głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika blackness

Uwielbiałam to   gdy podczas melanżu zaczynałeś gadkę o dzieciach. trzymając piwo z dumą mówiłeś: 'moja córeczka nie będzie pić  ani palić. na imprezy będzie chodzić tylko ze mną   a niech tylko jakiś gnojek się do niej zbliży!'. ludzie dziwnie się wtedy na Ciebie patrzyli  a ja uśmiechałam się pod nosem wiedząc   że napewno będziesz świetnym ojcem   bo oddasz temu bobasowi najważniejsze   swoje ogromne serce.

gryze dodano: 26 sierpnia 2011

Uwielbiałam to , gdy podczas melanżu zaczynałeś gadkę o dzieciach. trzymając piwo z dumą mówiłeś: 'moja córeczka nie będzie pić, ani palić. na imprezy będzie chodzić tylko ze mną , a niech tylko jakiś gnojek się do niej zbliży!'. ludzie dziwnie się wtedy na Ciebie patrzyli ,a ja uśmiechałam się pod nosem wiedząc , że napewno będziesz świetnym ojcem , bo oddasz temu bobasowi najważniejsze - swoje ogromne serce.

uwielbiałam to   gdy podczas melanżu zaczynałeś gadkę o dzieciach. trzymając piwo z dumą mówiłeś: 'moja córeczka nie będzie pić  ani palić. na imprezy będzie chodzić tylko ze mną   a niech tylko jakiś gnojek się do niej zbliży!'. ludzie dziwnie się wtedy na Ciebie patrzyli  a ja uśmiechałam się pod nosem wiedząc   że napewno będziesz świetnym ojcem   bo oddasz temu bobasowi najważniejsze   swoje ogromne serce. ♥

gryze dodano: 26 sierpnia 2011

uwielbiałam to , gdy podczas melanżu zaczynałeś gadkę o dzieciach. trzymając piwo z dumą mówiłeś: 'moja córeczka nie będzie pić, ani palić. na imprezy będzie chodzić tylko ze mną , a niech tylko jakiś gnojek się do niej zbliży!'. ludzie dziwnie się wtedy na Ciebie patrzyli ,a ja uśmiechałam się pod nosem wiedząc , że napewno będziesz świetnym ojcem , bo oddasz temu bobasowi najważniejsze - swoje ogromne serce. ♥
Autor cytatu: bez_schizy

nie chcę Cię więcej widzieć   zrozumiałeś ?! bierz to co ci najbardziej potrzebne i wypieprzaj z mojego życia ! .   krzyczała dławiąc się łzami i rzucając mu małą walizkę pod nogi . on stał słuchając obelg z jej strony   zerknął na walizkę i ze spokojem powiedział   nie chcę żadnych ubrań   naszych zdjęć ani niczego innego . musisz zrobić wszystko   żeby zmieścić się do tej walizki   bo zabieram Cię ze sobą . ty jesteś mi najbardziej potrzebna do życia. ♥

gryze dodano: 26 sierpnia 2011

nie chcę Cię więcej widzieć , zrozumiałeś ?! bierz to co ci najbardziej potrzebne i wypieprzaj z mojego życia ! . - krzyczała dławiąc się łzami i rzucając mu małą walizkę pod nogi . on stał słuchając obelg z jej strony , zerknął na walizkę i ze spokojem powiedział - nie chcę żadnych ubrań , naszych zdjęć ani niczego innego . musisz zrobić wszystko , żeby zmieścić się do tej walizki , bo zabieram Cię ze sobą . ty jesteś mi najbardziej potrzebna do życia. ♥
Autor cytatu: bez_schizy

uzależniasz ...

gryze dodano: 26 sierpnia 2011

uzależniasz ...

może ja przesadzam  że myślę o Tobie przynajmniej dwa razy na 30 minut  i może wcale nie jest dobrze  że jesteś ostatnią myślą przed snem i pierwsza po przebudzeniu. może nie jest fajnie  że wzdycham na Twój widok i tracę tym samym kilka sekund na swobodny oddech. Ale czy Ty masz prawo zajmować w moim życiu tyle miejsca i być przyczyną utraty mojego czasu?

gryze dodano: 26 sierpnia 2011

może ja przesadzam, że myślę o Tobie przynajmniej dwa razy na 30 minut, i może wcale nie jest dobrze, że jesteś ostatnią myślą przed snem i pierwsza po przebudzeniu. może nie jest fajnie, że wzdycham na Twój widok i tracę tym samym kilka sekund na swobodny oddech. Ale czy Ty masz prawo zajmować w moim życiu tyle miejsca i być przyczyną utraty mojego czasu?

