 |
przecież my nie mieliśmy nawet siebie w planach
|
|
 |
czasem nie mam ochoty już żyć, z wyjątkiem tego, że mam ciebie
|
|
 |
jestem złodziejem, kradnę twoje najlepsze chwile
|
|
 |
mam dla ciebie mały prezent, znów ciebie w sercu
|
|
 |
nie chcę nikogo innego, chcę Jego. / s.
|
|
 |
(...) -masz dopiero 14 lat, jeszcze nie jedną będziesz miał dziewczynę. -ale żadna nie będzie taka jak Ty..
|
|
 |
chcę znów widywać Cię codziennie, znów wpatrywać się w Twoje brązowe tęczówki i odwzajemniać Twój uśmiech. chcę znów móc z Tobą codziennie rozmawiać, droczyć się i przepraszać. chcę żebyś znów był w moim życiu. / s.
|
|
 |
przyjdź, otrzyj moje łzy, przytul, przeproś za nieprzespane noce i krwawiące serce, wyjaśnij mi dlaczego tak naprawdę odszedłeś. chociaż raz bądź ze mną szczery. / s.
|
|
 |
tęsknię. za zapachem Twojej bluzy, za smakiem Twoich ust, za dotykiem Twoich dłoni, za Twoim magicznym spojrzeniem, za biciem Twojego serca. za Tobą całym tęsknię. / s.
|
|
 |
chyba byłam zbyt naiwna wierząc, że ktoś może mnie pokochać. / s.
|
|
 |
kochaj mnie, to takie łatwe,wystarczy tylko za siebie nie patrzeć. paradoks
|
|
|
|