|
dlaczego ludzie nie potrafią być szczęśliwi? bo żyją przeszłością. zagłuszają własne myśli wspomnieniami. zapominają o tym co ważne, a przez to przyszłość traci sens. | rap_jest_jeden
|
|
|
brat, powiedz, co masz z życia? ja mam parę ran, nie do zszycia.
|
|
|
późną nocą, tuż przed snem, spoglądam w głąb nieba. przyglądam się uważnie gwiazdom, zachwycając się tymi najmniejszymi detalami każdej z nich. podkurczając nogi do klatki piersiowej, i obejmując je rękoma, delikatnie skulona na brzegu łóżka, zastanawiam się czy tak jak kiedyś, teraz robisz to samo co ja. czy krążąc myślami nad tym co przyziemne, na niebie z gwiazd kreślisz mój uśmiech, czy może analizując przeszłość, uśmiechasz się, mając nadzieję, że w głębi siebie poczuję ten uśmiech z daleka, czy nadal tęsknisz, jedynie nocami powracając do tych uczuć? tylko pod tym niebem, które jako jedyne dla nas jest wspólne, z bólu marszczysz czoło, żałujesz, kalkulując wszystkie tamte słowa, rozważając każdy szczegół, każde za i przeciw.. / endoftime.
|
|
|
♥ ROCZEK NA MOBLO !!! DZIĘKUJE !!! ♥
|
|
|
Dzisiaj cały świat wyprodukowano w Chinach
|
|
|
" Wypadki chodzą po ludziach " Po mnie to kurwa skaczą.!
|
|
|
Kto się wywyższa - zostanie poniżony. To co w górze musi spaść. Początek końca. Puszka Pandory. Dziś jesteś sam i sięgasz dna.
|
|
|
siedzę patrząc w sufit samotnie wieczorami, szkoda, tylko że to nie pomoże rozprawić się z problemami. to wszystko nie ma już znaczenia, gdy pozostały w głowie tylko wspomnienia. | rap_jest_jeden
|
|
|
“Czuł jej dłonie, budząc się tak koło niej nazajutrz. Poczuł chwilę się jak gdyby był po tamtej stronie raju.”
|
|
|
zaciskam pięści, nic już nie jest do stracenia. podnoszę zwykle pochyloną głowę. i żyję dalej, ot tak, bez serca. | rap_jest_jeden
|
|
|
mogło być lepiej, wierzyłam w to. liczyłam, że znów przy pocałunkach delikatnie będę sunąć dłońmi po Twoim karku, że znów poczuje blogi spokój przy Tobie. myliłam się, gdy zbudził się dzień, odszedłeś wraz z wschodem słońca. | rap_jest_jeden
|
|
|
wiesz, tu nie liczą się kilometry, ale to, że w moim serduszku na co dzień, grzeje swoje miejsce. tu nie liczą się rzeczy, które różnią, bądź każdego dnia dzielą, liczy się to maleńkie, a zarazem wspólne szczęście, wywołane jedynie Jego obecnością, tą ogólną w życiu. kalkulacja uczuć, to, że czasem myśl o Nim, o tym co robi czy jak się czuje, jest znacznie ważniejsza, nawet od tych tak chwilowo nierównomiernych, uderzeń własnego serca. / Endoftime.
|
|
|
|