 |
" Jedyną dobrą myślą jesteś już tylko Ty, Ty wypełniasz me sny, przy Tobie jest coraz lepiej, kochasz mnie jak nikt - skarbie chcę być bliżej Ciebie " ♥
|
|
 |
Pamiętaj, by nigdy się nie poddawać. By walczyć pomimo braku sił, by iść przed siebie pomimo wszystkich przeszkód, które spotkasz na swojej drodze. Musisz walczyć, być wojownikiem - jeśli potem chcesz odnaleźć szczęście. Nie możesz tracić nadziei, nie możesz rozkładać rąk i mówić, że nic nie ma sensu i ta cała walka nic nie da. WALCZ ! Walcz o siebie, o swoje szczęście, o wszystko na czym Ci zależy. Bądź silny i skop tyłki wszystkim, którzy robią wszystko byś nie był szczęśliwy. Proszę pamiętaj, nigdy ale to nigdy się nie poddawaj. Życie w końcu postawi na Twojej drodze osobę, która wynagrodzi Ci wszystkie wylane łzy, nieprzespane noce. Musisz tylko pokazać, że jesteś tego wart, że pomimo tych przykrych chwil zrobisz wszystko by w końcu zaznać szczęścia. / podobnodziwka
|
|
 |
Spójrz co Ty ze mną robisz. Zobacz co się ze mną dzieje i jak na mnie działasz. Kurwa, to nie pojęte jak jedna osoba może zmienić człowieka, jak jedna osoba może wnieść tyle radości, uśmiechu i uczuć. Jesteś bezkonkurencyjny, cudowny i tylko mój. Kocham Cię wariacie. Kocham Cię tak cholernie mocno, że cały ten świat wiruje mi ze szczęścia, że Cię mam, że Cię znam. Jestem najszczęśliwsza - możesz być z siebie dumny, bo to tylko Twoja zasługa ♥ / podobnodziwka
|
|
 |
Uzależnił mnie od siebie i z każdym dniem uzależnia coraz bardziej. Stał się moim nałogiem, a ja jak stary ćpun nie chcę z tego nałogu rezygnować. NIGDY. ♥ / podobnodziwka
|
|
 |
Wygadanej zabrakło słów. Pogubiła się sama w sobie, nie rozumie, co do siebie mówi. Nie widzi się ze sobą, ani z nikim innym. Także się nie widuje. Albo widuje, ale nie widzi. Nie pozwala patrzeć. Nie pozwala dmuchać, ruszać, rozdrapywać i ciągnąć. Chce niechcąc, nie potrafi się określić, robi wszystko to, czego najbardziej nie lubi w innych ludziach. Miota się pomiędzy wrzątkiem a śniegiem i nie potrafi określić, co bardziej ją parzy. Nie mówi. Rozgryza słowa. Wypluwa. Za gorzkie. Nie myśli. Nie umie.
|
|
 |
to tylko kolejny zwykły dzień, jeden z wielu, które jeszcze przede mną. zastanawiam się czy spełnię swoje cele i aspiracje, czy od jutra zacznę ćwiczyć tak jak sobie obiecałam, czy kolejny dzień spędzę na leżeniu i czytaniu ulubionych książek. kolejna noc nastaje, a ja tracę poczucie czasu, nie mam pojęcia kiedy skończyła się poprzednia, a dane mi jest witać się z kolejną. spoglądam w lustro oczami ciężkimi od wrażeń tego dnia. widzę dziewczynę, która wczoraj była w stanie wnieść do swego życia choć trochę uśmiechu, a teraz płacze. jezu ja naprawdę płaczę? co się ze mną stało, przecież pogodziłam się z tym, że ciebie tutaj nie ma. umieram? może to tylko sen? może jestem jakimś wymysłem czyjejś chorej wyobraźni? dotykam dłonią klatki piersiowej i nie czuję nic. gdzie moje serce? gdzie ono kurwa jest?! dlaczego mi go nie oddałeś, przecież mówiłeś, że nie jest ci już potrzebne? oddałam ci je, a teraz umieram sama nie czując nic. już wiesz gdzie popełniłam największy błąd? / irrnormal
|
|
 |
Zakryj twarz dłońmi i powiedz czy wciąż chcesz dzielić ze mną dni. Idzie wspaniały lepszy czas, lecz dla mnie, nie dla Ciebie. Musisz zastanowić się czy pobudka przy moim boku jest tym czego pragniesz. Widzisz gwiazdy, słońce, bezchmurne niebo. Wychodzisz w pogodny dzień i podziwiasz śpiew ptaków, który wydobywa się z pobliskiego lasu, słyszysz wszystko, najmniejszy szelest liści po których bezkarnie depczesz, szum rzeki, warkot samolotu przelatującego nad Twoim domem. Każdego dnia stajesz po środku świata i wsłuchujesz się. Tylko mnie nie słyszysz, a ja powoli wypluwam płuca. Krzyczę ciszą ile tylko mam sił. Krzyczę i nic. Nie słyszysz mnie, jesteś głuchy na moje wołanie, a ja potrzebowałam tylko Twojego spojrzenia, na które teraz jest już za późno. / irrnormal
|
|
 |
no kurwa kocham go tak zajebiście mocno, że moje serce to chyba z przemęczenia jebnie niedługo bo tak zapieprza ♥ / podobnodziwka
|
|
 |
|
Nie chcę Cię zniechęcić. Chcę żebyś był pewny tego co robisz, bo ja już nie mam sił znowu o kimś zapominać.
|
|
 |
bardzo chciałabym mieć Go przy sobie by robił mi najpyszniejsze obiady, nawet te kupowane. czekał z utęsknieniem aż wyjdę ze szkoły. związywał mocniej szalik przy minusowej temperaturze. tłumaczył matmę, nawet gdy i tak nie będę tego rozumieć. piekł ze mną szarlotkę i rzucał mąką po całej kuchni. udostępniał mi swoje ramiona jeśli będę tego potrzebowała. żeby kochał i nie odpuszczał. / pruderia
|
|
 |
żebyś robił mi kawę z mlekiem i dwoma łyżeczkami cukru podając ją wraz z najszczerszym pocałunkiem. naprawiał szafkę w łazience podczas gdy ja w kuchni będę pichciła dla Ciebie najsmaczniejszy obiad. przychodził zmęczony z pracy i uśmiechał się na widok śpiącej mnie. przeklinał pod nosem bo znów zapomniałeś zapłacić rachunków. dzielił ze mną swoje życie. mówił o swoich obawach i pragnieniach. po prostu był tym samym dając całego siebie. /pruderia
|
|
|
|