 |
nikt nie lubi kawy parzącej w język, a stale próbujemy spijać chamstwo z mężczyzn choć parzy serce. |koffi
|
|
 |
|
przerzuciwszy stertę porozwalanych ubrań na kupkę, zaczął chodził w tą i z powrotem. - czyste ubrania mieszają Ci się na podłodze z tymi pobrudzonymi nutellą. pochłaniasz książka za książką, i pewnie nie zwróciłaś uwagi na to, że za zakładkę służy Ci obecnie bilet do kina z zeszłego miesiąca. dwa kubki z resztami herbaty na szafce i zużyte chusteczki, bo wciąż wzruszasz się na tych romansidłach. jesteś tak potwornie niezrozumiała dla mnie. - choć starał się mówić spokojnie, wychodziło chaotycznie. ukucnął naprzeciw, a widząc łzy wzbierające w moich oczach z obawy, że to wszystko co było między nami zaraz się skończy, pogłaskał mnie wierzchem dłoni po policzku. - ale taką, nie żadną inną, chcę Cię mieć. i kiedyś zrozumiem, co masz tam w środku.
|
|
 |
|
mieć nadziej? to chyba jest coś złego - tak myślę.
|
|
 |
I widzisz sam, gdy Ciebie mam, to siebie tak mi jakoś brak. Przeklinam nas i kocham nas, nie umiem odejść, nie wiem jak. |Ada Szulc
|
|
 |
zmyłam paznokcie. związałam włosy, i dopiłam herbatę. włączyłam kolejny odcinek serialu, i zatrzymałam się nad przedostatnim rozdziale książki. nie ma w tym nic istotnego, gdyby nie to, że przez cały ten czas, znów zmagałam się ze śladami przeszłości. czuję jak po raz kolejny, łamię złożoną sobie obietnicę i cofam się do tamtego popołudnia. niepotrzebnie. popełniam błąd. /happylove
|
|
 |
|
-Umówisz się ze mną? -Nie. -Czemu?! -Selekcja, dziwko.
|
|
 |
nie sprawdzał się w rozmowach. nie był cudownie inteligenty. zero troski, romantyzmu, czy namiętności. po prostu ładnie przy mnie wyglądał.|africa
|
|
 |
a twoje oczy, to już nie moje okno na świat. |HuczuHucz
|
|
 |
słuchawki w uszach mam, zapadam w trans.
|
|
 |
ogień w sercu dawno zgasł. ♥
|
|
 |
natłok myśli nie pozwala w nocy spać.
|
|
 |
życie jest jak smak piwa, zależy od towarzystwa. / młody m.
|
|
|
|