głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika bitterblack

idealizuję każdy detal Jego wnętrza w tak zgodną całość. pamiętam te minimalne rysy Jego życiorysu  nigdy nie był doskonały  nigdy też nie próbował tego zmienić. chociaż na co dzień wady górowały nad każdą z zalet  chociaż łamał serca  potrafił też kochać jak nikt inny. po brzegi wypełniał sobą serce  dodatkowo nieustannie ożywiając przy tym szczęście  On to konieczność  niczym tlen  czy coś znacznie cenniejszego.   endoftime.

endoftime dodano: 19 marca 2012

idealizuję każdy detal Jego wnętrza w tak zgodną całość. pamiętam te minimalne rysy Jego życiorysu, nigdy nie był doskonały, nigdy też nie próbował tego zmienić. chociaż na co dzień wady górowały nad każdą z zalet, chociaż łamał serca, potrafił też kochać jak nikt inny. po brzegi wypełniał sobą serce, dodatkowo nieustannie ożywiając przy tym szczęście, On to konieczność, niczym tlen, czy coś znacznie cenniejszego. / endoftime.

wiesz czemu nam się nie udało? nie pozwoliliśmy poznać siebie na tyle  by akceptować wszystkie wady. nie potrafiliśmy stworzyć między nami czegoś  co ludzie potocznie nazywają miłością. nie chcieliśmy rozpalić w sobie tego wielkiego uczucia  które gdzieś było  przecież musiało być coś  co przyciągnęło nas do siebie. kwestia przyzwyczajenia? nie wiem  teraz? strasznie mi z tego powodu wszystko jedno. życie.   notte.

notte dodano: 18 marca 2012

wiesz czemu nam się nie udało? nie pozwoliliśmy poznać siebie na tyle, by akceptować wszystkie wady. nie potrafiliśmy stworzyć między nami czegoś, co ludzie potocznie nazywają miłością. nie chcieliśmy rozpalić w sobie tego wielkiego uczucia, które gdzieś było, przecież musiało być coś, co przyciągnęło nas do siebie. kwestia przyzwyczajenia? nie wiem, teraz? strasznie mi z tego powodu wszystko jedno. życie. / notte.

to nieważne czy przy lewym płucu znajduje się serce  czy jedynie martwy kawał mięsa  od dawna pozorujący życie. wciąż zapełnia pustkę  by na co dzień obciążać bólem  nie tylko klatkę ale i całą resztę  nawet tych najdrobniejszych odłamków Ciebie.   endoftime.

endoftime dodano: 18 marca 2012

to nieważne czy przy lewym płucu znajduje się serce, czy jedynie martwy kawał mięsa, od dawna pozorujący życie. wciąż zapełnia pustkę, by na co dzień obciążać bólem, nie tylko klatkę ale i całą resztę, nawet tych najdrobniejszych odłamków Ciebie. / endoftime.

wiesz  czasem nadchodzi moment  gdy jesteś pewna  że wszystko co robisz idzie w dobrym kierunku. starasz się by było jak najlepiej. zmieniasz się w mgnieniu oka  choć zapewniałaś  że nigdy tego nie zrobisz. nadal jesteś sobą  ale stałaś się bardziej cicha  mniej wulgarna i opryskliwa. odczuwasz w sobie syndrom kobiety  dresy wyrzucasz na dno szafy   ubierasz się w elegancką bluzkę i spódnicę. stawiasz na całkowitą naturalność i nie przejmujesz się tym co będzie jutro. teraz zapytasz  dlaczego nadszedł taki moment  a ja nie dowierzając odpowiem cicho  że po prostu się zakochałam. widzisz jak miłość potrafi zmienić człowieka?    notte.

