 |
Jeszcze ten jeden raz spalić z Tobą po lufce, jeszcze ten jeden raz wybrać się z Tobą na browara, jeszcze choć jeden pieprzony raz znaleźć się w Twoich objęciach i poczuć jak smakują Twoje usta.
|
|
 |
Jest jeszcze coś co rożni Go od moich poprzednich chłopaków. Nigdy nie muszę go prosić żeby mnie przytulił,zawsze idealnie wie kiedy to zrobić. Nie przejdzie ze mną nawet 3 metrów nie chwytając mojej dłoni,a jeśli np ma zajęte ręce to ja muszę iść obok niego, nie wytrzymałby stania w większej grupie bez obejmowania mnie w pasie, musi pokazać wszystkim, że do niego należę,że tylko On ma prawo mnie posiadać, może to egoistyczne z jego strony ale właśnie to w nim uwielbiam.
|
|
 |
keep calm and miej wyjebane.
|
|
 |
Mam dziurę w sercu, jakiś emocjonalny roller coaster. /Em ♥
|
|
 |
Są o krok, o wyciągnięcie ramienia, o oddech, a ona mówi "Czekam na Ciebie" i to znaczy więcej niż cały monolog Julii. ♥♥♥! / Powrót do miejsc nieobecnych
|
|
 |
I nie ma takiej kurwa skali uczuć, która kurwa choć w jednej sto sześćdziesiątej piątej potrafiłaby sprecyzować to,co teraz czuję.
|
|
 |
To będzie pierwszy pogrzeb tak bliskiego nam typa. To była pierwsza osoba na której powolną śmierć patrzyliśmy bez mrugnięcia okiem, patrzyliśmy jak sam siebie niszczy,mało tego,pożyczaliśmy mu kwit na kolejne działki tego gówna,kryliśmy go przed jego rodziną,sami podawaliśmy mu strzykawki do ręki.To będzie pogrzeb na który pójdziemy wszyscy razem i będziemy stać tuz obok trumny, patrząc w oczy jego najbliższym i czując się jak mordercy.To będzie kolejna, chyba najbardziej syfska tajemnica która nas łączy. I albo to zdarzenie pomoże nam się ogarnąć albo stoczymy się jeszcze niżej,próbując stłumić wyrzuty sumienia nawet najpodlejszymi używkami które wpadną w nasze ręce.
|
|
 |
I znowu piątek, i znowu byłam na wagarach i znowu upiłam się jeszcze przed śniadaniem i standardowo prześpię się kilka godzin i pójdę pić dalej i wiesz co kurwa? Mam wyjebane, możesz mówić co chcesz gdy będziesz widziała mnie pijaną w jednym z barów i możesz pierdolić do woli gdy zobaczysz mnie całującą się z nim na środku chodnika, nie ruszają mnie te Twoje chore zawistne ploteczki, sorry ale mam o wiele większe problemy i wiesz co, nawet Tobie nie życzę żebyś kiedykolwiek musiała borykać się z takimi przeciwnościami tego pieprzonego życia, jak ja.
|
|
|
|