 |
Chodzi o to, że Cię kocham a przecież ostatnio mówiłam, że Cię nienawidzę. Uświadomiłam to sobie dzisiaj w nocy, gdy pisałam, że nie mogłabym bez Ciebie żyć.
|
|
 |
To nie tego chciałam. Zawsze przysięgałam ci, że nigdy się nie załamię. Zawsze myślałeś, że jestem silniejsza. Chyba zawiodłam. Ale kochałam cię od samego początku.
|
|
 |
wszystko sprowadza się do tego, żeby stanąć , spojrzeć ludziom prosto w oczy, błysnąć zabójczym uśmiechem i powiedzieć: "spierdalajcie ,jestem boska".
|
|
 |
Tak szybko kręci świat. Niewiele tego, co trwałe.
Gdzie schować się, kiedy pustka głośno gra ?
I w ciemno wierzysz jej, szedłbyś za nią w ogień.
|
|
 |
Oddalamy się co dnia.
Tyle złych spraw niszczy nas, coraz szybciej płynie czas.
Z Twoich wielkich słów kręcimy dziś komedię,
Ty nie musisz grać – zawsze mówisz brednie.
|
|
 |
Znów powiemy sobie trudne słowa.
Jak mam wstać i zebrać myśli ?
I jaka tak naprawdę jest ? Tak niewiele o niej wiesz…
|
|
 |
Twoich ust zbliżenie i spojrzenie w oczy,
sprawiają, że gdzieś między gwiazdami krocze.
Magia twego ciała nie do opisania,
bo słów nie ma takich do w pełni tego oddania.
|
|
 |
są chwile, gdy samotnie spadam w dół, to są dni, kiedy nie mam sił, świat pęka w pół…
|
|
 |
W siebie tak wpatrzeni
W sobie zakochani...
Sobą zaślepieni trwamy w miłosnej otchłani…
|
|
 |
Gdy mi zimno Ciebie nie ma by ogrzać mnie.
Teraz mówię, Ty nie słuchasz, nie obchodzę Cię.
Kiedy pragnę, kiedy wołam, uciekasz gdzieś.
Kiedy proszę nie ma Cię przy mnie…
|
|
 |
Ja też mam przecież serce, którego często nie chcesz.
|
|
 |
I uwierzę bezgranicznie w nas. Że już Ciebie mam. Bezgranicznie tak..
|
|
|
|