 |
Być może śmierć będzie tym, czego nie dało nam życie .
|
|
 |
Wiesz co? nie żałuje tych kilku miesięcy, które spędziłam w Twoich towarzystwie, bo wtedy byłam naprawdę szczęśliwa. mimo tego, że teraz przez to wszystko cierpię, nie wymazałabym ich z pamięci.
|
|
 |
Czasem życie się sypie i nie możesz nic poradzić, kiedy wszystko co kochałeś, nagle zaczyna Cię ranić.
|
|
 |
Ty naprawdę nie rozumiesz, prawda? - rzekła. - Ja wcale nie chcę wszystkiego, czego pragnę. Nikt tego nie chce. Nie tak naprawdę. Co to za zabawa dostawać wszystko, o czym się marzy, tak po prostu? Wtedy to nic nie znaczy. Zupełnie nic.
|
|
 |
najpierw zaczynasz zauważać jakąś osobę wyraźniej,potem szukasz jej w tłumie,następnie uśmiechasz się na jej widok,potem jarasz się każdym uśmiechem w twoją stronę,następnie śni ci się ten ktoś,a potem to już tylko miłość.
|
|
 |
To była wolność. Utrata całej nadziei była wolnością.
|
|
 |
Nie żyje, rozumiesz? Zabili ją! Zabił ją ten marny system tysiąca spraw. To zabija także i mnie. Zabija rozumiesz? Rozrywa bezlitośnie od środka. Wyrywa wspomnienia z mojej głowy. Marny system tysiąca spraw i znaków. On jest wśród nas. Tylko my, ślepcy, go nie zauważamy. To nas zabija, rozumiesz? Zabija nas marny system, który sami stworzyliśmy. Nasz system tysiąca spraw, znaków.
|
|
 |
Nie zmuszaj mnie do niczego. nie potrafię tak po prostu otworzyć swojego serca. za bardzo się boję, że kolejna ważna osoba odejdzie ode mnie. nie dam rady znów przez to przejść.
|
|
 |
Nic już nie będzie takie jak kiedyś. a to co było najlepiej zapomnij..
|
|
 |
Miało być coraz lepiej, a nie z każdym kolejnym dniem jeszcze mocniej boleć.
|
|
 |
To cholerne uczucie, gdy patrzysz w oczy najbliższej ci osoby, nie widząc w nich ani odrobiny zaufania.
|
|
 |
Pierdolę odpowiedzi na maile, nie chcę odwiedzin, chyba, że masz dla mnie lek na receptę. Biorę te, które mam, ale zdają się lecieć w próżnię. Ile trzeba tego zeżreć, żeby nie chcieć umrzeć? / Zeus
|
|
|
|