|
Mówią, że kiedy rodzi się człowiek - z nieba spada dusza i rozpada się na dwie części. Jedna część trafia do kobiety, a druga do mężczyzny. Sens życia polega na odnalezieniu tej drugiej połowy. Połowy swojej własnej duszy..
|
|
|
W zasadzie chciałabym żebyś mnie pocałował, wiesz?
|
|
|
i mieć bilet do przystanku happy end.
|
|
|
fizyka? matematyka? - bzdury. naucz mnie wzoru na szczęście.
|
|
|
a ten Twój cudowny kolor oczu niedługo, cholera, wyprowadzi mnie z równowagi.
|
|
|
kiedy nawiedzają mnie myśli o tobie, mój środkowy palec pnie się w górę, język chce puścić wiązankę przekleństw i nadchodzi ta nieodparta ochota, żeby wziąć czarną farbę z piwnicy taty i drukowanymi literami wyjebać na ścianie w swoim pokoju: FUCK YOU, YOU FUCKING FUCK!
|
|
|
może kiedyś poczujesz jak wiele straciłeś, ale to już nieważne. zjadając kilogramy czekolady, żelków i innych słodyczy, w słuchaniu ulubionej muzyki, ciągłe imprezy i spotkania z przyjaciółmi pomagają. nawet gdy oglądam nasze wspólne zdjęcia wspomnienia nie dają mi powodu do płaczu. zapomniałam o tobie.
|
|
|
i z nadzieją patrzę na telefon, czy przypadkiem ci nie odbiło i nie przypomniałeś sobie o moim istnieniu : /
|
|
|
wiesz jakie to głupie uczucie kiedy wpatruję się kilka godzin w puste okienko i czekam na wiadomość od Ciebie, a ten cholerny ołówek nawet się nie porusza?
|
|
|
uwielbiam nie spać w nocy,a potem rano wypić kawę. Nie dość, że mam świetny humor, to jeszcze ten ból serca - ból, który w końcu nie jest wywołany nieodwzajemnioną miłością do Ciebie
|
|
|
i pamiętaj, nigdy nie mów pierwsza 'kocham Cię', bo przegrasz - wiem z doświadczenia
|
|
|
mogłabym wysłać Ci takiego smsa: 'przepraszam nie mogę teraz pisać, niestety potrącił mnie samochód, wybacz, naprawdę tego nie chciałam. pa' Ty i tak napisałbyś: 'spoko, pa.'
|
|
|
|