 |
|
-Nie lubie się żegnać..-szepnęłam wtulona w Jego klatę -Ani ja.To juz będę jechał..Za to będziemy się witać całe dnie i noce-dodał z łobuzerskim uśmiechem.Doskonale wiedział,ze ledwo mogę się powstrzymać,że nie potrafię pohamować się względem Jego i jego ciała.Wie jak mnie prowokować i doskonale mu to wychodziło-Odprowadź mnie do samochodu-rzekł między pocałunkami,po czym się podniósł i ruszył w kierunku drzwi.Nie chciałam wyjeźdzać,nie chciałam się z nim rozstawać na tak długo.Łezka zakręciła mi się w oku lecz umiejętnie potrafiłam ją ukryć.Gdyby zobaczył rozstanie byłoby trudniejsze-Kocham Cie..-powiedział,po czym szybko się odwrócił i wsiadł do samochodu i odjechał..Stałam przygladajac się jak wyjeźdza z ulicy.Nie lubie sie żegnać,ale myśl,że mam do kogo wracać wynagradza mi wszelkie smutki.. || pozorna
|
|
 |
|
Jestem złą dziewczyną, każdego tylko ranię. Ale co, mam pozwolić zranić siebie? Ni chuja, zbyt wiele razy przez to przechodziłam. / ifall
|
|
 |
|
wstałam, włócząc swoje ciało do łazienki, gdzie wzięłam poranny prysznic oraz stając przed lustrem przystosowywałam uśmiech, który mógłby nie dawać po sobie poznać, iż nie jest on tym samym, tym sprzed roku. będę się uśmiechać i mówić, że jest w porządku, a w sercu po raz kolejny zagrzmi ból, który często nie był do wytrzymania. wiedziałam jedno - muszę za wszelką cenę pokazać, że sobie radzę, że w gruncie rzeczy wszystko jest okej, mimo, że totalnie nic nie było jak dawniej.
|
|
 |
|
Zaczynamy odliczanie ! 7 tygodni.. -> dzień pierwszy.. || pozorna
|
|
 |
|
nie tęsknisz tak do końca za Nim samym. tęsknisz bardziej za tym jak było. tęsknisz za sms'ami na dobranoc, do których się przyzwyczaiłaś. tęsknisz za tym by ktoś zapytał jak minął Ci dzień. tęsknisz za tym, że zawsze starał się wywołać na Twojej twarzy uśmiech. przytakujesz, prawda? to dodam jeszcze jedno - tęsknisz za tym by być komuś potrzebna, za tym by Twoja osoba zajmowała myśli kogoś, za tym by w końcu być dla kogoś ważna. skąd wiem? kurwa, też za tym tęsknię. / veriolla
|
|
 |
|
Możliwe że w moim sercu nadzieja wzrasta. Kiedy zobaczyłam Cię , patrzącego we mnie .. Tak wiem , wieem że może to wszytsko być czystym przypadkiem, że w ogóle się na mnie spojrzaleś , ale i tak się cieszę , nawet sobie nie wyobrażasz jak bardzo. A kiedy po jakimś czasie obejrzałam się na ciebie , znowu stałes obrócony w moim kierunku jakbyś zerkał , wiem może to nie czyni tego " wielce wyjątkowym " ale uwierz dla mnie jest. Nawet głupie przelotne twoje spojrzenie. [ prosze_spierdalaj ]
|
|
|
|