|
Coraz częściej mam ochotę iść środkiem jezdni z zamkniętymi oczami.
|
|
|
nie sposób opisać tęsknotę, gdy będąc daleko, kocha się tak bardzo.
|
|
|
dawno nie rozmawialiśmy, dawno nie dzieliśmy się przeżyciami, śmiechem, gestem, dawno nie byliśmy. czasem mi ciebie brakuje, bo przecież spędziłam z tobą tak dużo czasu, bo przecież z tobą najlepiej spędzałam czas, bo przecież znasz mnie najlepiej i tak bardzo cię przez to kocham, że sama się sobie dziwię. nie wiem, czy jeszcze kiedyś wymienimy choć kilka słów, ale tęsknię za tym najbardziej na świecie. nigdy za niczym i nikim tak nie tęskniłam. nigdy przedtem i nigdy potem.
|
|
|
ostatnimi czasy zrobiłam się taka krucha, taka słaba. wszystko mnie boli. począwszy od czubka głowy, zahaczając o serce i kończąc na palcach u stóp. złamać potrafi mnie choćby jedno słowo krytyki, choćby jedno złe spojrzenie, choćby jeden szyderczy uśmiech. udaję, że wszystko gra, że pomimo tylu problemów wciąż dostrzegam plusy, bo przecież tak jest łatwiej. prościej chować się pod peleryną pozorów, która pozornie chroni nas przed kolejnym zranieniem. bo przecież ludzie to sępy, nie sądzisz? czekają, żerują by w najmniej spodziewanym momencie ukraść Ci coś najcenniejszego - szczęście. coraz trudniej mi przez to oddychać, czuję jak moja dusza powolutku obumiera. jesień mnie zabija, dobija, uśmierca. pomóż mi na nowo stanąć na nogi, pomóż przetrwać te ponure dni. napraw mnie, jestem przecież tylko kobietą. nieporadną, drobniutką istotą, która sama sobie nie poradzi.
|
|
|
Nie po raz pierwszy za sobą tęsknimy, nie po raz ostatni.
|
|
|
chciałabym do Ciebie zadzwonić, powiedzieć tak po prostu, że mi Ciebie brakuje. nie wiem, czy to coś znaczy, nigdy nie chciałam niczego Ci niszczyć, chciałam Ci tylko powiedzieć, że tęsknię. że kurwa tak cholernie tęsknię.
|
|
|
kiedy skończyło się moje normalne życie? chyba wtedy, gdy odszedł. gdy zostawił mnie samą ze swoimi demonami. przez niego umieram. umieram każdej nocy. przez niego cierpię. cierpię przy każdym oddechu. dosłownie.
|
|
|
budzisz się rano i nie jesteś w stanie dotknąć dłonią ŻADNEJ części swojego ciała, brzydzisz się sobą bardziej niż wszystkich innych ludzi z ulicy. podchodzisz do lustra i masz ochotę je rozbić gołą ręką, nienawidzisz tego odbicia. nienawidzisz wszystkiego. tego, na co właśnie patrzysz. przecież to widać, przecież czujesz każdą ranę. są tam. tego, co siedzi w Twojej głowie i kazało Ci zrobić to wczoraj i na pewno każe zrobić dziś. i każdy dzień zaczyna się tak samo. czujesz, że wszyscy nienawidzą Ciebie równie mocno jak Ty sama. wiesz to, po prostu tak jest. chcesz się od siebie uwolnić, Twój własny umysł Cię zabija, z każdym dniem coraz bardziej skutecznie. jesteś żywa. wciąż. czujesz każde uderzenie serca i jedyne, o czym marzysz, żeby to było ostatnie. i w sumie dużo czasu Ci nie pozostało, choroba Cie wykańcza, serce tęskni za Nim, za Jego osobą. nie wytrzymujesz, znowu jesteś cała we łzach, chcesz zniknąć.
|
|
|
PRZEPRASZAM. Przepraszam ,że nie jestem idealna. Przepraszam ,że czasem przeklinam. Przepraszam ,że czasem się obrażam. Przepraszam ,że czasem nie da się mnie zrozumieć. Przepraszam ,że czasem nie skupiam się na rozmowie Przepraszam ,że czasem gadam od rzeczy. Przepraszam ,że czasem robię głupoty. Przepraszam ,że czasem marudzę. Przepraszam ,że zbyt często przejmuję się pierdołami. Przepraszam ,że czasem zbyt mało czasu poświęcam osobą którym na mnie zależy. Przepraszam ,że czasem śmieję się w nieodpowiednich momentach. Przepraszam ,że czasem robię innym na złość. Przepraszam ,że czasem płaczę. Przepraszam ,że oddycham,to się więcej nie powtórzy.
|
|
|
Mam jedną cichą prośbę do Ciebie.. Proszę zróbmy to tak jak należy. Zakończmy te zabawy. Wybierz tu i teraz. Ja czy ona. Jeśli wybierzesz mnie to będę najszczęśliwszą osobą pod słońcem i nie pozwolę Ci odejść, a jeśli ją to ja odejdę i to będzie koniec naszej jakże cudownej znajomości, którą zapamiętam do końca życia..Potem powiedz mi jeszcze prosto w oczy, że nigdy nie będzie nic z tego, NIGDY nie będziemy razem. Będę cierpiała.. Bez Ciebie wszystko będzie takie bez sensu..Będę umierała.. Ze świadomością, że zostałam odrzucona, ale dojdę do siebie, podniosę się. Podobno czas leczy rany, zobaczymy.. / tylerozczarowan
|
|
|
Kochaj mężczyznę, który nazywa cię `ładną`, a nie uważa za `sexy`. Tego, który oddzwania, gdy odłożysz słuchawkę. Tego co nie śpi, aby zobaczyć Cię śpiącą. Całuje twoje czoło. Który chce pokazać ci cały świat nawet, gdy nie jesteś przyszykowana. Dla którego nie jest ważne czy stałaś się z biegiem lat grubsza czy chudsza. Który mówi : "Co chciałabyś zjeść? -ja gotuję". Tego, co przed swoimi przyjaciółmi chwyta twoją dłoń. Czekaj na tego, który stale powtarza, ile dla niego znaczysz i jakim jest szczęściarzem mając ciebie. Tego, który swoim przyjaciołom przedstawia Cie : "To ona"
|
|
|
co najmniej 1968347389 razy dziennie coś, ktoś mi o Tobie przypomina :c
|
|
|
|