 |
I choć ładnie się uśmiecha i mówi na ucho kotek, to znam takie jak one, za szluga oddałyby cnotę .
|
|
 |
spadam jak pezet, ale nie jestem jak grubson - nie chcę tego naprawić.
|
|
 |
Przystosuj się do życia wśród skurwysyństwa i ściemy.
|
|
 |
Przystosuj się do życia wśród skurwysyństwa i ściemy.
|
|
 |
Brakuje sił, by dalej walczyć.
|
|
 |
Jesteś fundamentem na którym buduję życie. ;*
|
|
 |
Poza tym lubię, fajne cycki i zimną Whisky ; DD
|
|
 |
chcę po prostu uwierzyć w siebie .
|
|
 |
Jesteś wszystkim, chociaż mówią, że nie można mieć wszystkiego.
|
|
 |
nie patrz na ludzi, bo to pieprzona widownia .
|
|
 |
nigdy nie będę modelką, po prostu nie jestem bardzo wysoka, czy szczupła. przynajmniej mam cycki i tyłek. nie odmówię sobie nutelli, czy coca coli. przeklinam, palę fajki - nałogowo. lubię też zielone, wręcz kocham, uspokaja mnie. nie potrafię chodzić na obcasach. nienawidzę spódniczek, sukienek i ogólnie kobiecych ciuchów. na ogarnięcie rano wystarcza mi piętnaście minut, z wybraniem ubrań. nie uczę się dobrze. wolę męskie towarzystwo. obgryzam paznokcie. trochę za dużo marzę. ale przynajmniej mam mózg, nie jestem plastikiem, ani dwulicową szmatą jak Ty, Kochanie.
|
|
 |
zapierdalam po nierównych chodnikach. towarzyszy mi muzyka, rozkręcona na ful w słuchawkach. dokładnie jeden mistrz, Grubson. wożę się, nie zwracając uwagi na to gdzie jestem. koszulka 3ody kru pokazuje co mi w sercu gra. odpalam czerwonego Marlboro nie przejmując się pierdoloną psiarnią. mam wyjebane na nich, na facetów, na wszystko. tylko mała cząstka, mojego zamarzniętej pikawy płacze i szepcze, że potrzebuje Twojej obecności.
|
|
|
|