 |
Czasami myślę, że to już pora wyjść z łóżka, wstać powitać na nowo świat, ale boje się, że znowu wrócę tu z płaczem.
|
|
 |
Nie myśl o tym, jak długą drogę masz przed sobą. Nie mierz odległości między startem, a metą. Takie rachuby powstrzymają Cię przed zrobieniem następnego małego kroczku. Jeśli chcesz zrzucić 20 kilogramów, zamawiasz sałatkę zamiast frytek. Jeśli chcesz być lepszym przyjacielem, odbierasz telefon, zamiast go wyciszać. Jeśli chcesz napisać powieść, siadasz i zaczynasz od jednego akapitu. Boimy się poważnych zmian, ale zazwyczaj mamy dość odwagi, żeby zrobić następny, właściwy krok. Jeden niewielki krok, a potem kolejny. To wystarczy, żeby wychować dziecko, zdobyć dyplom, napisać książkę, spełnić swoje najśmielsze marzenia. Jaki powinien być Twój następny, właściwy krok? Nieważne, o co chodzi po prostu zrób to.
|
|
 |
Nie próbuj wypełniać pustki po czymś ważnym, byle czym. Nie uznawaj zamienników, nie pozwalaj sobie na substytuty, żadne. Przyjaźni, szczęścia, czekolady, miłości. Nigdy.
|
|
 |
a kiedy rozebrałeś mnie do naga z każdego z moich uprzedzeń, miałam wrażenie że nawet bóg wstrzymał oddech.
|
|
 |
Osoba, która nie ma serca to zazwyczaj ta sama osoba, która kiedyś miała go za dużo.
|
|
 |
Czas nie ma znaczenia. Można zacząć w dowolnym momencie. Możesz się zmienić lub nie. Nic tego nie przesądza. Swój czas możesz pożytkować albo tracić.
|
|
 |
Wystarczy człowiekowi dać dość czasu, a do wszystkiego przywyknie.
|
|
 |
Jeśli nie chcesz cierpieć to przestań ranić.
|
|
 |
Nie chodzi tu więc o to, czy ktoś jest słaby, czy silny, tylko czy może przetrwać miarę swojego cierpienia, moralnego czy fizycznego.
|
|
 |
Jesteśmy młodzi, najpierw robimy, później żałujemy. Spokojnie nadrobimy.
|
|
 |
Powinnam teraz biegać po mieszkaniu z nieułożonymi jeszcze włosami,w pośpiechu dojadać obiad,stać w lustrze i przerzucać ubraniami dochodząc w czym dziś Ci się spodobam,ubierać się i rozbierać szukając trafionej kreacji na wieczór z Tobą,czarne szpilki i sukienka,czy koturny i obcisłe rurki,powinnam setki razy zmywać makijaż,bo albo wyszedł za mocny,albo w ogóle się do niego nie przyłożyłam,szukałabym o tej porze najlepszego flakonu perfum,który zabrał byś na swoim ciele do domu i póki krople wody nie zmyłyby go z Ciebie,miałbyś mnie,w między czasie układałabym słowa,którymi cię przywitam,dopracowywała każdy gest.Powinnam kontrolować telefon sprawdzając czy przypadkiem nie napisałeś,że dojeżdżasz,potem wybiec do ciebie i przywitać cię namiętnym całusem,a co w zamian za to robię?Piszę o Tobie mając wyłączony telefon,nie czekam na żaden znak,bo przecież Ciebie nie ma i nie mam dla kogo planować niedzielnego popołudnia,trochę jest mi przykro,ale skąd możesz wiedzieć /dajmitenbit
|
|
|
|