 |
Słucham jej, chociaż mam wrażenie, że z każdą sekundą zabija mnie coraz bardziej. Lubię ją, bo jest przyjaciółką, przy której mogę się wypłakać. Jest narkotykiem - moim ulubionym. I kocham te momenty, w których wydaje się, że wszystko się rozpada. Rani mnie, ale mimo to ją kocham. Bo była przy mnie, gdy Ty też byłeś. Zna Cię tak dobrze, jak ja. Nigdy nie przestanę jej słuchać, chociaż wiem, że nie mam już po co.
|
|
 |
Chciałabym wiedzieć, czy pamiętasz jeszcze o moim istnieniu. Czy dzisiaj choć raz, nawet przez ułamek sekundy, pojawiła się w Twojej głowie chociaż jedna myśl o mnie.
|
|
 |
Jestem tu taka samotna. Nic już nie jest tak, jak było - nie mam Ciebie.
|
|
 |
Czasami żałuję, ale staram się o tym nie myśleć. Nie patrzę w tył. Zawsze idę do przodu. Chcę ten wyścig wygrać!
|
|
 |
mam nadzieję, że Cię zobaczę i jednocześnie czuję niepokój przed tym spotkaniem.
|
|
 |
"To nie jest tak, że tego nie wiedziałaś. Powiedziałem, że Cię kocham i przysięgam, że nadal tak jest."
|
|
 |
"nie przywiązuj się do ludzi" - znowu zapomniałam!
|
|
 |
A ty ? Bałeś się kiedyś, że nie wystarczysz ? / net
|
|
 |
Piona za to wsparcie, za teraz i na starcie. / niemamczasu
|
|
 |
spoko, rozumiem. jest ładniejsza. jest szczuplejsza. jest zabawniejsza. nie przejmuj się. też bym siebie nie wybrała.
|
|
 |
pierdolę sztuczną troskę. po co pytasz się "co tam" skoro wiesz, że i tak odpowiem "w porządku", nawet jeśli jestem o krok od odebrania sobie życia? żeby uspokoić sumienie? nie rób sobie kłopotu. skoro to, jak sobie radziłam nie obchodziło Cię tyle czasu nie udawaj, że nagle zauważasz, że chyba jednak nie jest tak w porządku i że się przejmujesz. po prostu nie bądź obłudna, bo to wkurwia bardziej niż ignorancja.
|
|
 |
lubię spać, bo to trochę jak bycie martwym bez zabijania się. / ?
|
|
|
|