Przyjechała do jego miasta około godziny 9:00 razem z koleżankami. Spędziły trochę czasu razem w obcym miejscu aż w końcu zobaczyły jak grupka chłopaków wychodzi z hali sportowej. Wszyscy zmęczeni i roześmiani pijacko szli ulicą. Poszły im z naprzeciwka.Jak to chłopacy już zaczęły się gwizdy  jakieś banalne gadki aż w końcu staneli na przeciwko.   Dacie nr?      Nigdy Cię wcześniej nie widziałem!  mówili  padąły też takie teksty jak   Zapomniałem nr   daj mi swój  czy   Bolało jak spdałaś z nieba ? . W pewnym momencie jeden który szedł z tylu powiedział   Sara?   na jej twarzy od razu pojawił się uśmiech.   To dlatego byłaś taka tajemnicza !   podszedł do niej i mocno przytulił   poczuł łomot łamanych żeber a ona roześmiała mu się prosto do ucha.   Udusisz mnie!  puścił ją.  Mam Ci tyle do powiedzenia   nie wiem od czego zacząć. Nareszcie do przyjechałaś!  cieszył się jak wariat.Choć nawet nie byli parą.   A co to za niespodzianka co miałem ją dziś dostać?   spytał z sarkazmem.

gryze dodano: 26 sierpnia 2011

Przyjechała do jego miasta około godziny 9:00 razem z koleżankami. Spędziły trochę czasu razem w obcym miejscu aż w końcu zobaczyły jak grupka chłopaków wychodzi z hali sportowej. Wszyscy zmęczeni i roześmiani pijacko szli ulicą. Poszły im z naprzeciwka.Jak to chłopacy-już zaczęły się gwizdy, jakieś banalne gadki aż w końcu staneli na przeciwko. " Dacie nr?" , " Nigdy Cię wcześniej nie widziałem!" mówili, padąły też takie teksty jak " Zapomniałem nr , daj mi swój" czy " Bolało jak spdałaś z nieba"? . W pewnym momencie jeden który szedł z tylu powiedział - Sara? - na jej twarzy od razu pojawił się uśmiech. - To dlatego byłaś taka tajemnicza ! - podszedł do niej i mocno przytulił , poczuł łomot łamanych żeber a ona roześmiała mu się prosto do ucha. - Udusisz mnie!- puścił ją.- Mam Ci tyle do powiedzenia , nie wiem od czego zacząć. Nareszcie do przyjechałaś!- cieszył się jak wariat.Choć nawet nie byli parą. - A co to za niespodzianka co miałem ją dziś dostać? - spytał z sarkazmem.

Uwielbiam jego oczy  te niebo w nich zawarte i te małe iskrzące się promyki w nich. Zawsze kiedy obdarza mnie tym kosmiczyn spojrzeniem czuje jak przesiąkam wstydem. Mam wrażenie jakby widział mnie całkiem nagą   jakby dostrzegał wszytkie moje myśli o nim. A jego usta? Ich delikatna barwa układająca się w uśmiech przyprawia mnie o ciepłe dreszcze. A jego dłoń położona na moim udzie   gładząca moją gładką skórę wprawia moje serce w szybszy rytm ....

gryze dodano: 26 sierpnia 2011

Uwielbiam jego oczy, te niebo w nich zawarte i te małe iskrzące się promyki w nich. Zawsze kiedy obdarza mnie tym kosmiczyn spojrzeniem czuje jak przesiąkam wstydem. Mam wrażenie jakby widział mnie całkiem nagą , jakby dostrzegał wszytkie moje myśli o nim. A jego usta? Ich delikatna barwa układająca się w uśmiech przyprawia mnie o ciepłe dreszcze. A jego dłoń położona na moim udzie , gładząca moją gładką skórę wprawia moje serce w szybszy rytm ....

