głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika blackness

Płakałam. Przytulona do poduszki moczyłam ją łzami a on patrzył na mnie i się uśmiechał.   Co się śmiejesz głupku?   spytałam patrząc na napisy końcowe.  Bo przeżywasz. Mogłaś się tego spodziewać.   odparł przybliżając się do mnie.   Spodziewać? Wypaplałeś mi jak się skończy na początku filmu!   warknęłam ocierając łzy.   To tym bardziej. No ale dziewczyny mają prawo.   przytulił mnie a ja zaśmiałam się szczypiąc go.   Mają   mają. Do wszystkiego.   wtuliłam się w jego tors odrzucając gdzieś na bok poduszkę.

gryze dodano: 26 sierpnia 2011

Płakałam. Przytulona do poduszki moczyłam ją łzami a on patrzył na mnie i się uśmiechał. - Co się śmiejesz głupku? - spytałam patrząc na napisy końcowe.- Bo przeżywasz. Mogłaś się tego spodziewać. - odparł przybliżając się do mnie. - Spodziewać? Wypaplałeś mi jak się skończy na początku filmu! - warknęłam ocierając łzy. - To tym bardziej. No ale dziewczyny mają prawo. - przytulił mnie a ja zaśmiałam się szczypiąc go. - Mają , mają. Do wszystkiego. - wtuliłam się w jego tors odrzucając gdzieś na bok poduszkę.

Zegar wskazywał drugą. Odstawiła kakao na ławę i spojrzała na chłopaka który w tym momencie chwycił ją w tali i położył zaczynając ją całować. Roześmiała się a on obsypywał pocałunkami jej policzki i szyję. W końcu dotarł do ust a ona spragniona jego smaku zaczęła go całować tak namiętnie jakby już nigdy nie mogła go mieć przy sobie. Delikatnie przygryzał jej wargę czując jak się uśmiecha.  Zostań przy mnie na bardzo długo.  wyszeptała mu do ucha kiedy pochylał się nad nią.  Na zawsze wystarczy?  spytał spoglądajac w jej oczy.  Nie. Zostań dłużej niż zawsze.

gryze dodano: 26 sierpnia 2011

Zegar wskazywał drugą. Odstawiła kakao na ławę i spojrzała na chłopaka który w tym momencie chwycił ją w tali i położył zaczynając ją całować. Roześmiała się a on obsypywał pocałunkami jej policzki i szyję. W końcu dotarł do ust a ona spragniona jego smaku zaczęła go całować tak namiętnie jakby już nigdy nie mogła go mieć przy sobie. Delikatnie przygryzał jej wargę czując jak się uśmiecha.- Zostań przy mnie na bardzo długo.- wyszeptała mu do ucha kiedy pochylał się nad nią.- Na zawsze wystarczy?- spytał spoglądajac w jej oczy.- Nie. Zostań dłużej niż zawsze.

  Chcę być przy Tobie! wykrzyczał rozpaczliwym tonem. Wzięła głęboki oddech i przejechała mu dłonią po policzku. To powiedz dlaczego tak trudno mi w to uwierzyć.  cały czas zgrywała zimną sukę   a nagle na jej pokerowej twarzy pojawiła się łza   a w oczach zgasła gorąca iskra. Proszę...No proszę daj nam szanse.  wziął jej dłoń z policzka i zacisnął mocno w pięściach. Kocham Cię  ale nas nie będzie.  odpowiedziała szybko spoglądając przenikliwie w jego ciemniejsze niż zwykle tęczówki.   Ale jesteśmy teraz   jutro też będzie  teraz  i tak co dzień.Rozumiesz? zapłonęła w nim nadzieja i aż naiwny uśmiech pojawił się na jego nieskazitelnej twarzy. Dziewczyna rozchyliła delikatnie wargi nie wiedząc co powiedzieć i jedyne co potrafiła zrobić to wtulić się w jego tors i wyczuwała jak serce powoli mu bije.

