|
Bo to takie cudowne dla kobiety, kiedy wie, że ktoś żył jakimś filmem, który kręcił z nią sobie w głowie.
- Jakub Żulczyk "Zrób mi jakąś krzywdę"
|
|
|
Mieliśmy się poznać tylko na chwilę, a nie poznawać. Chyba nawet czas nie przypuszczał, że możemy go tyle sobie nawzajem zająć. I właśnie tego cholernego czasu on tak bardzo potrzebował, a ja chciałam mu go dać.
On - nauczył mnie tęsknić lecz nie czekać, okazywać czułość lecz nie pokazywać uczuć, uśmiechać się pomimo bólu, nie zadawać pytań i szanować potrzebę ciszy.
Ja - próbowałam go nauczyć, żeby choć na jeden dzień potrafił mnie pokochać. To dzięki niemu zrozumiałam jaka jest różnica między nauczyć, a próbować nauczyć i czego nigdy nauczyć się nie da.
|
|
|
Potrzebowała bezpiecznej przystani czyichś ramion, ale ramion nieszczególnie nachalnych i nie wchodzących w konflikt z jej potrzebą bycia sam na sam ze swoimi dziwactwami. A to było trudne.
|
|
|
"Jednym z najtrudniejszych wyborów w życiu jest decyzja czy zrezygnować czy próbować jeszcze bardziej."
|
|
|
„Kiedy jesteś blisko, mija mi złość na ten świat i nie mam już ochoty go rozszarpać, myślę tylko o tym jednym ciepłym miejscu, najważniejszym na świecie, w którym zaczyna się nasz dotyk.”
|
|
|
„Niesamowite co może zrobić Twojemu sercu brzmienie głosu, za którym tak się tęskniło.”
|
|
|
On dotykał inaczej niż wszyscy. Nieważne czy obejmował mnie w pasie, całował w czoło czy ostro pieprzył. We wszystkim była czułość, charakterystyczna tylko dla niego
|
|
|
To bardzo trudne, poukładać ten cały bałagan wewnątrz, gdy osobowość otwarta na oścież a dookoła wieje pustka.
|
|
|
Kim jestem?
Czasami dzieckiem, czasami kobietą
Delikatna jak motyl i wrażliwa do granic nieprzyzwoitości
Ironiczna i często kapryśna.
Pobudzam zmysły
Pozostaję w pamięci taka na jaką sobie zasłużysz.
Ciągle pragnę bardziej, o to chodzi w życiu?
Pociąga mnie zapach intelektu.
Nie lubię bohaterów, lubię zwycięzców.
|
|
|
Nie chce już więcej myśleć słowem 'może'
|
|
|
On zobaczył we mnie to wszystko co chowałam przed światem przez te wszystkie lata. Całą moją delikatność i kruchość. Bo wiesz, gdy tak bardzo dotyka cię brutalność życia, chowasz w sobie to co najpiękniejsze tak aby nikt nie mógł tego schwytać swoimi zachłannymi dłońmi. Zamykasz całe piękno na siedem zamków, wyrzucając klucze. On szukał długo i znalazł je wszystkie, otwierając każdą z moich zapomnianych części. Zobaczyłam siebie na nowo.
|
|
|
- Pięknie pachniesz
- Czym?
- Sobą.
|
|
|
|