 |
szczęście to chwilowa iluzja
|
|
 |
Ludzkie życie może się zmienić w sekundę. W jej ułamek. Czasem to nawet nie mrugnięcie oka, lecz ta niedostrzegalna chwila tuż przed nim, drgnienie rzęsy na powiece pięknej kobiety.
Smutno, że zmiany są te szokiem i wiele dobrego nie przynoszą. Nie jesteśmy przyzwyczajeni do radykalnych zwrotów akcji w swoim życiu. I nigdy się nie przyzwyczaimy.
|
|
 |
Czuję się jakbym była przywiązana do Ciebie. I zupełnie nie wiem jak mam sobie poradzić z tym uczuciem, bo dopóki byłeś przy mnie to tak doskonale prowadziłeś mnie przez życie, a teraz? Teraz Ciebie już nie ma, a ja gubię się niczym małe dziecko. Nie wiem jak mam poprowadzić swoje życie, jak patrzeć na świat bez Ciebie. Muszę chyba na nowo nauczyć się istnieć sama, bez Ciebie, bez serca. To będzie jeszcze trudniejsze, bo chociaż minęło już tyle czasu to ja i tak nie wiem jak mam sobie radzić. Nie potrafię przyzwyczaić się do tej pustki, bo och my przecież, my mieliśmy trwać razem, już na zawsze. Nie, to nie jest sprawiedliwe takie składanie obietnic i ich niedotrzymywanie. Nie można dawać nadziei, nie można rozkochiwać w sobie kogoś kogo się nie kocha. Nie miałeś prawa tego robić, a później mnie zostawiać. Nie miałeś prawa odejść i nie powiedzieć mi jak mam dalej żyć. Pomóż mi jakoś. Jesteś mi to winien. / napisana
|
|
 |
♥ 24.01.2012 - 24.09.2013 ♥ 20 miesięcy z Tobą ! ♥
|
|
 |
A później przychodzi wieczór i już możesz spokojnie pozbyć się tego udawanego uśmiechu i nie musisz wstydzić się łez. Dobrze wiesz, że to wieczorem tęskni się najbardziej i to wieczorem wszystko mocniej boli. Tak jakby razem z ciemnością przychodziło silniejsze cierpienie. Jakby ból zaprzyjaźnił się z mrokiem. Zamykasz się w pokoju, gasisz światła, włączasz po cichu muzykę i umierasz. Czujesz się fatalnie, a rzeczywistość zupełnie traci na znaczeniu. Dusisz się, zanosisz się od łez i zadajesz sobie milion pytań, na które już nikt nie udzieli Ci odpowiedzi. I codziennie przechodzisz to samo, od nowa, a ból, on wcale nie słabnie. / napisana
|
|
 |
Często zastanawiam się po jaką cholerę Bóg pozwala mi tak szybko przyzwyczajać się do innych ludzi. Przecież oni zawsze odchodzą, a ja zostaję z tym swoim głupim przyzwyczajeniem czując się jak porzucony w lesie pies. / napisana
|
|
 |
Nie byłeś wart tego całego zamieszania. Jesteś emocjonalnym dnem, przykro mi./esperer
|
|
 |
Popatrz przyszła już jesień, a Ciebie jak nie było tak nie ma. Z drzew spadają liście, słońce chowa się za chmurami, a ja siedzę otulona kocem i patrzę jak ucieka mi czas bez Ciebie. Chodź do mnie proszę, spraw aby ta jesień była równie magiczna jak zeszłoroczna. Podaruj mi moje prywatne promienie słońca pod postacią Twoich uśmiechów. Ogrzej moje serce, ja nie chcę dłużej marznąć. Nie chcę widzieć jak upływają kolejne pory roku, a Ty jesteś gdzieś poza moim zasięgiem. Wiesz, przeoczyłam już wiosnę i lato, straciłam tyle dni, tyle pięknych chwil, bo bez Ciebie wszystko jest takie bez sensu. Nie męcz mnie więcej i chodź tutaj. Podaruj mi osobiste lato w te chłodne dni. Ja nie mogę już dłużej żyć bez Ciebie. / napisana
|
|
 |
Kiedy ode mnie odszedłeś zapomniałeś, że nie tak łatwo będzie opuścić moje serce. Rozstały się tylko nasze ciała, a uczucia, które pozostały przyciągają nas do siebie, chociaż tak trudno się do tego przyznać. Jesteś gdzieś daleko i z każdym kolejnym dniem stajesz się coraz bardziej obcy, ale ja wiem, że jeszcze się spotkamy, aby złożyć nasze serca w spójną całość. Przyjdzie czas, że znów będziemy tak bardzo szczęśliwi jak kiedyś. Zostaliśmy stworzeni dla siebie, pamiętasz? Razem stworzymy tą idealną jedność, moje serce jest o tym przekonane, niczego nie musisz się bać. / napisana
|
|
|
|