gryze dodano: 26 sierpnia 2011

- Chcę być przy Tobie!-wykrzyczał rozpaczliwym tonem. Wzięła głęboki oddech i przejechała mu dłonią po policzku.-To powiedz,dlaczego tak trudno mi w to uwierzyć.- cały czas zgrywała zimną sukę , a nagle na jej pokerowej twarzy pojawiła się łza , a w oczach zgasła gorąca iskra.-Proszę...No proszę daj nam szanse.- wziął jej dłoń z policzka i zacisnął mocno w pięściach.-Kocham Cię, ale nas nie będzie.- odpowiedziała szybko spoglądając przenikliwie w jego ciemniejsze niż zwykle tęczówki. - Ale jesteśmy teraz , jutro też będzie "teraz" i tak co dzień.Rozumiesz?-zapłonęła w nim nadzieja i aż naiwny uśmiech pojawił się na jego nieskazitelnej twarzy. Dziewczyna rozchyliła delikatnie wargi nie wiedząc co powiedzieć i jedyne co potrafiła zrobić to wtulić się w jego tors i wyczuwała jak serce powoli mu bije.

Mam okropną chęć podejść do Ciebie i wyznać co czuję. Powiedzieć  Cześć   zajmujesz moje myśli nie nie wiem co robić.Dawno nikt nie narobił w moim życiu takiego bałaganu jak ty.  . Po prostu uśmiechnąć się i przyciągnąć do siebie a za nim bym cię pocałowała wczułabym się w twój oddech  który oplatał by moją szyję. Chciałabym powiedzieć że jakbyś był mój nie przestawałabym Cię całować i dumą chodziłabym z Tobą za rękę patrząc jak inne rozbierają Cię wzrokiem. Ale jak na razie ja sama będę rozbierać Cię tylko i wyłącznie wzrokiem.

gryze dodano: 26 sierpnia 2011

Mam okropną chęć podejść do Ciebie i wyznać co czuję. Powiedzieć "Cześć , zajmujesz moje myśli nie nie wiem co robić.Dawno nikt nie narobił w moim życiu takiego bałaganu jak ty. ". Po prostu uśmiechnąć się i przyciągnąć do siebie a za nim bym cię pocałowała wczułabym się w twój oddech, który oplatał by moją szyję. Chciałabym powiedzieć że jakbyś był mój nie przestawałabym Cię całować i dumą chodziłabym z Tobą za rękę patrząc jak inne rozbierają Cię wzrokiem. Ale jak na razie ja sama będę rozbierać Cię tylko i wyłącznie wzrokiem.

Roześmiałam się głośno   a on objął mnie ramieniem.   Weź przestań.   rozkazałam kiedy znów zaczął opowiadać jaka ze mnie niezdara. Zaśmiał się razem ze mną i czule kładąc dłoń na moim policzku pocałował.   Tak bardzo Cię kocham.  wyszeptał. Nagle w pokoju zapaliło się światło   a my jakby nietrzeźwo zwróciliśmy wzrok w stronę drzwi  Stał tam jego brat udając że się z kimś przytula i powtarzał   oh piękna weź mnie tu . Wybuchnęłam śmiechem a mój blondyn zaczął mnie namiętnie całować  nasze języki tańczyły jak nigdy   serce waliło mi jak oszalałe  po sekundzie usłyszeliśmy głośne   bleee   i trzask drzwi .

gryze dodano: 26 sierpnia 2011

Roześmiałam się głośno , a on objął mnie ramieniem. - Weź przestań. - rozkazałam kiedy znów zaczął opowiadać jaka ze mnie niezdara. Zaśmiał się razem ze mną i czule kładąc dłoń na moim policzku pocałował. - Tak bardzo Cię kocham.- wyszeptał. Nagle w pokoju zapaliło się światło , a my jakby nietrzeźwo zwróciliśmy wzrok w stronę drzwi, Stał tam jego brat udając że się z kimś przytula i powtarzał " oh piękna weź mnie tu". Wybuchnęłam śmiechem a mój blondyn zaczął mnie namiętnie całować, nasze języki tańczyły jak nigdy , serce waliło mi jak oszalałe, po sekundzie usłyszeliśmy głośne " bleee " i trzask drzwi .

