 |
Puste obietnice wypowiadane z jego ust, pozostawiły jedynie blizny, wspólne marzenia,które były jedyną motywacją odeszły. Odeszły razem z nim.[look.at.me.baby]
|
|
 |
Znał mnie jak nikt inny,rozumiał,nie wymagał zbyt wiele,po prostu samą swoją obecnością był największym wsparciem i moim prywatnym odzwierciedleniem szczęścia[look.at.me.baby]
|
|
 |
Obok mnie dziś jest garstka ludzi, którzy są gdy ich naprawde potrzebuje, pocieszają gdy widzą skrzywioną mine, ratują tyłek gdy wpadne w jakieś tarapaty , po prostu są, nie zważając na mój ciężki charakter.[look.at.me.baby]
|
|
 |
Nie ma zasad, tylko worki po dragach,
I musiałem zamknąć drzwi za sobą przy tym paląc mosty,
Teraz wiem, że nie ma żadnych szans już dla tej znajomości./Bonson.
|
|
 |
I wiesz jakoś nie rusza mnie już twoja obojętność, nie obchodzi mnie czy jeszcze kiedykolwiek pojawi się Twoje imie na wyświetlaczu telefonu z wiadomością, która od razu sprawi bezgraniczny uśmiech, nie gnębi mnie dlaczegoż to na Twoich ustach pojawia się smutek. Czasem jeszcze pojawią się tylko te wspomnienia, ale ‘przyjacielu’ to ty odeszłeś, nie licząc się z moim cierpieniem.[look.at.me.baby]
|
|
 |
Pijąc kolejnego drinka obiecałam sobie,ze ostatni raz dałam sie zranić.Delikatnie lecz łapczywie mój wzrok powędrował na chłopaka żłobiącego piwo siedzącego tuż przy drzwiach.Nasz wzrok się spotkał i uśmiechajac się upił kolejny łyk.Sięgnęłam po telefon-Za 15 minut Nowy rok!-krzyknęłam,po czym ze znajomymi zaczeliśmy się zbierać schodząc na dwór.Przez cały czas mój wzrok wodził po nieznanym mi dotąd kolesiu.Te spojrzenia działały także w druga stronę-nieśmiałe,a jednocześnie pożądajace.Po 20 minutach znalismy swoje imiona.Skałdaliśmy sobie życzenia,które były początkiem naszej znajomości.Było coraz goręcej.Szaleństwo Sylwestrowej Nocy popchnęła nas w stronę jak do tej pory mi zakazaną.Myślałam,że to przygoda,przelotna znajomość.Ale spodobał mi się zbyt mocno,zbyt bardzo bym mogła zapomnieć.Ale mnie zranił,kolejny mnie zranił mimo,że obiecalam sobie,że juz nigdy więcej..Ma inną od 4 lat.Mimo,że o tym wiedziałam brnęłam w to zapominając o zablokowaniu uczuć i zamknęciu serca.. || pozorna
|
|
 |
Ctrl + x . I Cie nie ma . Łatwo by było. / ukradnijmnie
|
|
 |
A wiesz jak to jest budzić się z płaczem w środku nocy przez fikcje w którą wierze ? / ukradnijmnie
|
|
 |
Wszyscy mnie przed Tobą ostrzegali, mówili, że nie jesteś dla mnie, że tylko mnie skrzywdzisz. Myślałam, że są zazdrośni. Nie wierzyłam im. Mój błąd. / ukradnijmnie
|
|
 |
Ta pustka... Zabierz ją z mojego zycia , tak jak zabrałeś siebie . / ukradnijmnie
|
|
|
|