 |
PRAWDZIWE UCZUCIE CO BY SIĘ NIE DZIAŁO - NIE PRZEMIJA " ;]
|
|
 |
Dobrze wiedzieć, że jestem jakąś częścią Twojego serca.
|
|
 |
Seria twoich przypałów nie ma końca bananie marna kopia cwaniaka.. ;]
|
|
 |
Nie chcę ideału, ani księcia z bajki. . nigdy go nie chciałam..
chcę człowieka z bliznami, by móc je pokochać, z wadami, by móc je zaakceptować, z doświadczeniami, by móc je zrozumieć, z przyzwyczajeniami, by móc niektóre wyeliminować. Człowieka, który odda mi całe swoje serce i któremu ja będę mogła powierzyć swoje :)
|
|
 |
wiem, niewiele z tego może stać się prawdą
lecz nadzieję mam, że marzę nie na darmo
noc dla mojej duszy na tym świecie karmą
sny o jutrze, których nigdy nie ukradną...
|
|
 |
Czasami swoim charakterem niszczymy to co zbudowaliśmy sercem..
|
|
 |
Zastąpię Ci powietrze , będę Twoim słońcem i niebem...
|
|
 |
Niesamowity paradoks. Traciła nadzieję, że jeszcze kiedyś Go zobaczy, ale nadal czekała na Jego powrót. Chciała spojrzeć Mu prosto w oczy i poczuć tę bliskość, która ich łączyła. Mimo że rozum mówił „odpuść”, serce na to nie pozwalało. Za bardzo Go kochała.
|
|
 |
` , powinnam Ci podziękować.dzięki tobie zmieniłam podejście do życia, nauczyłam się tego, że nie powinnam się przyzwyczajać i żyć chwilą.. . / .
|
|
 |
Nie, nie zwariowałam, ja tylko nie potrafię, nie wiem, nie umiem tego wyrazić nawet, po prostu wciąż myślę o Tobie i wciąż się boję, a przecież bezsensu, przecież wszystko jest dobrze i mogę nazywać Cię moim, ale nie mogę spać w nocy, ani w dzień , nie mogę jeść, a czasami oddychać i ciągle chodzę pijana, żeby się trochę ogłupić, żeby nie tęsknić, a wtedy mam straszne myśli i zadaję się z dziwnymi ludźmi, żeby tylko nie siedzieć w domu i ciągle mam ochotę leżeć na podłodze i palić i płakać ludziom w słuchawkę i jestem słaba, słaba i słabsza, z każdym dniem coraz bardziej, nie daje rady bez Ciebie, a przecież nie ma Cię tylko na chwilkę, więc przecież wszystko jest dobrze, jesteś, jesteśmy, ciągle to sobie powtarzam, żeby się nie posypać, więc widzisz, ja tylko się zakochałam, więc nie, nie zwariowałam, przynajmniej wciąż sobie to wmawiam.
|
|
 |
zniesiemy wszystko. Bywało gorzej.
|
|
 |
Podaj dłoń, pobiegnijmy w tamto miejsce
Podaj dłoń, niech to będzie nasze szczęście
Ja i ty - po prostu jedna całość
To co teraz zrobię nazywa się zuchwałość
Idę na całość, choć wiele mogę stracić
Masz ogień w oczach, spróbuję go ugasić
Będę jak wulkan największy, najgorętszy
Uważaj maleńka balansujesz na krawędzi
Ty dobrze wiesz co potrafi mnie rozkręcić
Jeden twój gest no i masz mnie na uwięzi
Chodźmy na całość i niech będzie jak w snach
Idealnie dobrani jak Bonnie i Clyde...
|
|
|
|