głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika blabla963

mam wyjabane na to  że komuś nie podoba się moja smutna mina i krzyczy mi  bym się nie smuciła. to co do cholery. mam szczerzyć zęby jak popierdolona  gdy czuję się tak cholernie źle?

kinia10107 dodano: 25 stycznia 2013

mam wyjabane na to, że komuś nie podoba się moja smutna mina i krzyczy mi, bym się nie smuciła. to co do cholery. mam szczerzyć zęby jak popierdolona, gdy czuję się tak cholernie źle?

Wieczór. Ja. Znajomi. Bloki. Fajki. Alkohol. Rap w głośnikach. To jest zajebiste a nie siedzenie w domu i użalanie się nad sobą  kurwa.

kinia10107 dodano: 25 stycznia 2013

Wieczór. Ja. Znajomi. Bloki. Fajki. Alkohol. Rap w głośnikach. To jest zajebiste a nie siedzenie w domu i użalanie się nad sobą, kurwa.

Naprawdę się ze sobą męczę  a najgorsze jest to że nie potrafię się zmienić  mogę próbować setki razy a to i tak nic nie da. Po prostu nie potrafię. Zabija mnie to.

kinia10107 dodano: 25 stycznia 2013

Naprawdę się ze sobą męczę, a najgorsze jest to że nie potrafię się zmienić, mogę próbować setki razy a to i tak nic nie da. Po prostu nie potrafię. Zabija mnie to.

nie pasuję do waszego świata. nie powinnam istnieć.

kinia10107 dodano: 25 stycznia 2013

nie pasuję do waszego świata. nie powinnam istnieć.

nie pomożesz mi  bo sama nie wiem co mi jest.

kinia10107 dodano: 25 stycznia 2013

nie pomożesz mi, bo sama nie wiem co mi jest.

z czasem przyzwyczajasz się  że jego już nie ma. budzisz się w zimnym łóżku  wstajesz  robisz śniadanie. czasami pomylisz się i zaparzysz kawę w dwóch kubkach  ale poza tym  wszystko jest okej. schowałaś wszystkie wspólne zdjęcia. usunęłaś z pamięci wszystkie cudowne chwile  bo wiesz  że nigdy nie wrócą. wychodzisz do szkoły  spotykasz zakochane pary  ale nie czujesz bólu  bo nie masz serca i uczuć. jesteś zimna  a twój organizm ogrzewa jedynie gorąca czekolada. czytasz książki  analizujesz przyszłość i wymazujesz wszystko z przeszłości. radzisz sobie  bo przecież jego już nie ma i nie łudź się   nie wróci.

kinia10107 dodano: 25 stycznia 2013

z czasem przyzwyczajasz się, że jego już nie ma. budzisz się w zimnym łóżku, wstajesz, robisz śniadanie. czasami pomylisz się i zaparzysz kawę w dwóch kubkach, ale poza tym, wszystko jest okej. schowałaś wszystkie wspólne zdjęcia. usunęłaś z pamięci wszystkie cudowne chwile, bo wiesz, że nigdy nie wrócą. wychodzisz do szkoły, spotykasz zakochane pary, ale nie czujesz bólu, bo nie masz serca i uczuć. jesteś zimna, a twój organizm ogrzewa jedynie gorąca czekolada. czytasz książki, analizujesz przyszłość i wymazujesz wszystko z przeszłości. radzisz sobie, bo przecież jego już nie ma i nie łudź się - nie wróci.

jeszcze jedno ' będzie dobrze' ' wszystko się ułoży' ' dasz sobie radę' albo ' przejdzie Ci' a wyjdę na ulicę i będę zabijać.

kinia10107 dodano: 25 stycznia 2013

jeszcze jedno ' będzie dobrze' ' wszystko się ułoży' ' dasz sobie radę' albo ' przejdzie Ci' a wyjdę na ulicę i będę zabijać.