notte dodano: 17 marca 2012

wiesz, czasem nadchodzi moment, gdy jesteś pewna, że wszystko co robisz idzie w dobrym kierunku. starasz się by było jak najlepiej. zmieniasz się w mgnieniu oka, choć zapewniałaś, że nigdy tego nie zrobisz. nadal jesteś sobą, ale stałaś się bardziej cicha, mniej wulgarna i opryskliwa. odczuwasz w sobie syndrom kobiety, dresy wyrzucasz na dno szafy, ubierasz się w elegancką bluzkę i spódnicę. stawiasz na całkowitą naturalność i nie przejmujesz się tym co będzie jutro. teraz zapytasz, dlaczego nadszedł taki moment, a ja nie dowierzając odpowiem cicho, że po prostu się zakochałam. widzisz jak miłość potrafi zmienić człowieka? / notte.

późną nocą  tuż przed snem  spoglądam w głąb nieba. przyglądam się uważnie gwiazdom  zachwycając się tymi najmniejszymi detalami każdej z nich. podkurczając nogi do klatki piersiowej  i obejmując je rękoma  delikatnie skulona na brzegu łóżka  zastanawiam się czy tak jak kiedyś  teraz robisz to samo co ja. czy krążąc myślami nad tym co przyziemne  na niebie z gwiazd kreślisz mój uśmiech  czy może analizując przeszłość  uśmiechasz się  mając nadzieję  że w głębi siebie poczuję ten uśmiech z daleka  czy nadal tęsknisz  jedynie nocami powracając do tych uczuć? tylko pod tym niebem  które jako jedyne dla nas jest wspólne  z bólu marszczysz czoło  żałujesz  kalkulując wszystkie tamte słowa  rozważając każdy szczegół  każde za i przeciw..   endoftime.

endoftime dodano: 16 marca 2012

późną nocą, tuż przed snem, spoglądam w głąb nieba. przyglądam się uważnie gwiazdom, zachwycając się tymi najmniejszymi detalami każdej z nich. podkurczając nogi do klatki piersiowej, i obejmując je rękoma, delikatnie skulona na brzegu łóżka, zastanawiam się czy tak jak kiedyś, teraz robisz to samo co ja. czy krążąc myślami nad tym co przyziemne, na niebie z gwiazd kreślisz mój uśmiech, czy może analizując przeszłość, uśmiechasz się, mając nadzieję, że w głębi siebie poczuję ten uśmiech z daleka, czy nadal tęsknisz, jedynie nocami powracając do tych uczuć? tylko pod tym niebem, które jako jedyne dla nas jest wspólne, z bólu marszczysz czoło, żałujesz, kalkulując wszystkie tamte słowa, rozważając każdy szczegół, każde za i przeciw.. / endoftime.

nie ma nas  a każde nowe wspomnienie zabija mnie od środka. mimo  że pozbierałam resztki uczuć  posklejałam jakoś serce i zatamowałam potok łez nadal jest ciężko. chociaż zapewniam wszystkich  że jest dobrze  chciałabym  by ktoś spojrzał prosto w moje podpuchnięte oczy i powiedział  że wie  że tak nie jest. chciałabym znaleźć w kimś oparcie. nie  nie mówię tu o tobie. nas nie łączy teraz nic. dzielą nas setki kilometrów  nie wymieniamy krótkich spojrzeń  nie widujemy się  nie rozmawiamy  nie słyszymy swojego oddechu  krzyków czy szeptów. jesteśmy wobec siebie obojętni. udajemy  że się nie znamy  a gdybyśmy wpadli na siebie przypadkiem  zatopilibyśmy się w beznadziejności uczuć  bo przecież 'nic już nas nie łączy  a właściwie nie łączyło i to boli najbardziej.'   notte.

notte dodano: 15 marca 2012

nie ma nas, a każde nowe wspomnienie zabija mnie od środka. mimo, że pozbierałam resztki uczuć, posklejałam jakoś serce i zatamowałam potok łez nadal jest ciężko. chociaż zapewniam wszystkich, że jest dobrze, chciałabym, by ktoś spojrzał prosto w moje podpuchnięte oczy i powiedział, że wie, że tak nie jest. chciałabym znaleźć w kimś oparcie. nie, nie mówię tu o tobie. nas nie łączy teraz nic. dzielą nas setki kilometrów, nie wymieniamy krótkich spojrzeń, nie widujemy się, nie rozmawiamy, nie słyszymy swojego oddechu, krzyków czy szeptów. jesteśmy wobec siebie obojętni. udajemy, że się nie znamy, a gdybyśmy wpadli na siebie przypadkiem, zatopilibyśmy się w beznadziejności uczuć, bo przecież 'nic już nas nie łączy, a właściwie nie łączyło i to boli najbardziej.' / notte.

