 |
za dużo nigdy niewypowiedzianych słów, niezdecydowanych gestów, gubienia się w myślach, huśtawek nastroju i szarości w życiu.
|
|
 |
Ucisz mnie. Ucisz rozwścieczone sumienie. Ucisz te minione, wrzeszczące dni.
|
|
 |
Trzeba pozwolić komuś zatęsknić. Trzeba pozwolić sobie zapomnieć.
|
|
 |
Umiera się na wiele sposobów: z miłości, z tęsknoty, z rozpaczy, ze zmęczenia, z nudów, ze strachu... Umiera się nie dlatego, by przestać żyć, lecz po to, by żyć inaczej. Kiedy świat zacieśnia się do rozmiaru pułapki, śmierć zdaje się być jedynym ratunkiem, ostatnią kartą, na którą stawia się własne życie.
|
|
 |
A jesień zawsze kojarzyła mi się z tobą oraz naszymi wieczornymi spacerami. I mimo że temperatura spadała do 0 stopni nigdy nie było mi przy tobie zimno. W tym roku jesień wyjątkowo chłodna..
|
|
 |
od dwóch lat ogarniam społeczeństwo, ale nie potrafię zrozumieć jednego. dlaczego ludzie, nie akceptują oryginalności i zazdroszczą talentu. to chore. / bless.
|
|
 |
on kocha mnie. ma pecha, bo ją tylko lubi. / bless.
|
|
 |
jeśli masz zamiar nazwać mnie szmatą zastanów się dwa razy, a potem spójrz w kierunku lustra. kogo tam widzisz? księżniczkę? / bless.
|
|
 |
nazywałaś się moją przyjaciółką, widywałyśmy się codziennie, ale wystarczyło bym opuściła Cię na krok, a obrabiałaś mi tyłek, wymyślałaś głupoty na mój temat. byłaś przy mnie w trudnych chwilach, prawda. ale dlaczego brakowało Ciebie, kiedy byłam szczęśliwa. zazdrościłaś mi powodzenia u facetów, paczki i taletu. zrozumiałam wszystko, a Ty uciekłaś. stchurzyłaś. teraz przyjaźnisz się z osobą równą sobie, tak samo fałszywą i sztywną. / bless.
|
|
 |
Kiedyś kochałam jego oczy. Dziś muszę się nacieszyć tylko ironicznym spojrzeniem.
|
|
 |
Zamówiłeś sobie pakiet 600 smsów. Wszystkie wysłałeś do mnie. 200 było o tym, że kochasz. 100 było o tym, że tęsknisz. 50 było na dobranoc. 70 pytało co robi Twoje kochanie 50 pytało czy Ciebie kocham? 25 chciało się upewnić, że tylko Ciebie. 50 mówiło, że jestem Twoim największym skarbem. 40 zawierało odp. na głupie pytania, które tak często Ci zadaję. i wreszcie ostatnie 5.. mówiło, że to koniec. Nasza miłość trwała całe 600 smsów.
|
|
 |
Ostatnio nie jem, nie śpię, mam objawy depresji, nie wychodzę z domu udając ,że mam karę , nie kontaktuję i nie wiem, co się dzieje na świecie. Prawdopodobnie powodem jest złamane serce, ale tego też nie mam siły stwierdzić.
|
|
|
|