Skąd masz wiedzieć kiedy to jest miłość? Kiedy odróżnić te prawdziwe uczucie od tego zwykłego i żałosnego zauroczenia ? Wtedy kiedy nie będziesz już się zastanawiać gdzie on jest bo będziesz to wiedzieć   kiedy nie będziesz płakać w poduszkę dlatego że nie napisał ci sms na dobranoc. Kiedy będziesz się cieszyć z każdego jego uśmiechu   a kiedy będzie się śmiał poczujesz takie przyjemne uczucie w brzuchu. Kiedy będziesz potrafiła opierdolić go za każde karygodne słowo wypowiedziane w niewłaściwym momencie i będziesz miała to gdzieś czy się obrazi   wiedząc że i tak zaraz cię pocałuje. Kiedy jego życie będzie Twoim   a dzień bez myśli o nim nie będzie wchodził w grę. Kiedy będziesz martwić się o jego szkołę   rodzinę   o jego zdrowie ... Kiedy stanie się Twoim powietrzem. Po prostu .

gryze dodano: 26 sierpnia 2011

Skąd masz wiedzieć kiedy to jest miłość? Kiedy odróżnić te prawdziwe uczucie od tego zwykłego i żałosnego zauroczenia ? Wtedy kiedy nie będziesz już się zastanawiać gdzie on jest bo będziesz to wiedzieć , kiedy nie będziesz płakać w poduszkę dlatego że nie napisał ci sms na dobranoc. Kiedy będziesz się cieszyć z każdego jego uśmiechu , a kiedy będzie się śmiał poczujesz takie przyjemne uczucie w brzuchu. Kiedy będziesz potrafiła opierdolić go za każde karygodne słowo wypowiedziane w niewłaściwym momencie i będziesz miała to gdzieś czy się obrazi , wiedząc że i tak zaraz cię pocałuje. Kiedy jego życie będzie Twoim , a dzień bez myśli o nim nie będzie wchodził w grę. Kiedy będziesz martwić się o jego szkołę , rodzinę , o jego zdrowie ... Kiedy stanie się Twoim powietrzem. Po prostu .

Lubię kiedy puszczam mu jakąś piosenkę Pezeta a on pod nosem zaczyna rapować jego słowa. Lubię kiedy patrzy czy patrze i kiedy wypomina mi to ze każdy koleś który obok przechodzi wboja we mnie wzrok. Lubię jego długie włosy i niebieską czapkę z daszkiem. Lubię to w jaki sposób mówi i sposób w jaki milczy. Lubię słuchać opowieści o jakiś akcjach w szkole i lubię jego zajawkę na deskorolkę. Lubię że jest nieśmiały a zarazem otwarty. Cieszę się że potrafi się przy mnie wyluzować i cieszę się że kiedy się żegnamy to trzyma jeszcze przez chwile moją rękę i tak jakby to było nasze ostatnie spotkanie nie puszcza jej. I chyba po prostu lubię go .

gryze dodano: 26 sierpnia 2011

Lubię kiedy puszczam mu jakąś piosenkę Pezeta a on pod nosem zaczyna rapować jego słowa. Lubię kiedy patrzy czy patrze i kiedy wypomina mi to ze każdy koleś który obok przechodzi wboja we mnie wzrok. Lubię jego długie włosy i niebieską czapkę z daszkiem. Lubię to w jaki sposób mówi i sposób w jaki milczy. Lubię słuchać opowieści o jakiś akcjach w szkole i lubię jego zajawkę na deskorolkę. Lubię że jest nieśmiały a zarazem otwarty. Cieszę się że potrafi się przy mnie wyluzować i cieszę się że kiedy się żegnamy to trzyma jeszcze przez chwile moją rękę i tak jakby to było nasze ostatnie spotkanie nie puszcza jej. I chyba po prostu lubię go .

Najmocniej jak tylko mogła wtuliła się w jego tors. Obawiała się troszkę o jego żebra ale on tylko z uśmiechem na twarzy pocałował ją w czoło. Dawno nie czuła takiego szczęścia   już myślała że nikogousta nie będą tak idealnie komponować się z jej. Po chwili wziął jej dłoń i narysował niezgrabne serduszko. Zaśmiała się sama do siebie i na szyi małymi literkami napisała   kocham cię  . Wiedziała że nigdy uczucia nie unosiły jej tak jak w tym momencie. Euforia która ją ogarniała nie mogła być prawdziwa  a jednak   miała z kim dzielić słodkie truskawokowe pocałunki i miała komu wbijać kolorowe paznokcie w kark.

gryze dodano: 26 sierpnia 2011

Najmocniej jak tylko mogła wtuliła się w jego tors. Obawiała się troszkę o jego żebra ale on tylko z uśmiechem na twarzy pocałował ją w czoło. Dawno nie czuła takiego szczęścia , już myślała że nikogousta nie będą tak idealnie komponować się z jej. Po chwili wziął jej dłoń i narysował niezgrabne serduszko. Zaśmiała się sama do siebie i na szyi małymi literkami napisała " kocham cię ". Wiedziała że nigdy uczucia nie unosiły jej tak jak w tym momencie. Euforia która ją ogarniała nie mogła być prawdziwa, a jednak , miała z kim dzielić słodkie truskawokowe pocałunki i miała komu wbijać kolorowe paznokcie w kark.