gdzieś tam w środku mam iskierkę nadziei  że jesteś  że tęsknisz  że czekasz i myślisz o mnie. gdzieś w sercu ukryte jest twoje imię i każde miłe wspomnienie o tobie rysuje uśmiech na mojej twarzy. gdzieś w środku  głęboko w sercu jest miejsce dla ciebie i będziesz tam zawsze. w tak krótkim czasie stałeś się moim życiem  a ja za nic w świecie nie chcę cię z niego usuwać.   notte.

notte dodano: 15 marca 2012

gdzieś tam w środku mam iskierkę nadziei, że jesteś, że tęsknisz, że czekasz i myślisz o mnie. gdzieś w sercu ukryte jest twoje imię i każde miłe wspomnienie o tobie rysuje uśmiech na mojej twarzy. gdzieś w środku, głęboko w sercu jest miejsce dla ciebie i będziesz tam zawsze. w tak krótkim czasie stałeś się moim życiem, a ja za nic w świecie nie chcę cię z niego usuwać. / notte.

czytasz? daj +   chcę wiedzieć ile Was jest ♥ notte.

notte dodano: 15 marca 2012

czytasz? daj + , chcę wiedzieć ile Was jest ♥ notte.

boję się  że nadejdzie moment w którym nie będziesz walczył o nasz związek. boję się  że uświadomisz sobie  że to co jest między nami wystarczy  że już nie trzeba się starać  że nie warto  bo dobrze jest jak jest. boję się momentu  kiedy powiesz  że jest ci wszystko jedno  że ciebie to nie obchodzi  a gdy ja zapytam czy nadal mnie kochasz  będziesz milczał i nie wydusisz z siebie ani słowa. boję się  że w chwilach  gdy będzie naprawdę ciężko nie podasz mi ręki i nie pomożesz przejść przez ten ciężki okres. boję się  że nie będę mogła zatapiać się w twoich ramionach  a ciepło dostarczać mi będzie jedynie kubek herbaty. boję się  że to wszystko legnie w gruzach  że nie będziesz nic budował i umacniał. boję się  że nie będę mogła znaleźć pocieszenia w twoich ramionach  że nie pocałujesz mnie w czoło na dobranoc i nie wytrzesz łez z moich policzków  gdy będę przeklinać życie. boję się jutra  bo wiem  że tak łatwo jest zniszczyć miłość i zaufanie. naprawdę  cholernie się boję.   notte

notte dodano: 15 marca 2012

boję się, że nadejdzie moment w którym nie będziesz walczył o nasz związek. boję się, że uświadomisz sobie, że to co jest między nami wystarczy, że już nie trzeba się starać, że nie warto, bo dobrze jest jak jest. boję się momentu, kiedy powiesz, że jest ci wszystko jedno, że ciebie to nie obchodzi, a gdy ja zapytam czy nadal mnie kochasz, będziesz milczał i nie wydusisz z siebie ani słowa. boję się, że w chwilach, gdy będzie naprawdę ciężko nie podasz mi ręki i nie pomożesz przejść przez ten ciężki okres. boję się, że nie będę mogła zatapiać się w twoich ramionach, a ciepło dostarczać mi będzie jedynie kubek herbaty. boję się, że to wszystko legnie w gruzach, że nie będziesz nic budował i umacniał. boję się, że nie będę mogła znaleźć pocieszenia w twoich ramionach, że nie pocałujesz mnie w czoło na dobranoc i nie wytrzesz łez z moich policzków, gdy będę przeklinać życie. boję się jutra, bo wiem, że tak łatwo jest zniszczyć miłość i zaufanie. naprawdę, cholernie się boję. / notte

