 |
A jeśli widzi się przeszkody lub powody dla których nie jest się pewnym czy się powinno z kimś być, odpowiedz zawsze powinna brzmieć nie. Prawdziwej miłości nie straszne przeszkody
|
|
 |
Miłość, którą kochamy i chcemy zachować ma paskudną tendencję do umierania na naszych rękach. Przeważnie pada na milczenie. Natomiast miłość jakiej nie chcemy przetrwa nawet jeśli zrobimy wszystko co w naszej mocy by ją unicestwić.
|
|
 |
Ciężko jest opuścić osobę, którą się kocha, nawet jeśli tej miłości nie otrzymujemy w zamian. Okłamujemy się, że on nie jest taki zły, że musi nauczyć się kochać i wszystko się zmieni. Nie fantazjuj, jak mógłby wyglądać Wasz związek, "gdyby tylko". Nie ma żadnego "gdyby tylko". Dokładnie wiesz, jak było i jak jest. Obydwoje staraliście się ze wszystkich sił, ale coś po drodze nie zadziałało. Nie można żyć nadzieją na lepsze
|
|
 |
"Tak, martwię się o Ciebie.Wiesz dlaczego? Bo są tacy ludzie w życiu, na których szczęściu zależy Ci bardziej niż na swoim."
|
|
 |
"Złam mi serce. Złam je tysiąc razy, jeśli zechcesz. Możesz z nim robić, co chcesz, bo należy tylko do ciebie".
|
|
 |
"Kłamałem, mówiąc, że nie będę płakał po jej stracie. Płakałem, mówiąc, że nie będę więcej kłamał"
|
|
 |
Bo czasami miłość znaczy za mało..
|
|
 |
Zagłuszanie bólu na jakiś czas sprawia, że powraca ze zdwojoną siłą./shiva92
|
|
 |
Wszystko płonie. Dziękuję za każdą iskrę dokładaną do tego ogniska.
|
|
 |
"Nie dzwonię po to, żeby Cię obudzić. Dzwonię po to, żeby słuchać, jak oddychasz."
|
|
 |
Każdy cal Twojej skóry jest Świętym Graalem, którego muszę odnaleźć.
|
|
 |
"Dlaczego Cię to dziwi? Każdy człowiek ma w swoim życiu moment, kiedy w ciągu tygodnia upija się siedem razy. A później wszystko wraca do normy. I Ty pewnie też, nie wiedzieć czemu, szukałeś w głowie powodów, by odpłynąć. I siedząc gdzieś daleko, w całym tym zagubieniu i kompletnym chaosie, byłeś bliski załamania nerwowego. A przecież pozornie, wszystko wydaje się układać dobrze. Tylko że jesteś typem, który irracjonalnie boi się szczęścia i stabilności. [...]
Zbyt bardzo nie rozumiesz siebie, a każdego kto pojawia się w Twoim życiu traktujesz jak fikcję" D. Sawa
|
|
|
|