|
Mówiła: Nie chcę Cię widzieć!
A szukała Go wzrokiem na ulicy...
Mówiła: Nie myślę o Tobie!
A nie było chwili, by tego nie robiła...
Mówiła: Nie odbiorę!
A z nadzieją czekała na kolejny telefon...
Mówiła: Nie tęsknię!
A co dzień przeglądała wspólne zdjęcia...
Mówiła: Nie kocham Cię!
...I tak stała się oszustem dla własnego serca.
|
|
|
Zapomnieć. Takie proste słowo. Gdyby część jej mózgu potrafiła od tak, po prostu wymazać informację bez śladu. Tak Jak zapomniała o drobiazgach: wysłaniu życzeń, oddaniu książki do biblioteki, kupieniu pasty do zębów podczas zakupów w supermarkecie. Z wielkimi wydarzeniami nie jest już jednak tak łatwo. Wyryły się w pamięci na zawsze. Żyją w tkankach mózgu, pod skórą, we krwi. Zwinięte w kłębek, drzemią w nieświadomości, do czasu, aż coś je zbudzi. Ni stąd ni zowąd wspomnienia ożywają, wypełniając głowę obrazami przeszłości.
|
|
|
Chciała tylko się przytulić. Nie miała ochoty na wielkie uczucie, nie chciała słyszeć kłamliwego 'kocham', bo już dawno przestała wierzyć facetom. Chciała się tylko najzwyczajniej w świecie przytulić.
|
|
|
trudno się na nowo przyzwyczaić do obecnego stanu rzeczy, wolałam tamten bezkres myśli i swobodę uczuć.
|
|
|
banalny słońca wschód, przewidywalny zachód. poranki nie cieszą mnie, rozczarowują noce. już wiem, że nigdy nie będziesz mój.
|
|
|
Czas zapomnieć, że był. Zniszczyć w sobie wspomnienia, które wciąż jeszcze ranią. wyrzucić z serca wszystkie słowa, wszystkie gesty, najsłodsze pocałunki i najpiękniejsze spojrzenia. Pozbyć się widocznych śladów jego obecności. Czas żyć życiem. Nie nim.
|
|
|
Jeszcze nigdy z nikim nie byłam tak szczęśliwa.
Ale też nigdy wcześniej tyle nie płakałam..
|
|
|
z wiatrem będzie mu posyłać pocałunki, wierząc, że wiatr muśnie jego twarz i szepnie mu do ucha, że ona ciągle żyje i czeka
|
|
|
Ty powiedziałeś żegnaj, Ty przekreśliłeś wszystko, więc nie obwiniaj mnie o brak 'czegoś' w Twoim życiu.
|
|
|
Legenda o smoku uczy by nie zaspokajać głodu byle baranem xd
|
|
|
To, że twoja wrażliwość uczuciowa mieści się w łyżeczce od herbaty, nie świadczy o tym, ze wszyscy są tak upośledzeni.
|
|
|
Myślę, że nie można całkowicie zapomnieć wyrządzonych nam krzywd.
Człowiek świadomie nie powraca do przykrych chwil, by okłamywać samego siebie, że nie pamięta.
Kiedyś jednak, gdy przychodzi moment, w którym musi pocieszyć bliźniego, mówi:
"nie płacz, zapomnisz, tak jak ja zapomniałem o..." - w ten sposób udowadnia, że nadal pamięta.
Że to nadal boli .
|
|
|
|