 |
o kilka łez ubożsi liczymy na cud, za sterylnym parawenem czeka nas brud.
|
|
 |
Wierz mi, płaczę, najwyższy czas dorosnąć
Nie tylko tu są miliony ludzi których dzieli wspólna samotność
W odbiciach kałuż na mokrych ulicach
Tu gdzie pragnienie zapomnienia jest tak silne jak chęć życia
|
|
 |
Na nic już nie liczę, wziąłem co swoje,
Pierdolę zawistnych i ich paranoje, || Shellerini - Paręset słów
|
|
 |
I nigdy nie odbieraj życzliwości jako słabość.
To tu wciąż to samo, samotność doskwiera ludziom,
Leczą ją wódą, a każdy dzień w mieście jest próbą,
I to tu dom mam, mam moje serce, mam te wersy, || Shellerini - Paręset słów
|
|
 |
Trudno jest zapomnieć,
Tak jak trudno ufać sobie, || Shellerini - Paręset słów
|
|
 |
Dzisiaj przyjaciel, jutro jego imię dla mnie martwe || Grammatik - Każdy ma chwile
|
|
 |
Biegnę przed siebie nieznaną mi drogą
Nie wiem gdzie po co i nie wiem dla kogo
|
|
 |
Dwudziesty pierwszy wiek, świat w którym żyjemy. Przystosuj się do życia wśród skurwysyństwa i ściemy.
|
|
 |
To jest to coś, co każdy z nas dobrze zna, to ten moment, w którym nic gorszego nie może się stać. To ta chwila, w której myślisz "to jest mój czas".
|
|
 |
Oddychamy według własnych reguł
|
|
 |
Każde lato ma swoją historię...
|
|
 |
sam nie wiesz gdzie dokładnie jest prawda, pewien siebie jak ćma lecisz do światła, obraz w głowie budujesz na domysłach i się nie domyślasz, że prawda jest przykra..
|
|
|
|