 |
Jestem jedna, bo jestem wyjątkowa, a Ty jesteś jeden bo Bóg nie myli się dwa razy.
|
|
 |
Nic nie warte jest moje serce - zdewastowany organ do którego dołożyłeś kolejne rysy, rany które płonąc świeżym bólem złowieszczo zapowiadają, że nie zamierzają się zabliźnić. Nie ma znaczenia to, co szepcze tej czy którejkolwiek innej nocy, moja dusza. Ty już jej nie słuchasz, zatykasz uszy. Nie obchodzi Cię moje ciało i to, że łaknie Cię każdy jego skrawek. A ja nie mogę zrobić nic innego, niż po prostu puścić Twoją dłoń i to zupełnie nie ma znaczenia, że przed tym ruchem zwisałam nad przepaścią.
|
|
 |
Kocham, Kocham, Kocham. ♥
|
|
 |
Bo nie jestem ' wszyscy ' i nie mam na imię ' każda '.
|
|
 |
Istnieje na świecie tylko jeden człowiek, którego naprawdę pokochasz, reszta to tylko zauroczenia i życiowe błędy.
|
|
 |
Nie chcę ci powiedzieć, że nie mogę bez ciebie żyć, bo mogę. Ale nie chcę.
|
|
 |
milion powodów, żeby uciec, jeden, by zostać
|
|
 |
Odchodzisz, podajesz mi jasny komunikat, konkretny argument, usuwasz się z mojego życia - potakuję głową i po prostu Cię puszczam. Zachowuję stoicki spokój i wtedy znów zarzucasz mi niewłaściwą reakcję, spodziewając się czegoś więcej - irytacji, żalu. Nic nie mówię, nie histeryzuję, mój zewnętrzny głos zagłuszył huk łamiącego się serca, coś rozbryzguje się po całym moim ciele - to nie krew, a cierpienie.
|
|
 |
w zasadzie były trzy rzeczy, które mogły wywołać uśmiech na jej twarzy : jego głos , jego oczy i jego uśmiech..
|
|
 |
jak kochasz , kochaj stale albo nie zaczynaj wcale.
|
|
 |
Bądź moim powietrzem, porannej kawy łykiem i chłodnym ust dotykiem, drżeniem rąk i serca biciem.
|
|
 |
Wciąż idę tędy, pierdolę wasze względy. Przykro mi, lecz jestem z tych, którzy popełniają błędy.
|
|
|
|