 |
unosi mnie gdy mnie przytula,łapie znienacka i przytula,słodko do mnie mówi,jestem dla niego wazniejsza od kolegów,znosi moje humorki,całuje mnie delikatnie,całuje mnie po szyi,jest spontaniczny,pozwala mi opierać swoją głowę na jego ramieniu,zawsze znajduje dla mnie czas,najlepiej bawi się ze mną nawet gdy nic szczególnego się nie dzieje,woli mnie niż grę i jointa z kumplem , przyciaga mnie za brodę gdy chce mnie pocałować,zrobi wszystko by być przy mnie,daje mi swoją bluze i przytula gdy jest mi zimno,całuje mnie w czoło,przytula bez powodu , daje poczucie bezpieczeństwa,czeka na mnie,martwi się i troszczy,pisze pierwszy,nie wstydzi się swoich uczuć,odprowadza mnie do domu,nosi mnie na rękach,kupuje kwiaty,kocham Go . / burdeel
|
|
 |
|
Jesteś taka sztuczna, że barbie zaczyna być zazdrosna .
|
|
 |
Marzymy o ideałach , zakochujemy się w skurwysynach. /namalowanaksiezniczka
|
|
 |
Jeśli pretensje masz mieć do kogokolwiek to pomyśl ile zrobiłeś sam i oprzytomniej.
|
|
 |
Zastanawia mnie fakt, co ludzie skaczący z budynków, mostów, wieżowców czują gdy spadają. Czy czują ulgę? Lęk? Przerażenie? Czy tez wolność. Co widzą tuż przed samym zetknięciem z ziemią? Czy faktycznie, tak jak w krążącej plotce widzi się całe swoje życie, te ważniejsze momenty czy po prostu nicość? Jakie to jest uczucie kiedy spadasz i wiesz, że to jest koniec twojej męki, cierpienia. Czy ludzie, którzy skaczą naprawdę chcą się zabić?
|
|
 |
Wystarczy gest, słowo, by zranić tak boleśnie, zniszczyć szansę, cienką nić porozumienia..
|
|
 |
Nie lubię. Nie lubię jak ktoś kłamie, jak nie dotrzymuje słowa, jak zawodzi. Nie lubię jak się zaczynam pozytywnie nastawiać po to, by za chwilę stwierdzić, że każda historia kończy się tak samo.
|
|
 |
zniosę naprawdę wszystko ale nie zniosę fałszerstwa takich ludzi bo po prostu się nie da. za moimi plecami równo jedzie mi po dupie, opowiada nie stworzone rzeczy a rano przed szkołą tuli się do mnie jak nie wiem kto, tak jak by chciała coś ode mnie wyciągnąć? niby jakiegoś newsa, hahaha dobry żart.
|
|
 |
nie, nie potrafię olać przeszłości.. przepraszam.
|
|
 |
Ludzie tak szybko odchodzą. W jednej minucie są, a w następnej już ich nie ma. Zwierzasz się im, opowiadasz szczegóły swojego życia, ufasz… Odchodzą, często bez jakiegoś konkretniejszego powodu… Zostają po nich tylko wykreślone numery w notesie i kilka wspólnych zdjęć.
|
|
 |
Już chyba czas sobie odpuścić. Nie sądzisz ?
|
|
|
|