 |
jak jem nie patrzę ile kalorii wpierdalam, nie noszę szpilek, nie przepadam chodzić po sklepach, lubię trochę wypić, pociągają mnie faceci, którzy tak naprawdę na mnie nie zasługują, boje się miłości, ale chce jej zaznać mimo cierpienia, mam wyjebane na wszystko... czy ze mną jest coś nie tak?
|
|
 |
Złap mnie za rękę, weź w jakieś nowe miejsce
|
|
 |
Nie, nie chcę odpuścić. Chcę żebyś wiedział, że nigdy nie zamierzam odpuścić.
|
|
 |
wyproszona z wigilii zostań, pal szluga na podjeździe - wesołych świąt.
|
|
 |
obmywam swą twarz lawiną łez, makijaż spływa na kształt rozgałęzień amazonki. czuję się świetnie, to nic takiego...
|
|
 |
tak skonstruowana jestem. narzekam na samotność, odpychając od siebie adoratorów.
|
|
 |
opłatek nie sprawia, że rodzina staje się szczęśliwą, związki naprawione to tylko mały prostokącik lekkiej, jadalnej tektury.
|
|
 |
I ten rok zdaje się być
taki, jakbyś nigdy mnie nie znał.
Spokojny i cichy.
Szczęśliwy dom.
Jak ja kocham być samotną.
Wesołych Świąt
Szczęśliwego przeklętego Nowego Roku! / Fine Frenzy - Winter White
|
|
 |
`i gdyby nie to wszystko to byłoby dobrze wiesz
a tak poza tym, to wcale nie jest ok
nie jest ok, cześć.
|
|
|
|