 |
stojąc na balkonie odpalam szluga. odczuwam sporą ulgę. łzy ulatniają się wraz z dymem nikotynowym. /czarnemamby
|
|
 |
i że niby depresja jest najczęstszą chorobą u młodzieży. nigdy nie wierzyłam, że może mnie spotkać. /czarnemamby
|
|
 |
'Danger will follow me now everywhere I go' / czarnemamby :(((
|
|
 |
w głowie pełno myśli bijących się z sobą. dosyć często to lubią robić. / czarnemamby
|
|
 |
odnoszę wrażenie, że to wszystko się zmienia. że ich tracę. w sumie straciłam. dziwnie mi z tym, a za razem smutno.. bo przecież oni to moi przyjaciele, prawda? .. /czarnemamby
|
|
 |
wyszłam na papierosa, z grupką przyjaciół. odpaliłam szluga, puściłam Elda - humor mnie opuścił. kolejna jedynka z fizyki, nieporozumienie z nauczycielką, byłam wściekła. spojrzałam przed siebie, stał na przeciwko mnie, nasze spojrzenia spotkały się, zakłopotana odwróciłam głowę w drugą stronę, wolę zapomnieć.
|
|
 |
zaciśnięte uste, łzy w oczach, stłumiony krzyk. znowu przegrałam walkę z samą soba. kilka dołujących piosenek, oraz przykre sytuacje sprawiły, że to zrobiłam. moja srebrna przyjaciółka, po raz kolejny przyniosła mi ukojenie. myślałam, iż z tego wyszłam, niestety nie udało mi się. nie jestem silna. pierdolona siedemnastolatka z depresją i rapem w słuchawkach to właśnie ja, nic na to nie poradzę.
|
|
 |
nasza miłość jest jak marihuana. nadaje życiu barw, sprawia, iż często śmiejemy się, aczkolwiek w dużych ilościach prowadzi do kłopotów.
|
|
 |
niby wszystko się układa. koncert ulubionego zespołu, oceny, przyjaciele. między nami również jest okey, ale jednak coś nie daje mi spać. kolejna chora akcja z Twoimi rodzicami niszczy moją psychikę, sprawiła, iż całą noc przepłakałam. jesteś dla mnie najistotniejszy. musisz wiedzieć, że pomogę wyjść Ci z najtrudniejszej sytuacji, ba, nastawię karku za Ciebie, Kochanie.
|
|
 |
'święto ucznia trzeba święcić' /czarnemamby
|
|
 |
że niby anemia?! /czarnemamby
|
|
|
|