 |
|
Jesteś napadem szaleństwa chwilowym, co zdarza się w jednej z tych sekund przed snem.
|
|
 |
|
Chłopaki są jak gwiazdy. Jest ich miliony, ale tylko jeden z nich może spełnić twoje marzenia.
Tylko jak go znaleźć?
|
|
 |
|
W moim świecie jest inna prawda, tu Ciebie nie ma, to tylko wyobraźnia i chodź dobrze, że los nie postawił na nas, w tym czego szukam nie ma nic prócz rozczarowania..
|
|
 |
|
Nie jestem psem, więc już nie gonie Cię, to chyba proste, nie dałem ponieść się..
|
|
 |
|
zbyt wiele ludzi umiera z obojętnym sercem i to okropny sposób na odejście z tego świata. życie ofiarowuje nam zdumiewające możliwości, ale musimy mieć oczy szeroko otwarte, by je dostrzec.
|
|
 |
|
arogancka, bezczelna, zarozumiała, wygadana, złośliwa? nie zaprzeczę, ale wiesz kogo o to obwiniać.
|
|
 |
|
Prawdziwa miłość jest rzadka jak kropla wody na pustyni i gorąca jak jej piasek. Nie bije rekordów częstotliwości i nie ukrywa zazdrości.
|
|
 |
|
Idealne spojrzenie nie miało błękitnych jak niebo tęczówek. Nie było piękne i uwodzicielskie. Było po prostu Jego.
|
|
 |
|
Nie myśl za dużo, to wywołuje zbyt duży zamęt w głowie i rodzi niepotrzebne problemy..
|
|
 |
|
siedzieliśmy w pokoju. z playlisty leciały jakieś utwory, gdy nagle usłyszałam głos onara, i jego track 'ja bym oszalał'. spojrzałam na Niego, i kładąc się na łóżku obok otworzyłam usta by o coś zapytać. przyłożył mi do nich palca, po czym powiedział:'cii'. patrzyłam na Niego ze zdziwniem.'tak,tęskniłbym. nigdy nie zapomniałbym Twojego koloru oczu,odcieniu włosu ani bicia Twojego serca.'. uśmiechnęłam się, po czym pocałowałam Go cicho dodając:'kocham Cię,cioto'.
|
|
 |
|
Wszystko przetrwa, Miłość, Przyjaźń, Marzenia. Bez względu na odległość, granice czy przeszkody jakie staną na drodze. Wystarczy tylko chcieć i wierzyć, że można.
|
|
 |
|
Wiesz czego pragnę? Żeby wszystko w końcu było okej. Żebym mogła zasypiać z myślą, że jestem cholernie szczęśliwa, że już na drugi dzień znów będę mogła Go zobaczyć, przytulić, złapać za rękę i powiedzieć mu ile dla mnie znaczy. Bym mogła nosić Jego za dużą bluzę, która przesiąknięta będzie Jego zapachem. By On śmiał się ze mnie, gdy palnę jakąś głupotę, by siedząc mu na kolanach On bawił by się moimi włosami. Po prostu niech w końcu będzie przy mnie i już nigdy nie odejdzie.
|
|
|
|