Dziewczynie opadła szczęka i miała nadzieję że on nie zobaczy jak jej oczy gwałtownie zwiększyły się. Jeżeli chcesz.  dodał a ona skinęła głową. Nie no pewnie. oznajmiła optymistycznie i została poprowadzona do jego mieszkania.Chciała go tylko spotkać myślała że powie jej zwykłe cześć a ona będzie o nim śniła.Nie wiedziała jak się zachować zaproszona do jego domu.Miała nawet zaplanowane czy powie hej czy cześć.W końcu weszli a on po zamknięciu drzwi od razu wziął ją w ramiona. Dziewczyna otrzeźwiała. Co ty robisz? spytała. Wiem że czaisz się na mnie już od tygodnia. powiedział.  Gdyby tylko od tygodnia  pomyślała.Nie wiedziała co odpowiedzieć. Po chwili on przyległ do niej ustami.Szaleństwo!Miliony impulsów elektrycznych przeczyło jej ciało.Chłonęła jego pocałunki stojąc na korytarzu przed jego drzwiami.   Ale...niech to zostanie między nami. powiedział po kilku minutach. Wstydzisz się?  wzdrygnęła się. Nie ale wiesz.Co kogo to? Wpadniesz jutro?  zmienił szybko temat.

gryze dodano: 26 sierpnia 2011

Dziewczynie opadła szczęka i miała nadzieję że on nie zobaczy jak jej oczy gwałtownie zwiększyły się.-Jeżeli chcesz.- dodał a ona skinęła głową.-Nie no pewnie.-oznajmiła optymistycznie i została poprowadzona do jego mieszkania.Chciała go tylko spotkać,myślała że powie jej zwykłe cześć a ona będzie o nim śniła.Nie wiedziała jak się zachować zaproszona do jego domu.Miała nawet zaplanowane czy powie"hej"czy"cześć.W końcu weszli a on po zamknięciu drzwi od razu wziął ją w ramiona. Dziewczyna otrzeźwiała.-Co ty robisz?-spytała.-Wiem że czaisz się na mnie już od tygodnia.-powiedział. "Gdyby tylko od tygodnia" pomyślała.Nie wiedziała co odpowiedzieć. Po chwili on przyległ do niej ustami.Szaleństwo!Miliony impulsów elektrycznych przeczyło jej ciało.Chłonęła jego pocałunki stojąc na korytarzu przed jego drzwiami. - Ale...niech to zostanie między nami.-powiedział po kilku minutach.-Wstydzisz się?- wzdrygnęła się.-Nie,ale wiesz.Co kogo to? Wpadniesz jutro?- zmienił szybko temat.

  Nie znaleźli serca na czas  a ona nie mogąc już czekać odeszła. Powiedzieli  że nie ma szans. Dlaczego ona? Najchętniej oddałbym jej swoje serce. Moja młodsza   słodka siostrzyczka odeszła do aniołów. Muszę to sobie tłumaczyć jak małemu dziecku   które nie ma pojęcia o śmierci i nie czuje strachu przed nią. Nie wyobrażam sobie co czują rodzice. Dusza ich dziecka zniknęła z powierzchni ziemi.   mówił a Nadia uważnie go słuchała analizując każde słowo. To co mówił wydawało jej się takie niesamowite. Chciała poczuć to co on.Chciała żeby bolało ją tak samo. Najbardziej bała się   że nie będzie potrafiła mu pomóc przez to przejść. Bała się że mu nie wystarczy. Czuła jak z każdym słowem mocniej ją do siebie przyciska i coraz więcej łez po chichu leciało jej z oczu.

gryze dodano: 26 sierpnia 2011

- Nie znaleźli serca na czas, a ona nie mogąc już czekać odeszła. Powiedzieli, że nie ma szans. Dlaczego ona? Najchętniej oddałbym jej swoje serce. Moja młodsza , słodka siostrzyczka odeszła do aniołów. Muszę to sobie tłumaczyć jak małemu dziecku , które nie ma pojęcia o śmierci i nie czuje strachu przed nią. Nie wyobrażam sobie co czują rodzice. Dusza ich dziecka zniknęła z powierzchni ziemi. - mówił a Nadia uważnie go słuchała analizując każde słowo. To co mówił wydawało jej się takie niesamowite. Chciała poczuć to co on.Chciała żeby bolało ją tak samo. Najbardziej bała się , że nie będzie potrafiła mu pomóc przez to przejść. Bała się że mu nie wystarczy. Czuła jak z każdym słowem mocniej ją do siebie przyciska i coraz więcej łez po chichu leciało jej z oczu.