znali się od zawsze. w piaskownicy   zawsze razem  bawiąc się w chowanego  mieli wspólną kryjówkę. dorastali razem. sześć lat podstawówki i trzy lata gimnazjum spowodowały  że kochali się jak rodzeństwo. wiedzieli o sobie wszystko  byli dla siebie wszystkim i nie wyobrażali sobie życia bez siebie. spróbowali być razem. wiedzieli  że wszystko musi się układać  bo przecież przez te kilkanaście lat wszystko było w porządku i było... do czasu. wiedzieli o sobie za dużo. zaczęły się pierwsze kłótnie  głupie sprzeczki  awantury. oddalali się od siebie  przestawali cokolwiek czuć. umarła nadzieja  a miłość uciekła z ich serc  jeszcze szybciej niż przyszła. teraz? teraz są dla siebie obcy. nie rozmawiają ze sobą  mijają się bez słowa  nie wymieniają przelotnych spojrzeń. już nie są dla siebie wszystkim  teraz po prostu zachowują się tak  jak gdyby nigdy się nie spotkali. nonsens.   notte.

notte dodano: 15 marca 2012

znali się od zawsze. w piaskownicy - zawsze razem, bawiąc się w chowanego, mieli wspólną kryjówkę. dorastali razem. sześć lat podstawówki i trzy lata gimnazjum spowodowały, że kochali się jak rodzeństwo. wiedzieli o sobie wszystko, byli dla siebie wszystkim i nie wyobrażali sobie życia bez siebie. spróbowali być razem. wiedzieli, że wszystko musi się układać, bo przecież przez te kilkanaście lat wszystko było w porządku i było... do czasu. wiedzieli o sobie za dużo. zaczęły się pierwsze kłótnie, głupie sprzeczki, awantury. oddalali się od siebie, przestawali cokolwiek czuć. umarła nadzieja, a miłość uciekła z ich serc, jeszcze szybciej niż przyszła. teraz? teraz są dla siebie obcy. nie rozmawiają ze sobą, mijają się bez słowa, nie wymieniają przelotnych spojrzeń. już nie są dla siebie wszystkim, teraz po prostu zachowują się tak, jak gdyby nigdy się nie spotkali. nonsens. / notte.

moje. teksty notte dodał komentarz: moje. do wpisu 15 marca 2012
a kiedy odchodził  serce rozrywało mi się na kilkanaście małych kawałków. moje ciało odmawiało posłuszeństwa  a ja zraniona przez miłość  upadłam  przykryta nawałem bólu i cierpienia. nie potrafiłam się podnieść i zrzucić z siebie ciężaru tego uczucia. teraz już nie byłam sobą. nie byłam tą wesołą dziewczyną  która potrafiła czerpać radość z każdego dnia. teraz byłam bezsilna. z każdym zaciągnięciem papierosem czułam ucisk w klatce piersiowej. myślałam  że alkohol pomoże mi zapomnieć  że zdobędę siły  by posklejać na nowo moje zranione serce  ale fizycznie to było niemożliwe. przecież łączyło nas wspólne serce  a gdy odchodził  to oczywiste  że swoją połówkę zabrał ze sobą.   notte.

notte dodano: 15 marca 2012

a kiedy odchodził, serce rozrywało mi się na kilkanaście małych kawałków. moje ciało odmawiało posłuszeństwa, a ja zraniona przez miłość, upadłam, przykryta nawałem bólu i cierpienia. nie potrafiłam się podnieść i zrzucić z siebie ciężaru tego uczucia. teraz już nie byłam sobą. nie byłam tą wesołą dziewczyną, która potrafiła czerpać radość z każdego dnia. teraz byłam bezsilna. z każdym zaciągnięciem papierosem czułam ucisk w klatce piersiowej. myślałam, że alkohol pomoże mi zapomnieć, że zdobędę siły, by posklejać na nowo moje zranione serce, ale fizycznie to było niemożliwe. przecież łączyło nas wspólne serce, a gdy odchodził, to oczywiste, że swoją połówkę zabrał ze sobą. / notte.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć