 |
ile razy można wybaczać te same błędy?
|
|
 |
jest wiele rzeczy o których chciałabym nie pamiętać..
|
|
 |
teraz się pozbierałam.nie jestem już tak perfekcyjna jak wcześniej, nie potrafię już tak
pięknie żyć,nie potrafię szczerze się śmiać. ale jestem. wstaje z łóżka żeby przeżyć
kolejny cholernie pusty dzień. nie utrudniaj mi tego. nie wracaj.
|
|
 |
dzisiaj jestem nijaka. chora, stęskniona i bezgranicznie głupia.
|
|
 |
kiedy odejdzieszsz, pamiętaj o mnie,
Pamiętaj o nas i o tym, czym byliśmy.
Widziałem jak płaczesz, widziałem jak się śmiejesz.
Obserwowałem Cię śpiącą przez chwilę.
Mógłbym być ojcem Twojego dziecka.
Mógłbym spędzić z Tobą życie.
Znam Twoje lęki, Ty znasz moje.
Mieliśmy wątpliwości, ale teraz jest dobrze.
I kocham Cię, przysięgam, że to prawda.
Nie potrafię żyć bez Ciebie /goodbye my lover
|
|
 |
*sms* -chciałabym, żebyś leżał teraz nago w moim łóżku.. -ŻE CO PORSZE?! -kurde, to znaczy 'cześć, co słychać?' pieprzony T9.
|
|
 |
zostały mi po tobie tylko słowa, zdjęcia i wspomnienia.
źle wpływające na stan psychiczny i fizyczny mnie.
|
|
 |
Te, które mogą mieć każdego, zazwyczaj nie mają nikogo.
|
|
 |
wpatrywałam się w płonącą świeczkę. razem z nią, we mnie zgasło coś.
|
|
 |
mój problem polega na tym, że najpierw sama wpycham Cię do windy każąc Ci spierdalać, a później wzywam ją z powrotem ze łzami w oczach, żeby oparta o jej drzwi móc jechać te 10 pięter w dół, zatrzymując się na każdym z nich. i na oczach poddenerwowanych, czekających sąsiadów, smakować Twoich ust dosadniej niż kiedykolwiek wcześniej.
|
|
 |
Jej seksapil, naturalność i przerażający smutek w oczach..
|
|
|
|