 |
per aspera ad astra - przez ciernie do gwiazd; gdzie twa gwiazda?
|
|
 |
nienawidzę się za moją wrażliwość, tyle razy już ją chciałem ominąć, na chwile chciałbym zaginąć - lepiej zasypia się skurwysynom ...
|
|
 |
kto jej uwierzy w całym "Łukowie", że dla niej światem był jeden człowiek..
|
|
 |
powiedz czy umiałabyś z takim kimś jak ja iść do przodu na wariata i nie myśleć o tym, co się może zdarzyć będąc takim kimś jak ja?
|
|
 |
nie chcę byś cierpiała mamo, spokojny sen przyniosę Ci z góry gdzieś na dobranoc, wiem to nie to samo, nie będzie jak było wcześniej
|
|
 |
jak wychodzisz to zamknij drzwi i nie zapomnij stringów bitch.
|
|
 |
wszystko jest względne i zależy od punktu widzenia, dla jednych nawet prosta jest krzywa, czy to ją w krzywą zmienia?
|
|
 |
daj mi lek na bezsenność, już nie wiem co jest ze mną, nawet jak wszystko jest okej, to bym to wszystko jebnął...
|
|
 |
Najbardziej bolą bezpośrednio wymieniane spojrzenia. Boli widok tych oczu, które mówiły do mnie więcej, niż usta. Śmiały się do mnie. Patrzyły na mnie, a na każdym skrawku skóry zdawał się pojawiać komunikat - "cholera, On mnie kocha".
|
|
 |
PRZYPADKOWA ZNAJOMOŚĆ CZASEM POTRAFI DAĆ NAJWIĘCEJ SZCZĘŚCIA ! ♥
|
|
|
|