Siedzieli na krawiężniku niedaleko jej domu. Krzyżując nogi bawiła się swoją kolorową bransoletką.  Ej ...   wyjąkał po chwili milczenia. Przeniosła na niego swoje spojrzenie.  Podobasz mi się.   powiedział nieśmiało  a ona sama do siebie się uśmiechnęła. Jego oczy wydawały się rozbiegane  czekał na reakcję. Położyła dłoń na jego .   Ty mi też ...   szepnęła. Czuła się jak w podstawówce. Jak gdyby to była jej pierwsza miłość. Niewinna   bez namiętnego pocałunku i obmacywania się w parku. Parsknął i w końcu na nią spojrzał. Nik   nikt jeszcze tak na nią nie patrzył ...

gryze dodano: 26 sierpnia 2011

Siedzieli na krawiężniku niedaleko jej domu. Krzyżując nogi bawiła się swoją kolorową bransoletką.- Ej ... - wyjąkał po chwili milczenia. Przeniosła na niego swoje spojrzenie.- Podobasz mi się. - powiedział nieśmiało, a ona sama do siebie się uśmiechnęła. Jego oczy wydawały się rozbiegane, czekał na reakcję. Położyła dłoń na jego . - Ty mi też ... - szepnęła. Czuła się jak w podstawówce. Jak gdyby to była jej pierwsza miłość. Niewinna , bez namiętnego pocałunku i obmacywania się w parku. Parsknął i w końcu na nią spojrzał. Nik , nikt jeszcze tak na nią nie patrzył ...

Ciszę zagłuszały tylko ich oddechy. Ona wzrokiem szukała czegoś na ścianie i on też na nią nie patrzył. Nerwowo obracał w dłoniach telefon.   Więc ...   zaczął przerywając grobowy nastrój. Do jej oczu napłynęły łzy    Więc co?   spytała ostrym tonem wbijając wzrok w medal wiszący na ścianie. Wstał   podszedł bliżej nie i uklęknął tuż przed nią opierając się o jej kolana.   Przepraszam.   wyszeptał.   Nic już nie będzie takie samo  rozumiesz? Nie ufam Ci. Nie mam tej pewności że jestem dla Ciebie najważniejsza.   Kusiło ją żeby zatopić wzrok w jego limonkowych oczach.Powstrzymywała się.   A na początku byłaś tego pewna?   chwycił jej dłonie i potarł srebrzysty pierścionek na jej wskazującym palcu.  Nie ale chciałam a teraz... nie wiem. Nie wiem czy mnie kochasz. Mówisz tak   ale słowa to za mało.   w końcu na niego popatrzyła. Jasne rzęsy obtaczały jego oko   a tęczówki były matowe   wyblakłe. Przez głowę przemknęła jej myśl o tym zeby go pocałować i wszystko wybaczyć...

gryze dodano: 26 sierpnia 2011

Ciszę zagłuszały tylko ich oddechy. Ona wzrokiem szukała czegoś na ścianie i on też na nią nie patrzył. Nerwowo obracał w dłoniach telefon. - Więc ... - zaczął przerywając grobowy nastrój. Do jej oczu napłynęły łzy, - Więc co? - spytała ostrym tonem wbijając wzrok w medal wiszący na ścianie. Wstał , podszedł bliżej nie i uklęknął tuż przed nią opierając się o jej kolana. - Przepraszam. - wyszeptał. - Nic już nie będzie takie samo, rozumiesz? Nie ufam Ci. Nie mam tej pewności że jestem dla Ciebie najważniejsza. - Kusiło ją żeby zatopić wzrok w jego limonkowych oczach.Powstrzymywała się. - A na początku byłaś tego pewna? - chwycił jej dłonie i potarł srebrzysty pierścionek na jej wskazującym palcu.- Nie,ale chciałam a teraz... nie wiem. Nie wiem czy mnie kochasz. Mówisz tak , ale słowa to za mało. - w końcu na niego popatrzyła. Jasne rzęsy obtaczały jego oko , a tęczówki były matowe , wyblakłe. Przez głowę przemknęła jej myśl o tym zeby go pocałować i wszystko wybaczyć...

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć