 |
`Już nie patrz na mnie, nie rób mi chorych nadzieji, nie doprowadzaj mojego niesfornego serca do palpitacji, bo dobrze wiesz, że nie wrócisz, przecież już nie znaczę nic. / waniilia
|
|
 |
`jego pocałunki powodowały to, że w moim brzuchu fruwało stado motyli. jest taki słodki, ma śliczny uśmiech i oczy. NAJWAŻNIEJSZY./ waniilia
|
|
 |
'używam sztucznego uśmiechu, łatwo mnie zranić i doprowadzić do łez, mogę godzinami mówić o sobie i nie potrafię powstrzymać się od złośliwych uwag. ale się nie zmienię. wiesz dlaczego? bo on kocha mnie taką, jaką jestem.''/ dafitt
|
|
 |
` Kiedy mam problem, mam muzykę, pokój ,komórę, w sercu mam miłość, w kieszeni pustkę , a w głowie burdel. / buuum
|
|
 |
nigdy nie czułam się taka piękna, taka wyjątkowa. W tamten wieczór wszystko było pierwsze: pierwszy spacer, pierwszy prawdziwy splot dłoni, pierwszy nieśmiały pocałunek, pierwsze wyznania./ chuckbezcenzury
|
|
 |
Jadę autobusem, słuchawki na swoim stałym miejscu, muzyka w uszach dudni, a ja ogarniam wzrokiem świat znajdujący się za tą brudną szybą, szukam w Nim Ciebie./ chuckbezcenzury
|
|
 |
`nie mogę oderwać od Ciebie wzroku, zauważyło to już wiele osób, ty na pewno też... przepraszam... ale nie umiem inaczej...staram się nie patrzeć... ale uwierz, że to trudne.. pozostało mi tylko patrzeć... nic więcej nie mogę zrobić. / niewidzialnaa
|
|
 |
Jesteś pieprzonym debilem. Mówię to, kiedy widzę cię z inną. Chociaż mózg, myśli co innego../nutellaa
|
|
 |
Tak na mnie działasz kiedy Cię wiedzę, że przeklinam z nieopanowaniem. ;) /nutellaa
|
|
 |
`Uważasz, że Ciebie nie kocham, a przecież nigdy tego nie powiedziałam. Po prostu nie mówiłam nic, udawałam, że nie interesuje mnie to co czuję, a przecież tęskniłam./ waniilia
|
|
 |
`tylko on potrafił przy swoich kolegach pocałować mnie w czoło na pożegnanie i kazać być dzielną przez ten czas, kiedy nie będzie go ku mojego boku./ abstracion
|
|
 |
mogę się pięknie wyrażać, rysować, grać. lecz to nie czyni mnie kimkolwiek ważnym. wręcz przeciwnie. raczej głupcem, próbującym ukryć swoje wady.
|
|
|
|