 |
Ważniejsza pensja, wyścig do szczęścia, by mieszkać jak pan, jeść jak pan, chodzić jak pan, jak pan mieć szpan. Nie kłam, że nie nakręca ciebie lans, bo nie uwierzę. Lepiej wytłumacz mi zjawisko rasowych uprzedzeń.
|
|
 |
`gdy spytasz mnie co teraz czuję, jak wspominam ten zawód który przeżyłam kilka lat temu, odpowiem tylko tyle:"Już tego nie czuję, już tego nie wspominam, już wiem że nie chce do tego wracać"`// anylkaa
|
|
 |
- Czuję, że coś pomiędzy nami jest... - Masz rację... Coś jest. - To coś nazywa się przepaść intelektualna.
|
|
 |
w empiku na półce z bosko drogimi maskotkami, szukałam Twojego serca.
|
|
 |
pisałam, mówiłam, czułam oddając każdej z tych czynności część siebie. w słowach czy gestach odkruszałam kawałek mojej duszy, zostawiając go wraz ze wspomnieniem któregoś ze spacerów, rozmów, wieczorów. przypadkiem wyzbyłam się Jej doszczętnie, uzależniając całe swoje życie od przeszłości. i głównie od Niego, zarazem.
|
|
 |
taka codzienna tradycja - ten wysoki kubek z kakao i wyłącznie Ty w mojej głowie.
|
|
 |
wiele osób pojawiło się epizodycznie w moim życiu, by niedługo potem zniknąć. wiele sytuacji pozostawiło jakieś piętno na mojej osobie i uczuciach. dużo, cholernie dużo przeminęło. odeszło nieodwracalnie, zostawiając po sobie jedynie sentymenty.
|
|
 |
- Co chciałbyś na urodziny ? - Nic. - A gdzie to można kupić ?
|
|
 |
"She expected the world, but it flew away from her reach. So she ran away in her sleep... Dreamed of para-para-paradise." ♥ [Coldplay]
|
|
 |
"Mam dwadzieścia sześć lat, dwadzieścia sześć was widzę
tydzień w tydzień i jakoś chujowo wam idzie."
|
|
 |
Wszystko co mi mówisz biorę, kochany do serca, tak od dawna się wkręcam.
|
|
 |
W oczy mówią, że jest ekstra, a każdy w chuj leci,
gdy Cię nie ma, sukcesywnie wbija Tobie nóż w plecy.
|
|
|
|