 |
|
Zabiorę Cie tam, gdzie jak najdalej chciałbyś uciec stąd,
Gdzie jak najprędzej mógłbyś zniknąć stąd,
Tam gdzie chciałbyś być na zawsze już.
|
|
 |
|
''Z błogiego snu, wyrwał ją znajomy dzwięk sms-a. Było ok. 24. Nie patrzyła na zegarek. Bardziej interesowało ją to, kto jest nadawcą wiadomości. Nie była zaskoczona, kiedy okazało się, że sms jest od niego. Przetarła oczy i po chwili przeczytała. " jestem pod twoim oknem. zejdź na dół. proszę, to bardzo ważne; * ". Bez zastanowienia, wyskoczyła z łóżka, i nie zważając na fakt że ma na sobie piżamę z Kubusiem Puchatkiem, poszła do swojej miłości. Kiedy ją zobaczył, na jego twarzy pojawił się szczery uśmiech. W blasku księżyca wyglądał jeszcze piękniej. Wziął ją w ramiona i wyszeptał : " Przepraszam, że budzę, ale bardzo się stęskniłem. Nie mogę zasnąć, musiałem przyjść, skarbie". Ona, nieco zawstydzona odpowiedziała : " Kotku, widzieliśmy się kilka godzin temu ". " Kilka godzin bez Ciebie, to dla mnie cała wieczność" - powiedział, a następnie przytulił ją mocno i zatopił swoje malinowe usta, na jej bladym policzku''
|
|
 |
|
''Z błogiego snu, wyrwał ją znajomy dzwięk sms-a. Było ok. 24. Nie patrzyła na zegarek. Bardziej interesowało ją to, kto jest nadawcą wiadomości. Nie była zaskoczona, kiedy okazało się, że sms jest od niego. Przetarła oczy i po chwili przeczytała. " jestem pod twoim oknem. zejdź na dół. proszę, to bardzo ważne; * ". Bez zastanowienia, wyskoczyła z łóżka, i nie zważając na fakt że ma na sobie piżamę z Kubusiem Puchatkiem, poszła do swojej miłości. Kiedy ją zobaczył, na jego twarzy pojawił się szczery uśmiech. W blasku księżyca wyglądał jeszcze piękniej. Wziął ją w ramiona i wyszeptał : " Przepraszam, że budzę, ale bardzo się stęskniłem. Nie mogę zasnąć, musiałem przyjść, skarbie". Ona, nieco zawstydzona odpowiedziała : " Kotku, widzieliśmy się kilka godzin temu ". " Kilka godzin bez Ciebie, to dla mnie cała wieczność" - powiedział, a następnie przytulił ją mocno i zatopił swoje malinowe usta, na jej bladym policzku''
|
|
 |
|
Zabierz mi wszystko co mam.
Zabierz mi uśmiech gdy sie cieszę.
Zabierz mi drogi, choć nie sądze żebyś którąś przeszedł.
Zabierz mi cele, choć nie sądze żebyś do nich doszedł.
Prosze zabierz mi pieniądze, zabierz te jebane grosze.
Zabierz mi miłość, bo nienawiść masz własną.
Zabierz mi oczy, które na to wszystko patrzą.
Zabierz mi talent, zabierz najlepsze rzeczy, które w sobie uzbierałem.
|
|
 |
|
Zapadła między nami cisza.W sumie tego się właśnie spodziewałam, bo przecież mną się można bawić i odkładać w kąt gdy nie będę już potrzebna,
ale gdy Ci się będzie nudzić lub będziesz mieć jakiś problem, napisz koniecznie. Przecież jestem na tyle głupia, że zawsze będę i zawsze pomogę.
W zamian oczywiście nie otrzymując ani grama wdzięczności.
|
|
 |
|
Nie za wygląd się kocha, ale nie wiadomo za co. A jak kocha się, to i co na wierzchu się kocha, i co ukryte, i co może się stać, tak tobie, jak i mnie, czyli jemu albo jej. I wtedy nieważne, czy ktoś łysy, czy że poci się. Nie kocha się osobno, że ktoś wysoki jest, a ktoś ma takie czy inne oczy, czy choćby ktoś najpiękniej mówił, bo jeden może być wymowny, a drugi nie. Z ilu zresztą ludzi trzeba by składać na takiego jednego czy jedną, żeby nie miał żadnej wady, a jeszcze mógłby wyjść z tego jakiś stwór, nie człowiek. Kocha się tak samo przez wady i nieszczęścia i może nawet głębiej, a najgłębiej kocha się przez ból. Może być ktoś wysoki, zadbany, wymyty, pachnący, a nie ma go za co kochać
|
|
 |
|
jestem jaka jestem! mówię co myślę, jestem szalona, myślę pozytywnie- uśmiecham się bez przerwy, tańcząc na parkiecie- rozładowuję nerwy.
|
|
 |
|
Możesz zniknąć, jasne. Nie odzywaj się, proszę bardzo. Spotykaj się z innymi, Twoja sprawa. Rzucaj słuchawką, zrozumiem. Mam tylko nadzieję, że nie będziesz zbytnio zawiedziony, jeśli zamienimy się rolami.
|
|
 |
|
każda chwila spędzona wspólnie była jedną z najpiękniejszych, każda minuta w jego ramionach, to coś czego nie oddałabym za nic, każdy pocałunek sprawiał, że czułam się wyjątkowo. oczy, w które mogłabym patrzeć godzinami, wydają się skrywać w sobie jakąś tajemnice. tak, każdego dnia na nowo uzależniał mnie od siebie. każdego dnia z coraz większą siłą. sprawił, że moje serce w pełni oddało się jemu i nie jest w stanie przerwać tego uczucia. z każdym kolejnym dniem, staje się coraz większą i ważniejszą częścią mnie, bez której nie potrafiłabym żyć. uwielbiam kiedy nazywa mnie swoją, jak mówi, że kocha nad życie, jak nigdy nikogo. doskonale wie, że jest dla mnie wszystkim, moim prywatnym skarbem, dzięki któremu od nowa nauczyłam się kochać. dał mi szczęście, o którym kiedyś nawet bałam się marzyć
|
|
 |
|
‘Uśmiechaj do mnie się, zabierz ode mnie lęk
Pokaż mi serce swe bo jest którędy biec’
|
|
 |
|
Grzeczne dziewczynki piszą pamiętniki, niegrzeczne nigdy nie maja czasu..
|
|
 |
|
Przez chłopaka, twoja najlepsza przyjaciółka może stać się twoim największym wrogiem..
|
|
|
|