 |
jego uśmiech powoduje milion myśli na minutę, niepewność oraz przyśpieszenie bicia serca. /czarnemamby
|
|
 |
Cicha sierpniowa noc. Zamknęła się na świat, odpaliła papierosa i wsłuchała się w ciche westchnienia wiatru. Poczuła delikatne uczucie żalu. Uniosła wolno głowę. Mówiła, że to zły czas i miejsce. Nie rozumiała piękna nieba. Zbyt wiele osób, które kochała, mieściło się w obszarze niebieskiej powłoki. Za każdym razem, gdy wciągała dym, czuła, jak otula się wokół jej płuc, jak zabija powoli. Zaprosiła mordercę do swojego życia. Ostatni wdech. /just_love.
|
|
 |
nie odbierał. godzinę, dwie, dziesięć. straciłam nadzieję. myślałam, że zgarnęli go ze sprzętem. myliłam się. załatwiał 'interesy'. znowu z tą blond dziunią? rozpłakałam się, padłam na ziemię i nie wiem co działo się potem. obudziłam się na szpitalnym łóżku, trzymał moją, małą dłoń. -'już więcej nie zostawię Cię, nie wyjadę.'-obiecał.
|
|
 |
czy musimy się kłócić, jeśli o co kłócić się nie mamy? / michał
|
|
 |
ekonomia, matematyka, markieting, biologia, ang zawodowy z chujem, francuski, organizacja pracy w hotelarstwie. zapowiada się zajebisty tydzień. /czarnemamby
|
|
 |
|
Wstaję z łóżka i już wiem, że popełniam błąd.
|
|
 |
myślę, że fajnie by było Cię mieć
|
|
 |
najchętniej zamknęłabym Cię w klatce, bo kocham na Ciebie patrzeć♥
|
|
 |
pierwszy dzień. milczenie, milczenie, milczenie z jego strony . /czarnemamby
|
|
 |
-niuniuuu popatrz jemioła! - i co związku z tym? - buziaaakk! - no to daj. - ale Ty cwana jesteś i to mi się podoba! / czarnemamby + niuniek
|
|
 |
dzwonią,że wpadają. wstałam ogarnęłam pokój. otwieram drzwi, wchodzi ekipa. rozbierają się a po chwili - mamy dla Ciebie prezent niuniu . tak patrze na nich z zdziwieniem - proszę maleńka, na zalanie smutków. wyciągli cztery czteropaki Tyskiego. poszliśmy na górę gdyż wszyscy się rzucili na moje zajebiste łóżko. po chwili odpalają szlugę i On się rzucił i łóżko się złamało . miły wieczór spędzony na złamanym łóżku, zalewaniu smutków , przytulaniu, łaskotaniu i odpierdalaniu. uwielbiam ich./czarnemamby
|
|
 |
Nieważne, z kim chcesz spędzić piątkowy wieczór, tylko z kim całą sobotę. A potem każdą sobotę do końca życia...
|
|
|
|