Boże  ludzie nie powinni mnie denerwować bo wychodzi ze mnie suka jakich mało.

kinia10107 dodano: 25 stycznia 2013

Boże, ludzie nie powinni mnie denerwować bo wychodzi ze mnie suka jakich mało.

chciałabym cię mieć dla siebie. chciałabym mieć pewność  że mam dla kogo wstawać. że mam dla kogo żyć i funkcjonować. chciałabym wiedzieć  że to prawdziwa miłość. chciałabym mieć cię na wyłączność. chciałabym tonąć w twoim oddechu i uzależniać się od zapachu perfum. chciałabym witać cię buziakiem w policzek i żegnać namiętnym pocałunkiem doprawionym szczyptą egoizmu. chciałabym  żeby jedyną kłótnią  była ta  kto kogo bardziej kocha. chciałabym  żebyś tęsknił i kupował mi kwiaty. chciałabym chodzić do kina  na filmy  których nie lubisz  byle tylko sprawić mi radość. chciałabym oglądać z tobą zachody i wschody słońca. chciałabym  żebyśmy razem stąpali po gorącym piasku w letnie wieczory. chciałabym moczyć stopy w zimnym morzu i pluskać cię wodą w najmniej oczekiwanym momencie. chciałabym  żebyś znienacka całował mnie w szyję i nosił na rękach. chciałabym  żebyś wyznawał mi miłość  tą prawdziwą i szczerą. chciałabym topić mój wzrok w twoich oczach. naprawdę  bardzo bym chciała.

kinia10107 dodano: 25 stycznia 2013

chciałabym cię mieć dla siebie. chciałabym mieć pewność, że mam dla kogo wstawać. że mam dla kogo żyć i funkcjonować. chciałabym wiedzieć, że to prawdziwa miłość. chciałabym mieć cię na wyłączność. chciałabym tonąć w twoim oddechu i uzależniać się od zapachu perfum. chciałabym witać cię buziakiem w policzek i żegnać namiętnym pocałunkiem doprawionym szczyptą egoizmu. chciałabym, żeby jedyną kłótnią, była ta, kto kogo bardziej kocha. chciałabym, żebyś tęsknił i kupował mi kwiaty. chciałabym chodzić do kina, na filmy, których nie lubisz, byle tylko sprawić mi radość. chciałabym oglądać z tobą zachody i wschody słońca. chciałabym, żebyśmy razem stąpali po gorącym piasku w letnie wieczory. chciałabym moczyć stopy w zimnym morzu i pluskać cię wodą w najmniej oczekiwanym momencie. chciałabym, żebyś znienacka całował mnie w szyję i nosił na rękach. chciałabym, żebyś wyznawał mi miłość, tą prawdziwą i szczerą. chciałabym topić mój wzrok w twoich oczach. naprawdę, bardzo bym chciała.

pytam gdzie jest sprawiedliwość  że na świat przychodzą dzieci z wadami wrodzonymi  umierają osoby  która na śmierć nie zasługują  a tacy skurwiele  chodzą po świecie bez winy. pytam gdzie? bo ten na górze  chyba ostro to wszystko pomieszał.

kinia10107 dodano: 25 stycznia 2013

pytam gdzie jest sprawiedliwość, że na świat przychodzą dzieci z wadami wrodzonymi, umierają osoby, która na śmierć nie zasługują, a tacy skurwiele, chodzą po świecie bez winy. pytam gdzie? bo ten na górze, chyba ostro to wszystko pomieszał.

  nie możesz odejść  krzyknęła zanosząc się płaczem. stał na przeciwko wpatrując się w jej zalaną łzami twarz.   myślisz  że płacz coś tu zmieni? myślisz  że weźmiesz mnie na litość  syknął. podniosła lekko głowę  patrząc na jego ironiczny wyraz twarzy. był okrutny. okrutnie bezlitosny. był bezuczuciowy. wszystko musiało być podporządkowane jemu. to on wszystkim rządził. to on manipulował mną i moim życiem. to on owinął mnie sobie wokół palca. a teraz perfidnie chciał zostawić mnie samą? zbesztać to wszystko  co budowałam po poprzednim upadku?   jak śmiesz? zapytałam  osuwając się lekko po ścianie. usiadłam na zimnej podłodze i skuliłam głowę w kolanach. a on? wyszedł. po prostu zostawił mnie samą. samą z problemami. nie mam co się łudzić  teraz ma inną. to inną manipuluje  ale cieszę się  że nie musiałam na wieczność być zabawką w jego rękach. on nie miał uczuć  a ja mimo tego  że tak strasznie mnie ranił  kochałam go. całą sobą  całą duszą  całym sercem  bezgranicznie.

kinia10107 dodano: 25 stycznia 2013

- nie możesz odejść, krzyknęła zanosząc się płaczem. stał na przeciwko wpatrując się w jej zalaną łzami twarz. - myślisz, że płacz coś tu zmieni? myślisz, że weźmiesz mnie na litość, syknął. podniosła lekko głowę, patrząc na jego ironiczny wyraz twarzy. był okrutny. okrutnie bezlitosny. był bezuczuciowy. wszystko musiało być podporządkowane jemu. to on wszystkim rządził. to on manipulował mną i moim życiem. to on owinął mnie sobie wokół palca. a teraz perfidnie chciał zostawić mnie samą? zbesztać to wszystko, co budowałam po poprzednim upadku? - jak śmiesz? zapytałam, osuwając się lekko po ścianie. usiadłam na zimnej podłodze i skuliłam głowę w kolanach. a on? wyszedł. po prostu zostawił mnie samą. samą z problemami. nie mam co się łudzić, teraz ma inną. to inną manipuluje, ale cieszę się, że nie musiałam na wieczność być zabawką w jego rękach. on nie miał uczuć, a ja mimo tego, że tak strasznie mnie ranił, kochałam go. całą sobą, całą duszą, całym sercem, bezgranicznie.

uświadamiał  że nigdy mnie nie skrzywdzi  że nigdy nie pozwoli skrzywdzić. całował mnie w czoło  gdy wiedział  że jestem na niego obrażona. łaskotał i wbijał palce w żebra  by tylko zobaczyć uśmiech na mojej twarzy. przeklinał każdy ponury dzień  by następnego ranka zobaczyć słońce. nosił mnie na rękach i całował w czasie deszczu. odgarniał włosy z oczu  by zatopić się w ich spojrzeniu. delikatnie muskał moje usta  wypowiadając szeptem ' kocham Cię '. dbał o to  by nigdy nie było mi zimno. przytulał mnie ot tak bez powodu. pozwalał chodzić w swoich koszulach  mówiąc  że wyglądam bardzo seksownie. robił pyszną gorącą czekoladę  by ogrzać nasze organizmy. oddawał mi parasol  bym tylko nie zmokła i nie przeziębiła się. przy blasku księżyca wyznawał mi miłość i uświadamiał  że każda gwiazda należy do mnie. tak on mnie kochał.

kinia10107 dodano: 25 stycznia 2013

uświadamiał, że nigdy mnie nie skrzywdzi, że nigdy nie pozwoli skrzywdzić. całował mnie w czoło, gdy wiedział, że jestem na niego obrażona. łaskotał i wbijał palce w żebra, by tylko zobaczyć uśmiech na mojej twarzy. przeklinał każdy ponury dzień, by następnego ranka zobaczyć słońce. nosił mnie na rękach i całował w czasie deszczu. odgarniał włosy z oczu, by zatopić się w ich spojrzeniu. delikatnie muskał moje usta, wypowiadając szeptem ' kocham Cię '. dbał o to, by nigdy nie było mi zimno. przytulał mnie ot tak bez powodu. pozwalał chodzić w swoich koszulach, mówiąc, że wyglądam bardzo seksownie. robił pyszną gorącą czekoladę, by ogrzać nasze organizmy. oddawał mi parasol, bym tylko nie zmokła i nie przeziębiła się. przy blasku księżyca wyznawał mi miłość i uświadamiał, że każda gwiazda należy do mnie. tak on mnie kochał.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć