 |
wszystko ma swój koniec, wszytsko się wygasza, topnieje jak lód jak światło się rozprasza
|
|
 |
jak szybko byś zapomniała jaki mam kolor oczu, jaki mam odcień włosów, jak szybko bije mi serce
|
|
 |
jakie masz hobby i co robisz w wolnym czasie? raczej nie mam hobby chyba że liczą się kace.
|
|
 |
nie marnuję czasu na głupoty, nie marnuję czasu na odloty. uwierz, poznasz mnie po tym
|
|
 |
nieznośna lekkość bytu, słodko gorzki smak ma, jak magma ze szczytu, prawda na nas opadła
|
|
 |
zapadasz w letarg, wtedy kiedy dotykam cię tam
|
|
 |
marzenia do zobaczenia światła i cienia w zwierciadłach, od dawna nie ma w nas zwątpienia
|
|
 |
ile jesteś w stanie dać za to by być na powierzchni?
|
|
 |
nie wiem co Ty kurwa do mnie mówisz, ale jesteś przystojny, więc mów dalej.
|
|
 |
wiesz, nienawidzę, gdy ktoś na siłę próbuję się wtopić w towarzystwo. gdy robi z siebie idiotę, głupka po to by zabłysnąć. rozumiem, nie wszyscy muszą każdego lubi, ale żeby od razu lizać tyłek 34 osobom w klasie? no to wybacz.
|
|
 |
najgorzej jest się odzwyczaić. skończyć z tym chorym przyzwyczajeniem. potem jest już z górki.
|
|
|
|