|
-Uwielbiam takie noce jak te-oznajmił muskając dłonią mojego nagiego ramienia-tak?a co najbardziej uwielbiasz?-spytałam z dziewczęcym łobuzerskim głosem,uśmiechając sie szeroko.-A wszystko uwielbiam,szczególnie jak leżysz przy mnie.Jak zasypiam i jesteś obok, jak budzę się i też jesteś obok- powiedzial-taaaak,szczególnie taka nagusienka leże obok !-dodałam wybuchając śmiechem,do ktorego i on się wlączył.-No to efekt uboczny tych wsponych nocy-szepnął,po czym objął moją twarz dłońmi i zaczął okładać mnie swoimi pocałunkami-Pragnę mieć z Tobą dzieci-zaczął układając mnie na swojej klacie-Wiem! ale jeszcze nie teraz, za min 3 lata Kocie-odpowiedzialam.-O nie ! za 9 miesięcy masz urodzić mi zdrowego bobasa!-krzyknął i zaczął calować moje nagie ciało,krok po kroczku odkrywając na nowo każdy zakamarek mego ciała.Rozczarowalam Go,bo nie doczekał się Bobasa, ale doczeka ! || Pozorna came back ! ;*
|
|
|
Zazwyczaj to zaczyna się przypadkiem, patrzysz na mnie
Jakoś ukradkiem i nieznacznie nic nie znaczysz dla mnie
Jeszcze, choć mieszkamy w jednym mieście to
Wcale się nie znamy, przedstawiają nas znajomi wreszcie/Pezet
|
|
|
mijamy się w korytarzu, nasze oczy się spotykają. wzrok mamy obojętny , nic nie znaczący. jednak ten wzrok utkwił mi w pamięci na dłużej
|
|
|
a jednak znalazł się ktoś kto mi Ciebie może zastąpić, a jednak mogę myśleć o kimś innym , a jednak
|
|
|
litry alkoholu, dziesiątki papierosów, dziesiątki ludzi, nic nie znaczące pocałunki
|
|
|
Będę pisała do cb list za listem byś był na bierząco, bo nawet ta odległość nas nie zniszczy skarbie :* Musimy tylko mocno tego chcieć
|
|
|
I znowu ta cholerna niemoc w stosunku do cierpienia ważnej dla mnie osoby. Będę przy Tobie choć by nie wiem co :*
|
|
|
jarasz mnie, a nawet nie wiem dobrze jak wyglądasz.
|
|
|
czasami przypadkowe osoby , które widzimy zaledwie kilka minut pozostają nam w głowie przez pare kolejnych dni.
|
|
|
rozdrapane rany bolą bardziej.
|
|
|
|