głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika blanka_

Czasem są takie dni kiedy nie wiesz czemu jesteś smutny... I nie wiesz dokąd iść i co ze sobą zrobić...

blaskwokuuu dodano: 3 października 2013

Czasem są takie dni kiedy nie wiesz czemu jesteś smutny... I nie wiesz dokąd iść i co ze sobą zrobić...

Życie to echo... Co wysyłasz wraca  Co siejesz zbierasz  Co dajesz dostajesz  Co widzisz w innych istnieje w Tobie..

blaskwokuuu dodano: 3 października 2013

Życie to echo... Co wysyłasz-wraca, Co siejesz-zbierasz, Co dajesz-dostajesz, Co widzisz w innych istnieje w Tobie..

Są ludzie  którzy nie zawsze są blisko  ale zawsze są bliscy naszemu sercu..

blaskwokuuu dodano: 3 października 2013

Są ludzie, którzy nie zawsze są blisko, ale zawsze są bliscy naszemu sercu..

Życie jest cholernie ironiczne. Potrzebujesz hałasu  by docenić ciszę.Smutku  by docenić szczęście.I nieobecności  by docenić obecność..

blaskwokuuu dodano: 3 października 2013

Życie jest cholernie ironiczne. Potrzebujesz hałasu, by docenić ciszę.Smutku, by docenić szczęście.I nieobecności, by docenić obecność..

Sens w tym  że dla niektórych ludzi poświęciłam zbyt dużo..

blaskwokuuu dodano: 3 października 2013

Sens w tym, że dla niektórych ludzi poświęciłam zbyt dużo..

Życie i tak się kiedyś skończy  więc walcz o to   co dla Ciebie ważne i nie przejmuj się opinią innych  ludzie zawsze będą gadać..

blaskwokuuu dodano: 3 października 2013

Życie i tak się kiedyś skończy, więc walcz o to , co dla Ciebie ważne i nie przejmuj się opinią innych, ludzie zawsze będą gadać..

Jesteś wart tyle ile sam od siebie dajesz...

blaskwokuuu dodano: 3 października 2013

Jesteś wart tyle ile sam od siebie dajesz...

Nie ganiaj za ludźmi  bądź sobą. rób swoje i pracuj ciężko. Odpowiedni ludzie  Ci którzy pasują do Twojego życia  pojawią się i sami zostaną..

blaskwokuuu dodano: 3 października 2013

Nie ganiaj za ludźmi, bądź sobą. rób swoje i pracuj ciężko. Odpowiedni ludzie, Ci którzy pasują do Twojego życia, pojawią się i sami zostaną..

I ja też czuję się jak dziecko  które nagle zagubiło się w mieście  cały czas kurczowo trzymało się ręki swojej matki  aby nie wpaść do obłożonych zabawkami i watą cukrową wilczych dołów. A tu ciach. Jak Ty mogłeś tak wszystko spierdolić?

untoucheed dodano: 2 października 2013

I ja też czuję się jak dziecko, które nagle zagubiło się w mieście; cały czas kurczowo trzymało się ręki swojej matki, aby nie wpaść do obłożonych zabawkami i watą cukrową wilczych dołów. A tu ciach. Jak Ty mogłeś tak wszystko spierdolić?"

 Są takie zbiegi okoliczności  które przypominają wyrafinowany plan.

untoucheed dodano: 2 października 2013

"Są takie zbiegi okoliczności, które przypominają wyrafinowany plan."

Budzę się  ...  smutna i ponura  i na jedno mam tylko ochotę: żeby zagrzebać się w kupie zwiędłych liści i spać dalej.

untoucheed dodano: 2 października 2013

Budzę się (...) smutna i ponura, i na jedno mam tylko ochotę: żeby zagrzebać się w kupie zwiędłych liści i spać dalej.

Tak naprawdę nigdy nie lubiłam jesieni. Zimne wieczory  spadające liście  umierająca natura. To wszystko sprawiało  że melancholia z ogromną łatwością wprowadzała się do mojego wnętrza. Jedynie zeszłoroczna jesień była tą piękniejszą  kiedy liście nie były zwykłymi spadającymi liśćmi  a cudownym złoto brązowym darem natury. Wtedy zimne wieczory spędzałam w jego objęciach i czułam rosnącą w powietrzu magię. Pierwszy raz ta pora roku była tak niezwykła i piękna. Widziałam barwy  których wcześniej nie byłam w stanie dostrzec. Czułam coś nadzwyczajnego. To miłość nauczyła mnie cieszenia się drobiazgami  a przede wszystkim zdolności zauważania ich. Minął rok. Nadeszła kolejna jesień. I znów nienawidzę tej pory roku. Jest jeszcze gorzej niż kilka lat wstecz. To już nie przygnębienie  ale przerażająca pustka wtargnęła do mojego życia. Czuję wewnętrzne zimno i rozpacz. Ja umieram  umieram wraz z otaczającą mnie przyrodą i nie wiem czy uda mi się odrodzić razem z nią na wiosnę.   napisana

zmadrzeej dodano: 2 października 2013

Tak naprawdę nigdy nie lubiłam jesieni. Zimne wieczory, spadające liście, umierająca natura. To wszystko sprawiało, że melancholia z ogromną łatwością wprowadzała się do mojego wnętrza. Jedynie zeszłoroczna jesień była tą piękniejszą, kiedy liście nie były zwykłymi spadającymi liśćmi, a cudownym złoto-brązowym darem natury. Wtedy zimne wieczory spędzałam w jego objęciach i czułam rosnącą w powietrzu magię. Pierwszy raz ta pora roku była tak niezwykła i piękna. Widziałam barwy, których wcześniej nie byłam w stanie dostrzec. Czułam coś nadzwyczajnego. To miłość nauczyła mnie cieszenia się drobiazgami, a przede wszystkim zdolności zauważania ich. Minął rok. Nadeszła kolejna jesień. I znów nienawidzę tej pory roku. Jest jeszcze gorzej niż kilka lat wstecz. To już nie przygnębienie, ale przerażająca pustka wtargnęła do mojego życia. Czuję wewnętrzne zimno i rozpacz. Ja umieram, umieram wraz z otaczającą mnie przyrodą i nie wiem czy uda mi się odrodzić razem z nią na wiosnę. / napisana

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć