 |
|
pomiędzy naszymi jesiennymi spacerami, zimowymi uśmiechami, wiosennymi długimi rozmowami i letnimi żartami zakochałam się w nim .
|
|
 |
|
kiedy tęsknię, zamykam powieki i jesteś .
|
|
 |
|
Straciliśmy wszystko. Ta miłość odeszła.
|
|
 |
|
jeśli opowiadam Ci o sobie, swoim życiu, problemach, dylematach - ufam. jeśli Ty powtarzasz to innym, rozpowiadasz na prawo i lewo - z miejsca stajesz się w moich oczach skończoną szmatą.
|
|
 |
|
Z sarkazmem przez życie, w świat ironii.
|
|
 |
|
Chodź, pokażę Ci miasto z perspektywy chmur.
|
|
 |
|
Totalnie różni, a jednak tacy sami.
|
|
 |
|
koniec pierdolenia o tym, czego nie ma.
|
|
 |
|
Siemasz kwiatuszku, prezentujesz się konkretnie .
|
|
 |
|
dwa ciała połączone rękoma
dwie dusze połączone sercem
dwa umysły, które bez siebie funkcjonować nie potrafią
|
|
|
|