 |
A gdy się z Tobą rozstanę ,to nadal będę pamiętać..
Kolejny dzień łudzę się ,ze dam radę ,lecz nie !
wspominam te cudowne chwile ,tęsknie ,choć chciałabym nie tęsknić ,nie myśleć . Dziś jestem tego pewna nigdy nie kochałam tak....
|
|
 |
"W moim innych świecie możemy gadać do rana
I rozumiesz mnie bezsprzecznie i jemy wspólne śniadania
I należysz do mnie, choć to nie kwestia posiadania
I czujemy się bezpiecznie jakby cały świat był dla nas"
|
|
 |
~ Czuję tak bardzo, że jest tym odpowiednim elementem w moim życiu. Tą cząstką mnie, która szukała natchnienia, spokoju i uczucia. Prawdziwego uczucia budowanego na rozmowie, delikatnym dotyku, pięknej obecności. Czuję, że jest tą osobą, z którą mam ochotę snuć plany. Te bliskie, dalekie, codzienne. Chcę go ciągle poznawać. I być przy nim.
|
|
 |
"W moim innym świecie nawet gdy jest ciężko
Tylko razem zawsze lądujemy miękko
I łączy nas namiętność, z której mogą szydzić
Lecz dopóki jesteś ze mną nie mamy się czego wstydzić"
|
|
 |
umarłam . po raz setny. /rapwciaga
|
|
 |
pomyśl o mnie przy którymś kieliszku.
|
|
 |
kończymy ten jakże chujowy rok, nareszcie. spędziliśmy w nim razem, 7 miesięcy i 26 dni. bywało różnie, źle, dobrze, nijak czasem też beznadziejnie. Wchodzimy w rok 2014, i mam nadzieję że teraz będzie już tylko dobrze.
|
|
 |
~ Kiedyś zamieszkamy razem. Będziemy żyć obok siebie. Każdego dnia będziemy zakochiwać się w sobie na nowo. Będziemy coraz lepiej się poznawać. Będziemy się kochać, czasem nie lubić, kłócić i godzić. Będziemy budzić się obok siebie każdego ranka, ciesząc się swoją obecnością. Będziemy ze sobą w najtrudniejszych chwilach, wspierając się nawzajem. Będziemy płakać i śmiać się, a kiedy będzie trzeba będziemy milczeć. Nieważne, co będziemy robić. Ważne, że razem.♥
|
|
 |
"Tu, tam. Jesteś wszędzie. A nie miałem odwagi, by powiedzieć, że coś więcej jest. Jadę windą bez sensu, bo jestem w stanie zabić za ten sam zapach perfum, bez nerwów. Nie dogadamy się młoda. Ale drogi się przecięły, bym o Tobie nie zapomniał. Nigdy."
|
|
 |
"Siedziałem pod ścianą - zsunęła kaptur.
Deszcz jeszcze padał, mówiła mi "dość awantur".
Siedziała pod drzwiami, mówiła że to koniec.
Płakała, płakaliśmy oboje."
|
|
 |
"I brnąłem w to, Ty tam, Ja tu. I chuj. Nigdy nie zapomnę smaku Twoich ust."
|
|
 |
"Mogłem wziąć numer, cokolwiek, nieważne...
I tłumaczyłem sobie, że żony w klubie nie znajdziesz.
Może tak jest? W sumie wszystko jedno..
Jeśli jesteśmy pisani, to drogi kiedyś się przetną."
|
|
|
|