 |
umarłam razem z nim. bo zabrał ze sobą moje serce, które dałam mu do wiecznego depozytu. a bez serca nie da sie żyć, czyż nie?
|
|
 |
Miałam przyjaciela, ale on umarł. Tak właściwie to żyje dalej, ale jako przyjaciel umarł.
|
|
 |
Kiedyś ktoś powiedział, że najpiękniejszym momentem jest właśnie ten, chwilę przed pierwszym pocałunkiem.
|
|
 |
Powtarzam sobie, że nic dla mnie nie znaczysz, ale gdy cię nie ma po prostu się rozpadam
Powtarzam sobie, że nie zależy mi aż tak, lecz czuję jakbym umierała..
Tylko miłość potrafi tak ranić.
|
|
 |
Kiedyś ktoś powiedział, że najpiękniejszym momentem jest właśnie ten, chwilę przed pierwszym pocałunkiem.
|
|
 |
Miałam przyjaciela, ale on umarł. Tak właściwie to żyje dalej, ale jako przyjaciel umarł.
|
|
 |
Owszem, miałem przyjaciół, lecz raczej nie z rodzaju tych, u których można szukać wsparcia w razie nieszczęścia.
|
|
 |
On wygląda jak najszczęśliwsze chwile w moim życiu.
|
|
 |
Kocham Cię. Pamiętaj, tego nam nie odbiorą.
|
|
 |
Nie czekaj na mnie. Nie marnuj swojego cennego czasu. Ja już nie wrócę..
|
|
 |
Już nikt za twoje kłamstwa nie będzie ci klaskał , czujesz? tak smakuje porażka .
|
|
 |
Mówisz mi, że kochasz mnie, a zadajesz mi tyle bólu. Więc odchodzę. Nie chcę tego robić bo czuję, że umieram, gdy płaczesz..
|
|
|
|