|
uśmiecham się, a to dobry znak.
|
|
|
Pewnego dnia zapomnę o tym wszystkim. To po prostu minie, zniknie jak zły sen. Wtedy popełnię kolejną niewybaczalną zbrodnię na sobie... Pozwolę sobie na zaufanie...
|
|
|
szczegółowo analizuje plan jego klasy, rozmyślam kiedy będziemy się mijać na schodach, a kiedy będziemy mieć lekcje na przeciwko siebie. szukam go wzrokiem na każdej przerwie. a gdy go spotkam, udaje że go nie widzę.
|
|
|
Gorsze, od słów jest milczenie. Zwłaszcza gdy czekasz, na jego reakcje, na to by dowiedzieć się czy on tęskni, pragnie, kocha, ale on milczy. Niewypowiedziane słowa bolą najbardziej
|
|
|
nie wiem, nie rozumiem. straciłam wszelki panujący tu dawniej rygor. mało mnie obchodzi czy jesteś, czy wręcz przeciwnie. tylko jedno pozostało na miejscu - moja miłość, względem Twojej osoby.
|
|
|
przyrzekasz, że za kilka lat będziemy wspominać to przy gorącej herbacie, ze szczerym uśmiechem?
|
|
|
a to że Cię kocham to zrozumiałeś już czy jeszcze? sorry że pytam, ale wiesz wy wolniej myślicie. tak samo jak wolniej dojrzewacie. więc wiesz.. nie wiem na jakim etapie jesteś bo ja jak na razie to na etapie ` jesteś skurwielem, ale właśnie za to Cię kocham. `
|
|
|
poddała się , brakowało jej siły, brakowało już nadziei, aby o niego walczyć. zrozumiała już, że on jej nie kocha. , a jej uczucia? niech spierdalają, i to jak najszybciej.
|
|
|
poddała się , brakowało jej siły, brakowało już nadziei, aby o niego walczyć. zrozumiała już, że on jej nie kocha. , a jej uczucia? niech spierdalają, i to jak najszybciej.
|
|
|
Czy mogę Ci opowiedzieć o tych wszystkich chwilach gdy wyobrażałam sobie, jak leżysz koło mnie, leżysz u mego boku? Nie mówię o seksie. Mówię o tym, jak leżysz koło mnie - to się wydaje nagrodą. I o tych chwilach, kiedy wyobrażałam sobie, ze jest noc, a świat wokół nas przestał istnieć, bo cały świat jest w Twoich oczach.
|
|
|
ciągle za tobą tęsknie, widzę twoją twarz, nagle pojawiasz się, potem znikasz.
|
|
|
|