 |
- Narysowałam Ci serce ekierką...- Ekierką? Przecież tak się nie da!- Da się! Jak się kocha to wszystko się da!
|
|
 |
' .. Kocham Cię..Czy to tak trudno zrozumieć.? '
|
|
 |
` najgorzej jest być nikim , dla kogoś , kto jest dla ciebie wszystkim .
|
|
 |
Podeszła do mnie kiedyś mała dziewczynka. Byłam wtedy w żałosnym stanie w ustach trzymałam papierosa,a w ręku butelkę taniego wina.Zapytała się mnie co to miłość... Akurat wtedy kiedy moje serce krwawiło.Wiesz co jej odpowiedziałam? Że miłość to tania bajeczka, szajs, który zawsze się sprzedaję, a potem rani jak cholera. Wydawało mi się, że była zawiedziona...Ze spuszczoną głową odeszła w stronę huśtawek. Przez chwilę czułam, satysfakcje, że to nie tylko ja czuję się dzisiaj tak podle z powodu miłości. Ale wstałam, podeszłam do niej i powiedziałam,że kłamałam. Zapytała czemu tak wyglądam, odpowiedziałam, że zraniła mnie miłość, spojrzała na mnie pytającym wzrokiem i powiedziała "Mnie też tak zrani?", pokręciłam głową i szepnęłam "Ciebie nie. Jesteś za delikatna, a ona tylko rani silnych. Nigdy się na niej nie zawiedziesz", zapaliłam drugiego papierosa i odeszłam.I wiesz co? Czułam się jeszcze gorzej, że ją okłamałam. Za jakiś czas zobaczę ją na tej samej ławce, w tak samym żałosnym nastroju. -,-
|
|
 |
Za dobrych chłopców się wychodzi, a skurwieli się kocha. ♥
|
|
 |
- Wiesz, dlaczego nikogo nie masz? Bo nikomu nie dajesz szansy, wszystkich przyrównujesz do niego, cały czas chodzisz naburmuszona i mówisz, że on nie zrobiłby tego i tamtego. Nie rozumiem cię, może zamiast porównywać go z innymi, zabierzesz się w końcu za niego? - O czym ty właściwie mówisz?! On jest moim przyjacielem. Lubimy się, owszem, ale nie w ten sposób. Nie byliśmy i nie będziemy razem... - Przyjaciel przyjacielem, ale z tego, co wiem, on nie jest gejem . ♥
|
|
 |
"Nawet cześć nie powie" pomyśleli oboje mijając się na ulicy.
|
|
 |
W końcu marzenia się spełniają ;P
|
|
 |
Nawet nie wiesz jak może zaboleć dwukropek z gwiazdką w twoim opisie.
|
|
 |
I założę dużo za dużą koszulkę, włosy zepnę w kucyk, nałożę na nogi ciepłe kapcie. Zjem całą tabliczkę czekolady, nie przejmując się dużą ilością kalorii. I tak wiem, że nie usłyszę energicznego pukania i Twojej twarzy w drzwiach. Dla kogo innego miałabym się stroić?
|
|
 |
Znowu z alkoholem jedność, zapić ból to ostateczność.
|
|
|
|