 |
Nie dawaj nadziei, jeśli masz zranić.. Nie obiecuj, gdy wiesz że i tak nie dotrzymasz słowa...
|
|
 |
To niesamowite ile radości może wnieść w czyjeś życie jedna osoba i jak bardzo możemy się do niej przywiązać...
|
|
 |
Jeszcze będzie tak jak chcemy...
|
|
 |
|
Twoje dłonie są gdzieś pomiędzy moimi łopatkami i odpinają mój stanik. Twoje dłonie ściągają mi następnie go przez ręce, a potem jednym ruchem przyciągają mnie na powierzchnię Twojego ciepłego ciała. Twoje dłonie ściągają moje legginsy, dolną część bielizny. One wywołują dreszcze na moim ciele przy każdym muśnięciu. Są tak pewne, precyzyjne i doskonale znające mapę mojego ciała. Dłonie idealnie komponujące się z moimi pozbawiają mnie teraz ubrań, ale to oczy - spojrzenie, które nie wędruje za nimi, a wciąż przeszywa moje, te dwie źrenice otoczone błękitem tęczówek - rozbierają mnie bardziej, łapią za bordową kurtynę i odsłaniają moje serce.
|
|
 |
chciałam Ci dac wszystko nie chciales nic ..
|
|
 |
Wypalam się, na miejsce radości wskoczył chłód dnia codziennego. Emocje opadają, jeszcze trochę i znów będą tą silną niezależną kobietą. Pięści mimowolnie się zaciskają. Nienawiść, wściekłość - To teraz dominuje, te dwa czynniki przejęły dominacje nad miłością i ciepłem. Naruszyłam swoją pewność siebie, z bólu, z rozpaczy a teraz czekam na ten moment w którym znów przepełniona siła uniosę dłoń w górę bez odczuwania ciężarów i grawitacji, która przywiera ją w przeciwną stronę. Chcę przestać odczuwać stratę. Chcę tak wiele a nic nie mogę tak naprawdę. Efekt starań bywa marny i przesądzony, gdy serce sprzeciwia się woli umysłu. Wtedy nie ma nic, nie ma dokąd uciec, odejść, oddalić się, nie ma jak wygrać, gdy serce jest asem, asem w dłoni niewłaściwej osoby./na_granicy
|
|
 |
Pokochać mnie? Nie, oni twierdzą, że się nie opłaca. Przecież ze mną można jedynie pójść na spacer, do kina, na imprezę. Ze mną fajnie jest pogadać, pośmiać się, powspominać, wypić kawę, wino czy wódkę. Ze mną dobrze jest pokazać się w towarzystwie. Ze mną można spędzić krótką chwilę może nawet dwie. Ze mną można wszystko, bo można mnie lubić, przytulać, całować, można mnie wykorzystać, ale przecież nie kochać. Mnie się nie da kochać. / napisana
|
|
 |
Co tak stroisz jak widły w gnoju? Zatańczymy? :D
|
|
 |
Dokąd tak kopytkujesz, piękna gazelo? :D
|
|
 |
Jest tak samo, może tylko trochę smutno i nie mówisz dobranoc i nie mogę przez to usnąć i może trochę pusto i znowu jest to rano i znowu uwierzyć trudno, że marzenia się spełniają.
|
|
 |
Może o to właśnie chodzi w życiu. Żeby ktoś przy Tobie był, na dobre i na złe. Zawsze. Kiedy ciemno, źle, gdy świeczka się nie pali. Pomimo, mimo i wbrew, nawet gdy wydaje nam się, że nikogo nie potrzebujemy, bo jesteśmy tak samowystarczalni. Nie prawda. Ludzie potrzebują innych ludzi. W pojedynkę nie mogą istnieć.
|
|
 |
Nie warto starać się zatrzymywać przy sobie ludzi, przebaczając im każdy błąd, spędzać z nimi czas i każdego dnia obdarzać większym zaufaniem . Oni później i tak dokopią Ci tak mocno, że stracisz wiarę w innych...
|
|
|
|