 |
Mimo,że czuję się raczej Kopciuszkiem uwielbiam jak nazywasz mnie swoją księżniczką ;***
|
|
 |
Ciągle narzekałam,że chcę mieć grzywkę.a jak już ją w końcu mam to nie rozstaję się z opaską. To trzeba być mną ;p
|
|
 |
Z przykrością stwierdzam,że coraz częściej przez Ciebie płaczę.
|
|
 |
Coraz częściej mam wrażenie,że nie traktujesz poważnie naszego związku,że być może jestem ważna,ale nigdy nie będę najważniejsza. Często zasypiam z myślą,że coraz mniej liczysz się z moim zdaniem i zależy Ci też coraz mniej.
|
|
 |
Chcę Ci z całego serca podziękować za to,że jesteś wciąż obok mnie,pomimo,że tak trudno jest być ze mną. Jesteś najlepszym,co mnie spotkało w tym gównie zwanym życiem.. Nie da się opisać jak bardzo się cieszę,że Cię mam,jak wielkim jesteś dla mnie oparciem. Gdyby nie Ty to nie miałabym po co żyć. Kocham Cię ze wszystkich sił.
|
|
 |
Przepraszam,ale ja przyszłam na rozmowę kwalifikacyjną,a nie na casting do "Top Model"!
|
|
 |
Nie jestem ładna,nie mam pięknych włosów,super figury,często jestem nieogarnięta,a Ty codzień wciąż patrzysz na mnie z tym samym zachwytem z jakim patrzyłeś na mnie przy pierwszym spotkaniu. Widzisz mnie chorą,nieuczesaną i ciągle mówisz,że jestem piękna. Nie zaprzeczaj nigdy więcej : jesteś najlepszy na całym świecie! :*
|
|
 |
Miałam nadzieję,że po skończeniu szkoły nasze kontakty w ogóle nie ulegną zmianie,ale niestety rozczarowałam się. Kiedyś byłyśmy bardzo blisko, mogłyśmy przegadać cały dzień,a dzisiaj z niektórymi z was wymieniam tylko pojedyncze wiadomości na Facebooku. Marzyłam,by jak najszybciej skończyć tą szkołę,a teraz chciałabym wrócić do niej i mieć was wszystkie obok siebie.
|
|
 |
Dzisiaj jestem mu wdzięczna za to,że mnie zostawił. Wiem,być może brzmi to dziwnie,ale ja nie potrafiłabym tego zrobić,byłam zbyt słaba. Opuścił mnie, a ja gdy doszłam do siebie w końcu dałam szansę komuś,kto naprawdę na nią zasługuje i dzisiaj jestem najszczęśliwszą dziewczyną na świecie! ;)
|
|
 |
Mam już dość tych obsesyjnych myśli,że każdy się ze mnie śmieje,obgaduje mnie,że do niczego się nie nadaję. Tylko się nakręcam,a stres zżera mnie do granic możliwości. Wciąż wszystkim za dużo się przejmuję, potrafię rozpłakać się o byle błahostkę, gdy przechodzę koło ludzi,a oni się z czegoś śmieją cały czas mam wrażenie,że ze mnie. Cholera, zwariuję niedługo.
|
|
 |
Ostatnio duuużo się u mnie dzieje, no ale,że nie piszę nic na Facebooku, niczym się nie chwalę, nie informuję o wszystkim co się u mnie dzieje przypadkowych osób to tak jakby nic się nie działo w rozumowaniu ludzi hahah XDD. No tak,bo to przecież dziwne,że wolę informować bliskich co się u mnie dzieje przez rozmowę,a nie przez post na Facebooku. Ludzie dorośnijcie ,proszę. :)
|
|
 |
A jednak na tej planecie opłaca się kochać !!! ♥
|
|
|
|