 |
|
Łzy w oczach. To mnie niszczy, świadomość, że to wszystko to za dużo dla mnie i nie daję rady. Zaciskanie pięści, zagryzanie warg, wiara, że jednak się uda, że podołam, ambicje, to wyczerpuje. I brak mi Go tutaj, co kruszy mnie psychicznie z każdą chwilą.
|
|
 |
Tak pośrodku między "daj bucha" a "żyj dla mnie"...
|
|
 |
' nie odpowiem Ci, jak przetrwam to życie, bo ja nie mam pojęcia, czy zaznam smaku jutra.'
|
|
 |
'ten wie, tamten wie, tylko ja nie wiem. może coś przeoczyłem, a może nie znam sam siebie.'
|
|
 |
nie ma nic gorszego niż być powodem czyjegoś bólu i nie móc nic z tym zrobić
|
|
 |
więc nie pisz i nie dzwoń, już nie rośnie tętno i wszystko mi jedno, Ty to tylko przeszłość. Nie ma nas pewnie ciężko to przeżyć.. nie ma szans, by to mogło się zmienić. / Bonson
|
|
 |
Na sercu kamień, z ust cisza i znów się nie znamy i mijamy wśród pytań, myślisz że będzie spoko? wątpię. / Bonson ♥
|
|
 |
“fuck arguing or harvesting the feelings, i'd rather be by my fucking self.”
|
|
 |
“who to blame, you to blame, me to blame for the pain and it poured every time when it rained, lets play the blame.”
|
|
 |
“twisted fictions, sick addictions, well gather ‘round children, zip it.”
|
|
 |
“i'm not lovin you the way i wanted to, what i had to do, had to run from you.”
|
|
 |
“if it doesn't break your heart it isn't love.”
|
|
|
|