 |
Nie umiemy żyć ze sobą, nie możemy żyć bez siebie.
|
|
 |
"Alkohol nie koił bólu tylko powiększał ranę, bo nie potrafiła przestać myśleć o swym kochanie.. "
|
|
 |
Siedziałeś w barze jak co weekend chlałeś,
niedługo chyba tam zamieszkasz na stałe..
I gdy przez gardło spłynął znowu kieliszek chciałeś wykręcić jej numer
i znów ją usłyszeć, ona też tak miała pewnie setki razy,
ale nie możesz zadzwonić,
bo wtedy dasz się pokonać. Szukasz wyjścia,
nie da Ci go czysta potrzebujesz odrobiny towarzystwa..
Znajdujesz ją myśląc "zapomnę o nas"
tylko czemu szukasz akurat w innej ramionach?
Nie wiesz kiedy, głowa traci kontrolę w spodniach robi się cieplej,
choć w sercu chłodno. Niejeden facet wybrał tak,
kiedy poległ, niejedna panna zgubiona traciła godność..
|
|
 |
"I gdy spotkacie się przypadkiem gdzieś na mieście
jest jakoś dziwnie, cholernie śmiesznie..
rzucone cześć ot tak, po dłuższej chwili
pustka pomiędzy ludźmi, którzy przecież razem żyli.."
|
|
 |
"Nie jest tak, że możesz mieć mnie na jakiś czas, na jakiś czas porzucić, po czasie znowu mnie brać, jak zabawkę... "
|
|
 |
Kiedy przyjdzie znowu poranek
Będę mieć wraz ze sobą samotność, którą mi pozostawiłeś
Każdy dzień będzie się wlec
dopóki w końcu nie przyjdzie na mnie czas
|
|
 |
Myliłam się, będę płakać
Będę kochać Cię aż do ostatniego dnia
Byłeś wszystkim, jedynie Ty i nikt inny
Byłeś mi przeznaczony.
|
|
 |
Patrzę dookoła siebie
I czuję, ze wciąż jesteś tak blisko mnie
Każda łza, która spływa z mojego oka
Przynosi mi z powrotem wspomnienia o Tobie
|
|
 |
Kiedy podnoszę wzrok z nad mojej poduszki
Marzę, ze jesteś tam ze mną
I chociaż jesteś tak daleko
Wiem, że zawsze będziesz koło mnie.
|
|
 |
Jest ból o którym się nie zapomina, tak po prostu. / Stostostopro
|
|
 |
I nie wiem co się stało, że znowu mnie olała. Mówiła, że będzie zawsze. Suka, kłamała. / Piekielny
|
|
 |
Nie interesuje Cię, co się ze mną dzieję. Wciąż nie mogę się pozbierać i czasami zdarza się jeszcze ryczeć po nocach. Ty już pewnie zapomniałeś. //bereszczaneczaka
|
|
|
|