głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika bitterblack

Nie chcę wierzyć w słońce tuż po burzy  bo nadzwyczajnie go nie potrzebuję  nie potrzebuję ciepła jego promieni  ani tego  że znów będzie na parę chwil  by o zachodzie niepostrzeżenie zniknąć. Nie potrzebuję nadziei na lepsze jutro  definicji szczęścia czy sprostowań uczuć  nie potrzebuję niczego  bo dziś  nie mam już nic.   Endoftime.

endoftime dodano: 29 lipca 2012

Nie chcę wierzyć w słońce tuż po burzy, bo nadzwyczajnie go nie potrzebuję, nie potrzebuję ciepła jego promieni, ani tego, że znów będzie na parę chwil, by o zachodzie niepostrzeżenie zniknąć. Nie potrzebuję nadziei na lepsze jutro, definicji szczęścia czy sprostowań uczuć, nie potrzebuję niczego, bo dziś, nie mam już nic. / Endoftime.

Bywało  że serce było jedynie marginesem  tym nic nie znaczącym  potrzebnym by zapisać zaledwie parę wątków  których równie dobrze mogłoby zupełnie tam nie być. Uczucia? Sterta kurzu  syf gromadzący się gdzieś pomiędzy  nigdy nie uważałam  że potrafię im podołać  nigdy też nie dzieliłam się nimi  bo nadzwyczajnie nie było po co. A szczęście? To parę reguł  sprostowań w życiu  bez terminowej definicji  bez zaprzeczeń i skrupułów  dziś go nie ma  bo szczęściem był On.   Endoftime.

endoftime dodano: 27 lipca 2012

Bywało, że serce było jedynie marginesem, tym nic nie znaczącym, potrzebnym by zapisać zaledwie parę wątków, których równie dobrze mogłoby zupełnie tam nie być. Uczucia? Sterta kurzu, syf gromadzący się gdzieś pomiędzy, nigdy nie uważałam, że potrafię im podołać, nigdy też nie dzieliłam się nimi, bo nadzwyczajnie nie było po co. A szczęście? To parę reguł, sprostowań w życiu, bez terminowej definicji, bez zaprzeczeń i skrupułów, dziś go nie ma, bo szczęściem był On. / Endoftime.

Noc  plaża  szum pobliskiego morza  arkadia uczuć  kiedy jego zapach tak delikatnie drażnił mój przełyk  a jego dłoń swobodnie ściskała w sobie moją  nieco mniejszą. Swoboda myśli  łamane granice  parę szybszych oddechów  kolejna wymiana  na nowo czułam  że mam go tylko dla siebie  że pomimo tego jak wiele nas dzieli  mam go wciąż obok.   Endoftime.

endoftime dodano: 21 lipca 2012

Noc, plaża, szum pobliskiego morza, arkadia uczuć, kiedy jego zapach tak delikatnie drażnił mój przełyk, a jego dłoń swobodnie ściskała w sobie moją, nieco mniejszą. Swoboda myśli, łamane granice, parę szybszych oddechów, kolejna wymiana, na nowo czułam, że mam go tylko dla siebie, że pomimo tego jak wiele nas dzieli, mam go wciąż obok. / Endoftime.

Momenty wyrwane jakby z kadru filmu  jego uśmiech zmieszany z promieniami porannego słońca  głos przeszywający na wskroś każdą z tysiąca myśli  słowa  gesty i te uczucia  które podobno podpierane z obu stron  mają szansę przetrwać dłużej  niż my sami.   Endoftime.

endoftime dodano: 20 lipca 2012

Momenty wyrwane jakby z kadru filmu, jego uśmiech zmieszany z promieniami porannego słońca, głos przeszywający na wskroś każdą z tysiąca myśli, słowa, gesty i te uczucia, które podobno podpierane z obu stron, mają szansę przetrwać dłużej, niż my sami. / Endoftime.

Cisza z nią cenniejsza od milionów słów na tym świecie.

przypadkowy dodano: 19 lipca 2012

Cisza z nią cenniejsza od milionów słów na tym świecie.