To po prostu trzeba pokochać. Ja pokochałam  a może najzwyczajniej w świecie przyzwyczaiłam się do bólu i już go nie czuje. Ktoś spyta   jak to możliwie     a ja nie umiem tego wytłumaczyć. To tak jakby nie mieć serca   nie czuć jego bicia  nie czuć nic. Nie wyczuwam pulsu  a oddech jest płytki...

gryze dodano: 26 sierpnia 2011

To po prostu trzeba pokochać. Ja pokochałam, a może najzwyczajniej w świecie przyzwyczaiłam się do bólu i już go nie czuje. Ktoś spyta " jak to możliwie " , a ja nie umiem tego wytłumaczyć. To tak jakby nie mieć serca , nie czuć jego bicia, nie czuć nic. Nie wyczuwam pulsu, a oddech jest płytki...

  Nie znaleźli serca na czas  a ona nie mogąc już czekać odeszła. Powiedzieli  że nie ma szans. Dlaczego ona? Najchętniej oddałbym jej swoje serce. Moja młodsza   słodka siostrzyczka odeszła do aniołów. Muszę to sobie tłumaczyć jak małemu dziecku   które nie ma pojęcia o śmierci i nie czuje strachu przed nią. Nie wyobrażam sobie co czują rodzice. Dusza ich dziecka zniknęła z powierzchni ziemi.   mówił a Nadia uważnie go słuchała analizując każde słowo. To co mówił wydawało jej się takie niesamowite. Chciała poczuć to co on.Chciała żeby bolało ją tak samo. Najbardziej bała się   że nie będzie potrafiła mu pomóc przez to przejść. Bała się że mu nie wystarczy. Czuła jak z każdym słowem mocniej ją do siebie przyciska i coraz więcej łez po chichu leciało jej z oczu.

gryze dodano: 26 sierpnia 2011

- Nie znaleźli serca na czas, a ona nie mogąc już czekać odeszła. Powiedzieli, że nie ma szans. Dlaczego ona? Najchętniej oddałbym jej swoje serce. Moja młodsza , słodka siostrzyczka odeszła do aniołów. Muszę to sobie tłumaczyć jak małemu dziecku , które nie ma pojęcia o śmierci i nie czuje strachu przed nią. Nie wyobrażam sobie co czują rodzice. Dusza ich dziecka zniknęła z powierzchni ziemi. - mówił a Nadia uważnie go słuchała analizując każde słowo. To co mówił wydawało jej się takie niesamowite. Chciała poczuć to co on.Chciała żeby bolało ją tak samo. Najbardziej bała się , że nie będzie potrafiła mu pomóc przez to przejść. Bała się że mu nie wystarczy. Czuła jak z każdym słowem mocniej ją do siebie przyciska i coraz więcej łez po chichu leciało jej z oczu.

Najgorsza świadomość to ta  ze wiem  że z kimkolwiek bym nie była i tak Tobie oddałabym się bez słowa. W ciszy mógłbyś mnie dotykać i nikt tylko my . Nikt by nie musiał wiedzieć   Twoje dłonie na moim ciele   Twoje usta na moich . Moje serce w Tobie ...

gryze dodano: 26 sierpnia 2011

Najgorsza świadomość to ta, ze wiem, że z kimkolwiek bym nie była i tak Tobie oddałabym się bez słowa. W ciszy mógłbyś mnie dotykać i nikt tylko my . Nikt by nie musiał wiedzieć , Twoje dłonie na moim ciele , Twoje usta na moich . Moje serce w Tobie ...

To dziwne uczucie ... Czegoś we mnie brakuje. Cząstka mnie zniknęła   wsiąkła   uciekła. To dość frustrujące czuć w sobie pustkę. Gdzieś we mnie jest wielka dziura   bezdenna. Dotyka szyi i nie czuję pulsu. Ah no tak. Odszedłeś.

gryze dodano: 26 sierpnia 2011

To dziwne uczucie ... Czegoś we mnie brakuje. Cząstka mnie zniknęła , wsiąkła , uciekła. To dość frustrujące czuć w sobie pustkę. Gdzieś we mnie jest wielka dziura , bezdenna. Dotyka szyi i nie czuję pulsu. Ah no tak. Odszedłeś.

Idealnie dopasowane usta dotknęły się na moment zatrzymując czas w miejscu .

gryze dodano: 26 sierpnia 2011

Idealnie dopasowane usta dotknęły się na moment zatrzymując czas w miejscu .

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć