 |
Zostawił jej tak niewiele. Nieprzespane noce, niebo bez gwiazd, gorzką herbatę. Milczący telefon, krańcowe emocje i niedokończone słowa. I chyba nie wiedział - ile smutku jest w tym - co jej zostawia.
|
|
 |
Możesz umyć ręce nie wiem jak mocnym
detergentem czy kwasem, krew po wyrwaniu serca
i tak zostanie.
|
|
 |
Był piękny pamiętam, miał spokój na rękach
|
|
 |
Może tak naprawdę mnie omija pech, a to co mnie spotyka to ostrzeżenie Boże,
|
|
 |
Chyba błądzę wciąż, chociaż obrałem drogę,
|
|
 |
Znowu nie wiesz czy to łzy czy to Bóg tworzy mozaiki.
|
|
 |
Pięknie mówił o przeszłości potem niszczył siebie,
|
|
 |
tam,gdzie przestawał człowiek być człowiekiem
|
|
 |
człowiek,to musi wejść w krwiobieg
|
|
 |
Przyrzekaliśmy sobie wierność, pierwszy odpadłeś. / i.need.you
|
|
 |
Mimo tylu czasu czuję twój zapach i w pewnym sensie czuje ciebie. Słowa twoje wciąż słysze w swojej głowie. Usta...one wciaz tęsknią za twoimi pocałunkami. Ciało za dotykiem. Dusza wciąż płacze a serce krzyczy jak cholera. Nie mogłeś przecież odejść na zawsze. / i.need.you
|
|
 |
Nigdy nie zapominaj o przeszłości. Ona nigdy nie przemija. / i.need.you
|
|
|
|