Nie chcę wierzyć w słońce tuż po burzy  bo nadzwyczajnie go nie potrzebuję  nie potrzebuję ciepła promieni  czy tego  że znów będzie na parę chwil  by o zachodzie niepostrzeżenie stąd zniknąć. Nie potrzebuję nadziei na lepsze jutro  definicji szczęścia czy sprostowań uczuć  nie potrzebuję niczego  bo dziś  tak naprawdę nie mam już nic.   Endoftime.

endoftime dodano: 19 lipca 2012

Nie chcę wierzyć w słońce tuż po burzy, bo nadzwyczajnie go nie potrzebuję, nie potrzebuję ciepła promieni, czy tego, że znów będzie na parę chwil, by o zachodzie niepostrzeżenie stąd zniknąć. Nie potrzebuję nadziei na lepsze jutro, definicji szczęścia czy sprostowań uczuć, nie potrzebuję niczego, bo dziś, tak naprawdę nie mam już nic. / Endoftime.

proszę  nie opieraj moich uczuć o ścianę. daj udowodnić mi  że kocham  że tęsknię  że naprawdę mi zależy.   notte.

notte dodano: 18 lipca 2012

proszę, nie opieraj moich uczuć o ścianę. daj udowodnić mi, że kocham, że tęsknię, że naprawdę mi zależy. / notte.

chcę spojrzeć w twoje oczy i zobaczyć tą cholerną obojętność. chcę  żebyś udowodnił  że nie znaczyłam dla ciebie nic  że te wszystkie pocałunki i głębokie spojrzenia w moje brązowe tęczówki były zwykłą ściemą  chcę uwierzyć  że dla ciebie była to tylko zwykła zabawa moimi uczuciami. chcę byś pokazał  że miłość nie jest dla ciebie  chcę przestać cierpieć. tylko tyle...   notte + wracam dla tych  którym naprawdę zależy na tym  bym dalej dodawała wpisy. dziękuję ♥

notte dodano: 18 lipca 2012

chcę spojrzeć w twoje oczy i zobaczyć tą cholerną obojętność. chcę, żebyś udowodnił, że nie znaczyłam dla ciebie nic, że te wszystkie pocałunki i głębokie spojrzenia w moje brązowe tęczówki były zwykłą ściemą, chcę uwierzyć, że dla ciebie była to tylko zwykła zabawa moimi uczuciami. chcę byś pokazał, że miłość nie jest dla ciebie, chcę przestać cierpieć. tylko tyle... / notte + wracam dla tych, którym naprawdę zależy na tym, bym dalej dodawała wpisy. dziękuję ♥

piszę żeby się pożegnać. moje wpisy nie mają już 'tego czegoś' co miały wcześniej. straciłam zapał do dodawania nowych wpisów  jeśli już znajdę się na moblo  to tylko w celu czytania wpisów innych  którzy są w tym naprawdę dobrzy. nie mam pewności czy wrócę czy nie. nie wiem  czy po kilku dniach mi się odmieni  czy moblo całkowicie straci u mnie na wartości. jutro minie osiem miesięcy odkąd tu jestem i dziękuję za wszystkie odwiedziny  komentowanie  plusikowanie  dodawanie do obserwowanych  a w szczególności za czytanie moich wypocin. ogromne dzięki dla tych nielicznych  którzy byli ze mną  wspierali mnie i stali się dla mnie kimś bardzo ważnym  także trzymajcie się. notte.

notte dodano: 17 lipca 2012

piszę żeby się pożegnać. moje wpisy nie mają już 'tego czegoś' co miały wcześniej. straciłam zapał do dodawania nowych wpisów, jeśli już znajdę się na moblo, to tylko w celu czytania wpisów innych, którzy są w tym naprawdę dobrzy. nie mam pewności czy wrócę czy nie. nie wiem, czy po kilku dniach mi się odmieni, czy moblo całkowicie straci u mnie na wartości. jutro minie osiem miesięcy odkąd tu jestem i dziękuję za wszystkie odwiedziny, komentowanie, plusikowanie, dodawanie do obserwowanych, a w szczególności za czytanie moich wypocin. ogromne dzięki dla tych nielicznych, którzy byli ze mną, wspierali mnie i stali się dla mnie kimś bardzo ważnym, także trzymajcie się. notte.

Chciałbym już o Tobie nie pamiętać i jak najszybciej zapomnieć o tym  jak zasypiałaś trzymając moją dłoń. O tym  że nigdy w nocy nie było mi zimno  bo leżałaś obok  jak najbliżej mojej klatki piersiowej. Pomimo tego  że chciałbym ciągle pamiętam Twoje spojrzenie  odcień oczu i wszystkie chwile spędzone razem z Tobą. Pamiętam nasze wspólne szczęście i kłótnie również pamiętam  bo tak naprawdę po nich uświadamiałem sobie  że kocham Cię nad życie i jeszcze bardziej. A teraz? żyję marzeniami  nazwij mnie naiwnym  ale nie przejmuję się tym  nie chcę budzić się bez Ciebie obok. Cały czas mam zamiar wyrzucić Cię z pamięci  lecz nie potrafię. Nigdy  przenigdy nie zdołam o Tobie zapomnieć  przestać myśleć o moim życiu  którym byłaś i jesteś do dzisiaj.

przypadkowy dodano: 17 lipca 2012

Chciałbym już o Tobie nie pamiętać i jak najszybciej zapomnieć o tym, jak zasypiałaś trzymając moją dłoń. O tym, że nigdy w nocy nie było mi zimno, bo leżałaś obok, jak najbliżej mojej klatki piersiowej. Pomimo tego, że chciałbym ciągle pamiętam Twoje spojrzenie, odcień oczu i wszystkie chwile spędzone razem z Tobą. Pamiętam nasze wspólne szczęście i kłótnie również pamiętam, bo tak naprawdę po nich uświadamiałem sobie, że kocham Cię nad życie i jeszcze bardziej. A teraz? żyję marzeniami, nazwij mnie naiwnym, ale nie przejmuję się tym, nie chcę budzić się bez Ciebie obok. Cały czas mam zamiar wyrzucić Cię z pamięci, lecz nie potrafię. Nigdy, przenigdy nie zdołam o Tobie zapomnieć, przestać myśleć o moim życiu, którym byłaś i jesteś do dzisiaj.

zdarza się  że czuję coś ponad to co powinnam  coś co uskrzydla każdy dzień dostarczając sens kolejnym  a przy okazji daje mi pewność  że to co mam  ma w sobie niesamowite znaczenie. zdarza się  że szczęście przybiera postać człowieka  jest w nim i dzięki niemu  jest tak nieskazitelnie czyste  że wiem  że jest prawdziwe  a obok będzie już zawsze. zdarza się  że to co pozornie nam się wydaje  to co rzekomo mamy  to fikcja  wyciśnięta z serca  z naszych marzeń tylko po to by dać nam nadzieję  nadzieje na dzień  w którym damy radę  a to wszystko będzie tak uchwytne  tak rzeczywiste.   Endoftime.

endoftime dodano: 16 lipca 2012

zdarza się, że czuję coś ponad to co powinnam, coś co uskrzydla każdy dzień dostarczając sens kolejnym, a przy okazji daje mi pewność, że to co mam, ma w sobie niesamowite znaczenie. zdarza się, że szczęście przybiera postać człowieka, jest w nim i dzięki niemu, jest tak nieskazitelnie czyste, że wiem, że jest prawdziwe, a obok będzie już zawsze. zdarza się, że to co pozornie nam się wydaje, to co rzekomo mamy, to fikcja, wyciśnięta z serca, z naszych marzeń tylko po to by dać nam nadzieję, nadzieje na dzień, w którym damy radę, a to wszystko będzie tak uchwytne, tak rzeczywiste. / Endoftime.

bywa czasem tak  że jedyne czego pragnę to dotknąć Cię choć raz  a chwilę później niepostrzeżenie zniknąć. bywa  że trzeźwość umysłu nie daje mi żyć  że w czasie krótszym niż jedno pstryknięcie palcami  czaszkę z każdej strony miażdży milion kolejnych myśli. bywa  że śmieję się równocześnie płacząc  że z bezradności pięściami uderzam w ścianę  że biorąc w dłoń garść tabletek chcę odejść stąd możliwie na zawsze  ale nie potrafię.. jeszcze nie teraz  nie dziś  kiedy coś  w dalszym ciągu pozornie mnie tutaj trzyma. wiesz  bywa  że nie radzę sobie z życiem  które ponoć wciąż mam  a które bez Ciebie  nie ma najmniejszego sensu.   Endoftime.

endoftime dodano: 14 lipca 2012

bywa czasem tak, że jedyne czego pragnę to dotknąć Cię choć raz, a chwilę później niepostrzeżenie zniknąć. bywa, że trzeźwość umysłu nie daje mi żyć, że w czasie krótszym niż jedno pstryknięcie palcami, czaszkę z każdej strony miażdży milion kolejnych myśli. bywa, że śmieję się równocześnie płacząc, że z bezradności pięściami uderzam w ścianę, że biorąc w dłoń garść tabletek chcę odejść stąd możliwie na zawsze, ale nie potrafię.. jeszcze nie teraz, nie dziś, kiedy coś w dalszym ciągu pozornie mnie tutaj trzyma. wiesz, bywa, że nie radzę sobie z życiem, które ponoć wciąż mam, a które bez Ciebie, nie ma najmniejszego sensu. / Endoftime.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć